Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lazurowe morze

Żeberka-jak przyrządzacie ?

Polecane posty

Gość Lazurowe morze

Proszę o przepisy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowe morze
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczyscic, umyc, przygotowac zaprawe :P - oliwa,sol, pieprz, specjalna mieszanka przypraw - nazywa sie - przyprawa srodziemnomorska na grilla chyba firmy schwarz, przez noc mi sie te zebra mocza w tym, potem je wyciagam i wkladam do piekarnika na ok 15-20 minut (musisz sprawdzac, bo to zalezy, czy zebra sa cienkie, czy tluste) na 180stopni w piekarniku z termoobiegiem inny przepis to tez zalewa i nocne kiszenie w zalewie :P ale innej - taka specjalna nazywa sie zeberka po chinsku - w slodkim sosie barbeque pieczenie jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeberka w kapuście na dno wielkiego gara :) posiekana cebula i czosnek + oliwa - zeszklić na to żeberka (pokrojone co dwa chociaż potem i tak mięso odchodzi od kości), przyprawy od razu - sół, pieprz, inne mieszankowe, jakie mam pod ręką, na to posiekana kapusta słodka pół na pół z kiszoną - też pokrojoną, żeby nie było długich fusów (jak bardzo kwaśna, to odciskam z kwasu), liść laurowy, ziele anigielskie, przyprawy na koniec zalewam to szklanką wody i przykrywam gotuję z pół godziny z tymi żeberkami na dnie, potem mieszam wszystko (żeby kapusta i żeberka były pomieszane) i duszę jeszcze z pół godziny gotowe podaję z ziemniakami, już bez surówki, w końcu kapucha to warzywo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
wczoraj gotowalam żeberka w kapuście,ponad 4 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no u mnie to jest godzina gotoqania plus przygotowanie - czyli na początku posiekanie cebuli i czosnku (robię to za pomocą blendera i tego pojemniczka z nożykami), a w czasie, jak mi się szkli cebula, to siekam pół główki kapusty lub całą mała wszystko razem może z półtorej godziny, od począku do końca, w trakcie gotowania robię też ziemniaki tak, żeby wszystko skończyło sie robić w jednym czasie ale żeby 4 godziny nad jednym obiadem siedzieć?... o nie, to nie dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeberka duszone
Żeberka pokroić w nieduże kawałki, obsmażyć na patelni z obu stron na rumiano (na maśle lub smalcu); na dużym ogniu, krótko, aby nie zdążył uciec z nich sok. Bez żadnych przypraw, bez soli! Przerzucać partiami do gara, na końcu wlać do nich tłuszcz z patelni. I dodać (na ok. kilogram żeberek): - pół szklanki wody, - pół szklanki czerwonego wina (wytrawnego lub półwytrawnego, - małą garstkę suszonych grzybów (przwdziwki, kozaki, podgrzybki), namoczonych wcześniej lub zalanych wrzątkiem, - dwie cebule (zwykłe lub czerwone) pokrojone w "piórka". - 5-6 jagód jałowca, - 10 ziaren pieprzu )(dowolnego koloru, moze być mieszanka), - 10 suszonych śliwek, - pól łyżeczki suszonego cząbru, - pól łyżeczki suszonego tymianku, - sól do smaku. Przykryć, dusić na małym ogniu. Zaglądać co 20-30 min., dolewac nieco wody, jeśli za dużo odparuje. Po 1,5-2 h powinny być gotowe-mięso ma być barzdzo miękkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PEWNIE MNIE TU ZJEDZA ALE
zeberka ocet winny, worcester, chili mielone, sol,delikat czerwony w proszku--wiem wiem..chemia ble....oliwa zebra leza w zalewie jakies 2h potem naczynie zaroodporne goracy piekarnik przekladam mieso i przelewam zalewe-dolewam sporo wody-pod przyjryciem pike....przekladam czesto...pod koniez odkrywam i rumienie rewelacyjne z sosem hp, albo jackiem danielsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze są zwyczajne. Ja podsmażam mocno na plancie, oczywiście przyprawiam pieprzem, solą, wrzucam liść laurowy i ziele angielskie, jak już będą złociste, zalewam wodą i duszę, na koniec zagęszczam mąką i pychotka! Do tego oczywiście kapusta zasmażana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeberka oczyszczam, porcjuję umieszczam w żaroodpornym naczyniu. Solę, pieprzę i polewam sosem słodko-pikantnym chilli Taotao. Skrapiam olejem i piekę. Pyyyyyycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowe morze
Zapomniałam podziękować 🌼 Jeśli coś się komuś przypomni to proszę piszcie. Jutro zrobię żeberka wg ostatniego przepisu, bo mam akurat sos słodko-pikantny . :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agygdalsl
zeberka obsmazam na patelni na duzym ogniu , nastepnie wrzucam do garnka podlewam woda , sol , pieprz ,liska, ziele i troche vegety -dusze pod przyktyciem . Na patelni gdzie smazyly sie zeberka , smaze duuuuzo cebuli porojonejw grube pol talarki + czosnek ( cebula ma sie mocno zarumienic i moze byc twarda w srodku ) . Gdy mieso jest juz mieciutkie dodaje zarumieniona celule z czosnkiem , sporo majeranku i dusze razem az cebula zmieknie ( ok 5 min ) Pyszne, miesko jest soczyste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super przepisy też skorzystam
jeśli można :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lazurowe morze
Dzięki dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przymierzam się do zrobienia żeberek wg. pani Krystyny Jandy. "Na prośbę zamieszczam mój przepis raz jeszcze: Bierze się żeberka, wieczorem - ( to dla precyzyjnych), możliwie jak najchudsze, naciera się je czosnkiem i smaruje grubo miodem, nie soli się ich , nie pieprzy, nic się z nimi poza tym nie robi, tylko wkłada się je do lodówki i tam sobie leżą a my mamy wolne. Następnego dnia wkładamy te żeberka co sobie leżały tak w lodówce jak długo chcemy, do naczynia żaroodpornego, czy czegokolwiek i umieszczamy je w piekarniku, rozgrzanym, albo nie, nie ważne, i dalej mamy wolne, bo one taraz sie wytapiją z tłuszczu i się sobie pieką, co jakiś czas je tyko polewamy tym co się z nich wytopi i tyle. Kiedy uznajemy że są dobre - należy spróbować, bo tyle czynników wpływa na długość pieczenia że nie warto tu podawać czasu, każdy musi sam sobie sam spróbować, no wiec kiedy uznamy ze już ....wwalamy do tego co się z nich wytopiło bulelkę ketchupu ( Tylko ...dobrego!) mieszamy, polewamy tym wymiesznym jeszcze trohę te zeberka i tyle , gotowe. Nie solimy, nie przyprawiamy niczym, nic, to ketchup jest z przyprawami. No i tyle. Krystyna Janda Właściciel " Co o takim sposobie myślicie? Mnie wydaje się boski, jak wszystko co pani Janda robi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pieracze
jak dla mnie pani Janda jest strasznie pretensjonalna, co zreszta widac w tym przepisie :P to co mozna by napisac w 3 zdaniniach jej zajelo pol strony :o a efekt - jak ktos lubi tluste mieso na slodko - moze byc niezly. tylko po co ta cala pretensjonalnosc :o jesli chodzi o jej kunszt aktorski, to oczywiscie jest z najwyzszej polki, tylko nie jestem w stanie strawic jej osobowosci w wywiadach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ualkadksjjld/d
wydaje mi sie, ze miod na tych zeberkach zacznie sie palic w pikarniku zanim one sie upieka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam chętkę na
żeberka w kapuście :-) chyba jutro zrobię. Przepis Ewy33 jest dosyć prost,fajny... Jeśli macie ochotę jeszcze jakiś przepis dodać to proszę. Może inna wersja tych w kapuście ? Ps. Robił ktoś te żeberka w ketchupie wg przepisu Pani K.Jandy? Jak wyszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robie z miodem i keczupem , kupuje przyprawę go zeberek ,dodaje miod i keczup ,opiekam w piekarniku na najwyzszej temperat. Pozniej przekladam do garnka ,dodaje cebulke ,zalewam woda abt byly przykryte i dusze do miekkosci.Pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p-odnoszę...
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaabbbcccddd
zamartynowałam zeberka w imbirze (pokrojonym) czosnku i miodzie i jeszcze przyprawach i jak dałam na rozgrzany olej to mi się przypaliły przyprawy zanim zrumieniło sie mieso. teraz mam gorzkawy imbir i czosnek buuuu. jak w takim razie to podsmazac jezeli zeberka sa marynowane - oczyszczac je z czosnku zanim wrzuce na patelnie ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Campari 34 ta strona
nie wyświetla się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Campari, za moim chłopem do kilku dni żeberka chodzą. :D A ja właśnie zastanawiam się jaka wersję mu przyrządzić. Twój pomysł jest prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Takie mu zrobię! Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro wybieram się do miasta. Jeśli tylko ładne żeberka dostanę, to zaraz je przyrządzę i dam znać jak mi wyszły. I oczywiście opowiem jak chłopu smakowały! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie słodzę i polecam
z bigosem pyszności wychodzą tzn sie wrzuć żeberka do bigosu , nawet można z żurkiem jak na wielkanoc mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×