On mnie nie pokocha, prawda?

2,5 miesiąca jesteśmy parą. Nigdy nie miał dziewczyny, kiedyś kochał jedną, może dalej kocha. Nie kocha mnie bo: - nie chciał jechać ze mną i z moimi znajomymi na weekend - chce się spotkac maksymalnie 1-2 razy w tygodniu - nie mówi mi żadnych czułości Po cholere ze mną jest skoro ma mnie w dupie? Nawet ze sobą nie sypiamy, więc opcja z seksem odpada. Jestem strasznie rozczarowana:(

2,5 miesiaca to za krotko zeby kogos pokochac mozna sie jedynie zauroczyc. A dlaczego nie chciala jechac z twoimi znajomymi na weekend?? moze ich nie lubi ale nieswojo sie przy nich czuje, moze musi ich najpierw mocniej poznac. ja z moim chlopakiem widuje sie tylko w weekedn a wiem ze mnie kocha, wiec tu nie ma reguly.

moj tez nie mowi mi czulosci

Nie wiem, nie chciał jechać bez powodu. Gdyby to było z jego znajomymi byłoby ok, ale moi są oczywiście gorsi. Ale my moglibyśmy się spotykać codziennie, mamy wakacje i oboje nie pracujemy.. Nie rozumiem jego postępowania, on ma mnie w dupie:(

2,5 miesiaca to za krótko by kochać

kiedyś zostawiłam takiego, bo też nie czulam jego miłości, ja kochałam szalenie, po latach dowiedziałam sie , że on bardzo mnie kochał. Obserwuj i nie podejmuj pochopnych decyzji.

to wystarczająco ?

Wiesz to ze nie widujecie sie codziennie to nie taka tragedia. Na poczatku zwiazku faceci nie chca sie wydiwac codziennie ze swoimi kobietami, dziewczyny maja inaczej .chociaz to dziwne ze macie wakacje i tylko 1-2 razy w tygodniu , moze nie codziennie ale przynajmiej te 3-4 razy. troche podejrzane to, moze porpostu on cie tak jaltowo traktuje ile macie lat?

powiedzial po dwóch latach i bardzo go za to cenie,bo wiem ,że nie rzuca słów na wiatr.

On 23, ja 19.

mojj facet mi powiedzial ze mnie kocha po roku spotykania się

a mi mój mąż powiedział, że kocha po 2 misiącach znajomości. Nie panikowałam, nie nalegałam i po prostu sam mi powiedział i do dziś okazuje w czynie. Po ślubie jesteśmy 3 lata, jest fajowo :)

23 i nie chce sie bzykac? czyli robi to z kims innym...

Chce się bzykać, ale po tym sypnał mi setka komplementów a kazdy na temat fizycznosci, nic o moim intelekcie czy czyms podobnym, to uznalam ze chce mnie tylko przeleciec. I dlatego wlasnie nie ma seksu.