Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja tak serio

wiecie co ?gdybym miala pieniadze

Polecane posty

Gość a ja tak serio

a raczej jak by mi dobrze w zyciu szlo , chcialabym miec liczna rodzine, czyli 3 moze i wiecej dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płodny Czaruś
co powiesz na piątkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakbym miala pieniadze to bym : kupila mieszkanie sobie,rodzinie,przyjaciołce załozyła jakis dobrze oplacalny interes i wtedy bym zrobiła sobie dwoje dzieci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak serio
domek mam , ale marzy mi sie 3 dzieciaczkow , pieczenie ciasta tak jak za dobrych dawnych czasow, zapach prawdziwej choinki , na ktora wieszaja dziedziaczki cukierki i ciastka ......... jakos tak mi sie zamarzylo taki spokojne zycie ........:) 5 to za duzo na porod ale czemu by nie adoptowane badz jako rodzina zastepcza:) chcialaby zeby takie dziecinstwo ja ja mialy .....pachnace beztroskie ,z zabawami .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzieciństwo miałam beztroskie, pachnące, w cieple i miłości, w domu ze zdrowymi zasadami... bez pieniędzy, w spodniach po bracie w jednym pokoju z trójką rodzeństwa. Może faktycznie pieniądze szczęścia nie dają? Ale swój dom chciałabym mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przestancie marzyc
tylko sie kurwa wezcie za robote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak serio
Bazienka wspolczuje :(🌻 a ja nie mialam rodzenstwa , bylam jedynaczka :( i nie chce takiego losu dla moich kiedys dzieci:) wiem ze pieniadze nie sa wazne ale nie mozna porownac tamtych czasow do tych:( ale chcialabym jakos im cos "dac" mi by nie przeszkladzalo siedziec w domciu i piec ciastka ciasta dla pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sobie kupila 2 pokojowe mieszkanie jeszcze nie wiem czy u siebie w miescie czy w krakowie czy gdzie. Salon z kuchnia, sypialnia, fajny taras, duza łazienka. Mysle ze w krakowie takie mieszkanie to ze 350 tys. Plus z***biscie wyremintowala to tez bym ze 100 poszli jak nie wiecej. To macie 450 tys. Pkus podobaja mi sie auta w klimacie suw. To tak z 200 tys. 650 tys. 350 tys by mi zostalo. No i to bym musiala wplacic na konto oszczednosciowe zeby mi z tego pieniazki rosly i bym sobie limit ustawila ze np. Co miesiac takie 2000 tysie mi na konto spadaly. Wtedy nawet jakbym miala wyplate 2000 to razem 4000 to już jakoś można żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×