Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka_zdrada

rozwód? boję się co będzie dalej...

Polecane posty

Gość olka_zdrada
Nie chcę z orzekaniem, chcę to jak najszybciej załatwić. A Ty anyone nie dziw mu się - tęskni za dzieciakami. Wim, że telefony od niego to pewnie nic przyjemnego, ale chyba to tylko chwila. A do dzieci na komórki nie dzwoni??? Faceci nie wiem, może będą obcy ;) bo to publiczn miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyone_anyone
oddałam mu oba telefony - tak jak Ty swojemu kasę za perfumy ;) jak będę widziała konieczność to sama im kupię! powiedziałam, że nie chcę żeby młodego ktoś okradł w szkole... no to musi dzwonić do mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski punkt widzenia
:( i tak mam daleko :P ciekawe czy on nie będzie chciał uznać Ciebie za winną? bo przecież mówił sto razy, że kocha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski punkt widzenia
pewnie będzie miał niezłą minę..... a gdzie kazałaś wysłać zawiadomienie? do domu czy do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Do pracy ... lepiej żeby mnie nie było obok ;) Jak masz daleko? Nie wiem. Napisałam, że ja to Wielkopolska, Ty dół Polski, więc pewnie blisko nie masz. Anyone - no to musi dzwonić do Ciebie, a daleko jest teraz od domu??? ma możliwość wpaść częściej niż raz na dwa tygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Anyone chyba mi trochę go szkoda, ale w sumie wybrał lale. Chyba mięknę na starość, myślałam, że jestem twarda, a teraz nie umiem być stanowcza, boję się, co ze mną się dzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Anyone,wez ty jakas goraca kapiel wieczorem, pachnaca,wypij jakas melise albo rumianki. Ja bralam jakies uspokajajace pigulki,bo tez mialam problemy ze spaniem, tylko nie pamietam jak sie nazywaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Fajoletta ma rację, odpręż się, uspokój będzie dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka kto kogo wybral? bo nie rozumem dlaczego nie jestes stanowcza? chyba postawilas na swoim czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Chodziło mi o męza Anyone, no że mi troochę go żal, ale sam podjął decyzję o przeprowadce do innego miasta. A że się boję, że nie umiem z moi stanowczo rozmawiać, no to chyb a nie tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Gdyby mój odszedł to bym skakała z radości ;)) no i pewnie troche beczała ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie boj sie Olka, bo czego w ogole sie boisz? ktos pisal na poczatku ze odwazni umieraja raz a tchorze sto, zlozylas pozew to juz i tak bardzo duzo. Ja bym sie na twoim miejscu tylko starala go pozbyc z domu albo wynioslabym sie .Bo on cie zniszczy jak sie dowie,ze zlozylas pozew.potem bedziesz musiala wnioskowac o eksmisje,bo on moze sie nie ruszyc z miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyone_anyone
a mi go wcale nie jest żal :P jezuniu przez tę zarwaną nockę to nie mogę się dzisiaj na niczym skupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyone_anyone
i nie mam wanny :( i ciężko mi się odprężyć :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo prawdziwe
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Dobre .. Anyone w poniedziałek czy we wtorek masz rozprawe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
No to może jak on bierze dzieci na weekemd to Ty się wybierz wsobotę na jakiś masaż, albo do kosmetyczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meski punkt widzenia
Ola, a co Ty teraz czujesz? lepiej Ci trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_zdrada
Czuję ogromna ulgę. Staram sie teraz o tym wszystkim nie myśleć, ale kiedy już przypłyną czarne mysli to boje co będzie dalej, czy sobie poradzę z dwójką dzieci, czy dam radę finansowo, czy będę do końca zycia sama czy znajdzie się ktoś kto mnie jeszcze przytuli, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123123123123
WItaj Olka, sledziłam ten topik z duzym zainteresaowaniem od samego początku. Jestem pelna podziwu dla twojej odwagi! Kilka lat temu bylam w podobnej sytuacji, przeczytalam jednego troche dziwnego smsa i zwatpilam w mojego męża. Wytłuamczyl mi,ze to są zarty, ze nic nie znaczą. Jednak ja czułam ze bylo inaczej, bo wczesniej juz kilka razy odebralam pewne sygnaly,ze on kogos ma. Bylismy malzenstwem z kilkuletnim stazem,mielismy dwuletnia córkę. Nie ukladalo nam sie od dawna,nie interesowalam go jako kobieta, czasami mialam wrazenie,ze potrzebna mu jestem tylko w celach seksualnych, on nie potrzebował bliskości a ja mu nie potrafiłam jej dac. Myśląc o zdradzie nie mogłam zmusic sie do pocałunku na dowidzenia. Postawilam sprawe na ostrzu noza i zlozylam pozew rozwodowy. On prosił, obiecywal i zapewnial, ze kocha... nie doczekalismy do rozprawy, wycofalam pozew, przebaczylam. Jakze wielkie bylo moje zdziwienie jak rok później zakomunikował mi, że z tych niczego nieznaczących smsów ma się urodzić dziecko..... chociaż między nami "niby" układało się już dobrze, a to znowu były tylko pozory. Wtedy bolało mnie to z podwójną siłą, ale wtedy to on mnie zostawił.... Słono zapłaciłam za wycofanie pozwu i za ponowne zaufaniemu. Potem to on złożył pozew bo chciał sobie ułożyć życie z kimś kogo rzekomo kochał.... bo ja nie potrafiłam mu nic dac. Gratuluję Ci Twojej odwagi Olka, Twojego samozaparcia się, że go zostawisz, że jesteś silna, że postawiłaś na swoje szczescie a nie na zwiazek, ktory nic juz nie wnosil do twojego zycia. Ja bardzo żaqłuję, że mi tego wtedy zabrakło. Obyś tylko dotrwała do końca i nie dała mu złamać się zapewnieniami o miłości i obieetnicach lepszego życia. Zapewne jesteś bardzo zaradną kobietą i wszystko CI się niedługo dobrze poukłada. Facet, który zdradzi raz zrobi to kolejny raz i kolejny i kolejny, bo gdybyś mu teraz wybaczyła to czułby Twoje przyzwolenie na kolejne skoki w bok. Wierz mi albo nie, ale potem boli to jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123123123123
zawsze wyrzucałam sobie to że nie potrafiłam być taką zdecydowaną kobietą. mozę właśnie dlatego przyszło mi zapłacić aż tyle? od roku spotykam się z pewnym miłym Kimś, mam nadzieję, że nam się uda, ze mnie juz nikt nie skrzywdzi. Tez jestem z wlkp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyone_anyone
spaaaaać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyone_anyone
wiesz co Olka, ja chyba potrzebuje jakiegoś dobrego martini z cytrynką jakie polecał Ci męski a nie masażystę ;) Chciałabym wreszcie położyć się i przespać całą noc i dotrwać do tej chwili kiedy ten ktoś na mównicy walnie tłuczkiem do mięsa ;) bo mam już dość wiecznie dzwoniącego telefonu i innych podobnych rzeczy... chciałabym, żeby nic się więcej nie wydarzyło... i żebym nie miała więcej takiego skwaszonego popołudnia jak wczoraj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyone_anyone
i przestań myśleć w kategoriach "czy znajdzie się ten ktoś" pewnie, że się znajdzie!! Zasługujemy na miłość i sobie ją znajdziemy :) Wioleta a Ty tego kogoś juz znalazłaś bo nie pamietam czy coś na ten temat pisałas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×