Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja teściowa a wtrącanie się

do słubu

Polecane posty

Gość moja teściowa a wtrącanie się

Biorę ślub w przyszłym tygodniu. Kościelny bo po cywilnym jesteśmy rok. Mamy 9 miesięcznego synka, mieszkamy osobno. Na wesele dali nam rodzice po 10 tys. Miało być wielkie na 100 osób. Los chciał inaczej. Po ślubie cywilnym urodziło nam się dziecko i zaczęliśmy inaczej patrzeć na życie. Powiedzieliśmy teściowej, że wesela nie będzie. tylko sam ślub kościelny. Zrobiła straszną awanturę! Prawie zwyzywała moją mamę, że to jej wina, że napewno nas namawiała. Ona już wszystkim sąsiadom na wiosce powiedziała a tu taki wstyd! Opowiadała jakie to wspaniałe wesele będzie z końmi,bryczką itd. Poznałam tego wieczora jaka jest moja teściowa i co sądzi. Używała takich epitetów jakby mnie w ogóle obok nie było. To było jakieś 3 miesiące temu. Zdecydowaliśmy się na malutkie wesele. Na 38 osób. Nie pod jej namową.Teraz się wścieka bo o niczym jej nie informujemy. Po tym jak zadzwoniła z wrzaskiem jakiś miesiąc temu, że pewnie nic nie jest załatwione jak nas zna i będzie się wstydzić przed swoją rodziną ktora przyjedzie z gór (zajmują się weselami). Zapowiedziała, że ona im powie, że ona nic przy tym weselu nie robiła bo na pewno będzie klapa bo nic nie podopinaliśmy na pewno itd. itd. Mam jej dość. Nic nie mówię mężowi bo to jego mama ale nie potrafię patrzeć na nią życzliwie. Jej zalezy tylko na tym, zeby sie pokazać ludziom. Szkoda że nie słyszeliście jak powiedzieliśmy jej w kwietniu że wesela nie będzie :) - "to my z takiej katolickiej rodziny a wesela nie będzie!To po co ten ślub?"-aż się uśmiałam, mąż zresztą i teść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maatko..
jakbym widziała moich teściów, wszystko na pokaz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×