Termin-KWIECIEŃ 2010******

Zabucha ja też trzymam kciuki, ale też nie zazdroszczę..... Strach pomyśleć jakby tak mnie już dopadło: torba nie spakowana, pokój nie przemeblowany, zakupy nie skończone.... oj nie wiem na co ja liczę. A ostatnio mi koleżanka opowiedziała, że jej szwagierka urodziła miesiąc wcześniej chociaż nic na to nie wskazywało (jedynie co to brzuch jej tak opadł, że jak siedziała to nie mogła założyć nogi na nogę - ale wtedy nie zwróciła na to uwagi). Po tej historii sprawdziłam i ja też mam problemy z zakładaniem :/ chociaż nie mam nisko brzucha. No cóż... sadełko pewnie blokuje

Justyna pewnie że to inaczej, ja teraz to myśle jak tego swojego szkraba zostawie w domu jak bede musiała jechac do szpitala. Aż łezka w oku sie kręci na samą myśl o tym. No i miłość bedzie juz teraz trzeba na dwójke rozłożyć:) Przy pierwszym tez mi podobne emocje towarzyszyły a teraz to nawet zabrać za pakowanie mi sie nie chce.

Zabucha trzymam kciuki!!! powodzenia!!

*Zabucha trzymam kciuki!!! Ja właśnie wróciłam z pysznego wieczorku w stylu kubańskim nakarmiłam moje dziecko pysznościami ;) W każdym razie jedna dziewczyna opowiadała, że do urodzenia dziecka cały czas miała Oliwkę, nawet na USG 4d była Oliwka, ale po CC okazało się że jednak będzie Kubuś!!! Mam nadzieję, że u mnie nie będzie takiej pomyłki hihi, po ubranka to ja mam "dziewczyńskie" ;) Uciekam do spania - do jutra dziewczynki

Cześć dziewczyny :-) Ze mnie to jest ranny ptaszek ledwo do 6 .30 dośpię,u mnie też się biało zrobiło i zero jakichkolwiek przebłysków słoneczka a i humor mam nie taki jak trzeba :-( Mały mi się wierci i kreci:-) Pozdrawiam wszystkie brzuszki i trzymam kciuki za zabuchę:-)

Irysek ja mieszkam w Irlandii!!!!Z jakich okolic jesteś????? Zabucha trzymam kciuki!!!! Ja dziewczyny ledwo już chodzę także mam nadzieję że za jakieś 2 tygodnie urodzę bo jestem obecnie w 35 tyg plus 4 dni także za 2 tygodnie mogłabym jechać na porodówkę:)Martwię się podobnie jak niektóre z was które mają już dzieci jak moja córeczka zareaguje na rodzeństwo,będzie ciężko ale później będzie wesoło:) Torbę mam w połowie spakowaną,wszystko praktycznie gotowe oprócz łóżeczka które zawsze mąż zdąży złożyć:)Czekam obecnie na mamę która ma przyjechać mi pomóc,już za 11 dni tutaj będzie,ale się cieszę!!!

dzisiaj juz musze spakowac ta torbe do szpitala....

Ja mam już wszystko i nawet już torbę spakowałam,jeszcze tylko jutro będziemy skręcać łóżeczko.Byłam w czwartek u gina i po badaniu stwierdziła że mam wszystko pozamykane tylko że część pochwowa mi się już skróciła i maluszek leży już nisko głową w dół.

narazie nie mam problemu z założeniem nogi na noge i całe szczęscie bo w przyszły wekeend wyjezdzam 300km od domu :) a w poniedzialek mam do gina to wszsytko sie dowiem :) to rba w częsci spakowana ,wszsytko pokupowane nic tylko rodzic :D

Do torby musze jeszcze kilka rzeczy włożyć. Humor mam taki, że wszytsko mnie drażni: i mąż i córcia i moja mama.Masakra. Normalnie jakaś depresja przedporodowa, bo nawet ryczeć mi się chce...

Wczoraj jak byłam w pracy to dostałam od dziewczyn ubranka dla dziecka. Teraz mam tyle, że trojaczki mogłabym ubrać.... Nie mam już gdzie tego wszystkiego układac...

Katrina ja mieszkam w okolicach Cork i tam w szpitalu będę rodziła. Ja to jestem leń - dopiero zjadłam śniadanie (no ale u mnie godzina do tyłu ;) hehe I zamiast się brać za jakieś sprzątanie czy pakowanie to siedzę na necie teraz ....

nie przejmuj sie ;) ja tez dopiero jadłam sniadanie :D i nawet nie zamierzam sprzatac ( zrobiłam to wczoraj) a wogole to jestem masakrycznie przeziębiona :o

Irysek ja będe rodziła w Kilkenny bo mieszkam w okolicach,to mój drugi poród w tym szpitalu dlatego wiem już o co chodzi i nie jest źle:)

mysza 13 gdzie bedziesz rodzic tzn w jakim szpitalu w gdansku?

W wojewódzkim :)

Hej dziewczyny! :-) Mysza13- też mam dzisiaj taki humor jak Ty. :-( Normalnie wszystko mnie drażni i też mi się płakać chce. :-( W końcu zdecydowałam się na imie dla mojego kochanego synka. :-) Dam mu na imię Piotruś. Bardzo mi się to imię podoba i dobrze mi się kojaży. :-D Nawet mojej mamie i babci się podoba to imię. Więc jest fajnie. I będzie Piotruś. :-D Nawet któraś z Was jak czytałam chce tak dac na imię swojemu synkowi. Czytałam gdzieś że imię Piotr to najczęściej nadawane imię w Polsce. :-) Wczoraj strasznie mi brzuch twardniał i miałam takie bóle brzucha jak na miesiączke. Dzisiaj rano też brzuch mnie troche bolał, i niekiedy pobolewa. :-( Wizyte u gina mam dopiero na 15 marca, czyli za tydzień w poniedziałek. Jak dziewczyny myślicie czy mam się czym martwić? Czy iść może teraz w poniedziałek do gina? Nie wiem co robic. :-( Doradzcie mi. Jestem zakłopotana. I nie wiem czy zabrać za pakowanie torby czy nie. W sumie musze jeszcze do szpitala tyle kupić. :-( Odpiszcie proszę!

Dziewczyny a jak to jest z tymi skurczami przepowiadającymi? Bo wiele z Was pisze, że ma, a ja nie wiem :| Czy one bolą? Tak jak na okres, albo coś w tym rodzaju? Bo ja mam tylko twardnienie brzucha parę razy dziennie, ale to tak już od połowy ciąży i wszyscy lekarze mi mówili, że póki nie jest bolesne to jest to normalne. I się zastanawiam, czy te moje twardnienia to właśnie skurcze przepowiadające, czy po prostu jeszcze ich nie mam.

kurcze a ja sie męcze ze stanem podgoraczkowym :( mam 37,4 masakra z ta pogodą :( a miałam zaplanowany tak fajnie wekeend :/

W tej ciąży biorę fenoterol na zahamowanie skurczy, więc czuję twardnienie brzucha i czasem boli mnie jak na okres. W poprzedniej ciąży skurcze przepowiadające objawiały sie tak, że na poczatku były nieregularne co 15-20 minut, potem co 10-15, z tym że tez różnie, a po kilku godzinach ustały. Nie były jakoś bardzo bolesne, takie przypominające silniejszy ból miesiączkowy, ale mogą byc zupełnie bezbolesne.

hej dziewuszki musze sie pochawlic ze wstalam z łożka po tygodniu ( nie do końca zdrowa ) ale musialam bo zaczynam sie lekko niepokoic cała noc mialam bole miesiączkowe które lżały jak kładlam sie na plecach z nogami do góry i stwierdziłam że musze sie ruszyc i łóżeczko chociaż skręcić jutro robie definitywnie pranie i jak wyschnie to prasowanie.. mam nadzieje ze Zabucha daje rade nie odzywa sie to pewnie na porodówce leży... jestem w szoku że tu dopiero początek marca a u nas na forum juz zaczyna sie rozpakowywanie... mam nadzieje ze kazda z nas da rade chociaz do 37 tygodnia zeby bylo wszytsko dobrze....

Hej dziewczyny, kwiatuszek: z tą torbą to niby powinna juz byc spakowana, ale jak nie bedzie to bez stresu, przeciez to nie problem, w raziie naglej akcji zawsze mozna pierwszy dzien polezec w szpitalnej koszulinie a szczoteczke do zebow i kosmetyki kupic w kiosku szpitalnym a inne rzeczy to zawsze ktos z rodziny dowiezie:) tez mam nadzieje ze wytrzymamy wszystkie do 37 tc, byle nie turlac sie do 42tc!!! My bylismy dzis z mezem na koncowych zakupach, kupilam przewijak, rozek, drobiazgi do kąpieli typu szczotka, grzebyk, termometr, butelke aventa ta najmniejszą gdyby maz lub ktos musial podac moje odciagniete mleko, sol fizjologiczna do oczu i roztwor soili morskiej do noska! Taraz juz spokojna glowa i moge bez stresu ze czegos nie mam, czekac na porod, a do 37tc zostalo mi tylko 3tygodnie!!!! No i dalej walcze z zapaleniem ucha, jak nie bedzie poprawy to w poniedzialek ide do laryngologa! trzymajcie sie pozdrawiam

To ten ból jak na miesiączke to skurcze przepowiadające???

Witajcie dziewczyny, ja już po przeprowadzce, brzuch mi twardnieje jak kamień, lekarz kazał 5 razy dziennie jeść magnez, poza tym ok, ciekawe która pierwsza z Nas się rozpakuje :) Zapraszam na moje aukcje może coś Wam wpadnie w oko na dziewczynkę bo ja już muszę coś kompletować na synka :) http://allegro.pl/item948620914_2_pary_spodenek_gratis_czapeczka_0_6m_68_polecam.html http://allegro.pl/item948611753_spodnie_2_pary_dres_gratis_buciki_68_74_3_6mc.html http://allegro.pl/item948634723_buciki_h_m_sweterek_spodnie_68_74_polecam.html http://allegro.pl/item948642856_sukieneczka_na_lato_80_86_druga_gratis_jak_nowe.html http://allegro.pl/item947554669_plaszczyk_kroj_grzybek_h_m_jak_nowy_74_86.html http://allegro.pl/item948600547_jeansy_bluzeczka_z_kamizelka_86_92_polecam.html

Kwitauszek - tu masz o skurczach przepowiadających http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm

Biało- czarna- dzięki! :-) Coś mi się wydaje że wcześniej urodze. :-(

Nie ty jedna urodzisz wcześniej.Ja w czwartek byłam u gina i skróciła mi się część pochwowa i maluszek leży już nisko główką w dół a poza tym mam cukrzycę ciążową i dzidziuś szybciej rośnie.Od kilku dni bardziej mnie kopie i aż czuję ucisk i kłócie w pochwie.

zabucha pewnie sie meczy albo juz po skoro nic nie pisze. ja tez z tych wczesniej rodzących, Kube urodziałam na przełomie 37/38 i teraz tez sie zapowiada że szybciej bedzie. Chciałabym tylko świeta przetrwać. My sie pochorowalismy, Tzn Kubus i ja. On ma antybiotyk (drugi dopiero w jego życiu) a ja sie lecze czosnkiem, cytryna i majerankiem.

Asica to ze masz cukrzyce nie oznacza wcale ze wczesniej urodzisz, jedyne co to może być ciężej bo dziecko będzie więcej ważyć.Też mam cukrzyce i tak mi powiedział lekarz

ciekawe jak tam nasza kolezanka pewnie niebawem sie odezwie jak czas na to pozwoli ;)