Dziś rozstanę się z facetem z którym nawet nie jestem...

Mam doła jak stąd do Chin poprzez jądro Ziemi. Łzy mi ciekną sznurkiem i mam wszystko w dupie.

Pomocy..:(

A co się takiego stało?

w dupie to Twoje lzy nie mialyby racji bytu :o:o

a co sie stalo ?

Jak zwykle, jestem na samym szarym końcu na liście jego potrzeb, pomijając czas kiedy uprawiamy seks... Nawet nie jesteśmy razem, bo w sumie on nie jest gotowy. Nie chce mnie, zupełnie mnie nie chce. I to jest tak cholernie żałosne... Znów się dałam nabrać. Ale on miał być inny, każdy tak kurwa mówił. Brzydki facet z duszą romantyka. Dlaczego nawet wrażliwy pasztet ma mnie w dupie? Normalnie czuje się jak gówno.

Ile macie lat?

No ja 20, on 24, co to za różnica? W dupie mnie ma, wiesz jakie to żałosne? Jak wszyscy widzą, że Cię olał? A Ty siedzisz w pokoju i wszyscy się litują? To tak cholernie nie fair.. Nigdy nikogo nie skrzywdziłam, a ja już drugi raz kopa w dupę dostałam...

Proszę, niech się znajdzie ktoś z empatią i mi co powie co mi pomoże, bo mnie boli każda komórka ciała.

olej go rozstań się, bo bedziesz cierpieć. Jestes młoda spotkasz kogoś tylko nie pozwól wplywać na swoje samopoczucie. Nie pozwól,aby ktoś miał wpływ na to jak sie czujesz. Ty decydujesz jak sie czujesz nikt inny. Rozstań sie i zacznij zyc swoim zyciem...praca, hobby...czekaj na normalną milośc tą o której marzysz

i nastepnym razem poczekaj zanim pójdziesz z facetem do łóżka. Najlepiej dopiero wtedy, gdy będziesz pewna, że jesteście razem na poważnie. Choć to również nie daje gwarancji na powodzenie związku, czego jestem ewidentnym przykładem

ehh smutne to jak masz z kim to wyskocz sobie na piwko/drinka odstresuj sie i postaw sobie nowe wyzwania a ten facet nie jest wart nawet twego spluniecie pamietaj

Niunia bedzie dobrze!! to ze facet to cham to niepowod by plkakac sa gorsze rzeczy na swiecie np głod malutkich dzieci... z tego powodu tzreba plakac a nie przez dupka tym bardziej jak mowisz ze najbardziej sie Toba interesowal gdy sie z Tobą "Kochał" mnie tez tak ktos traktowal a ja latalam jak głupia a teraz jak niczego w zyciu załuje... tyle ze z tego latania została mi mała pamiatka KOchana ktora ma dwie nozki raczki i nosek sliczny (i reszte tez ma ale uz niechce mi sie wymiecniac ) haha :P:P dwa lata płakałam ze znowu tragedia i miłosci nie mam przy sobie, uwierz przyjdzie ten dzien ze i Ty spotkasz ja wim ni8ewierzysz nikt niewierzy ale tak własnie bedzie. i wtedy załozysz topik : i wkoncu przyszła ta jedyna prawdziwa odwzajemniona miłosc" naprzykład taki :P:P pozdrawiam