czy facet może być szczęśliwy będąc z brzyyydką dziewczyną?

wiem,że jest z nia ,nawet się pobrali,bo według mnie ma z nia dobrze ze względów materialnych,ona ma własne mieszkanie,samochód,swoją firmę... on nie miał nic bo siedział długo w więzieniu.. ona jest nieatrakcyjna,nikt by sięnią nie zainteresował,a oni poznali się pisząc listy potem jakieś spotkania.....gdzie miał niby iść?

no własnie, tonący brzytwy sie chwyta

dla ciebie może być brzydka, dla niego - wcale nie poznali się z listów, więc, poznali swoje dusze cóż przy tym znaczy cielesna powłoka...

zazdroscisz??

Jasne, że może. Nawet znam taką jedną parę.

nie zazdroszczę,bo sama byłam z tym facetem i to ja z nim zerwałąm i to ja ich poznałam,żeby on nie cierpiał.... ona jest brzydka,niezgrabna,ma baaardzo krzywe krótkie nogi,mamtylko 145cm wzrostu,albo mniej...

pasztetom mowimy nie niech sobie brzydula szuka brzydkiego

osobiście znam wiele takich par i są ze soba happy widocznie czasem liczy się cos wiecej niz wygląd. A kasa dziewczyno, kazdy chce zyc w jakims statusie materialnym, jak go nie ma to w zqwiazku tez sie uklada do d... gdyz nie mozna sobie na nic pozwolic, a rutyna zycia codziennego potrafi odebrac radosc zycia.

liczy się wnętrze a nie wygląd

zostawiłas go wtedy kiedy bylas najbardziej mu potrzebna i teraz probujesz sie wpierdolić mu w życie? troche godności :o

zostawiłam go bo szalał z miłości,chorej chyba...zazdrosny był chorobliwie,rozum wziął górę i zerwałam z nim i wcale nie chcę jak ktoś napisał wp.....lic mu się w życie...chociaz dzisiaj mi się przyśnił...ale nie myślę o nim wogóle