Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość peseta

oligospermia ciezka- czy do wyleczenia i w jaki sposob?

Polecane posty

Gość peseta

witam jak w pytaniu czy oligospermia ciezka jest do wyleczenia? czy ktorys z waszych mezow boryka sie z ta choroba lub borykal i jesli tak w jaki sposob mozna ja leczyc i czy wogole sie da. jakie sa szanse na zajscie w ciaze majac partnera z oligospermia ciezka? prosze o rady i pomoc.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To WSZYSTKO zależy od przyczyny oligospermii. To generalnie objaw/skutek najczęściej. Nie ma złotego środka na wszystkie powody. Dobrze byłoby wstępnie zrobić pełen rozmaz nasienia (posiew) by wykluczyć infekcję. Ale to chyba zasugerował lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peseta
lekarz- koniowal moim zdaniem nie wyjasnil przyczyny. stweirdzil ze w tym przypadku najlepiej zajsc w ciaze stosujac in vitro. dlatego zanim pojdziemy do innego lekarza chcialam zasiegnac rady tutaj czy naprawde nie ma szans na wyleczenie:( w wynikach wyszlo ok 10mln plemnikow przy normie od 20mln wiekszosc nieruchliwych lub za malo ruchliwych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli, jak napisałam, wszystko zależy od przyczyny. Jeśli nie widać chęci pomocy ze strony lekarza, to należy go zmienić. Zapewniam, że jest wielu normalnych, którzy z chęcią podejmą się diagnostyki. In Vitro jest ostatecznością, zadziwia mnie takie nakierowanie. Czy przypadkiem lekarz nie zaoferował pomocy w tej dziedzinie? Bo może mu na rękę? W końcu In vitro kosztuje.Nigdy nie jest tak, że nie ma szans na naturalne zapłodnienie. 10 milionów przy normie 20 to nie jest tak źle, i z mniejszej ilości ciąże powstają. Większość nieruchliwa oznacza, że jednak część jest ruchliwa o prawidłowej budowie, to nie wyklucza naturalnego zapłodnienia. Wiele przypadków oligospermii jest wyleczalna. Czasem przyczyna leży w nieleczonej infekcji, czasem wystarczy zmienić tryb życia a czasem i jedno i drugie + suplementacja.In Vitro - tak, ale jako ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peseta
dziekuje za dodanie mi otuchy. oczywiscie ze zmienimy lekarza. lekarz oczywiscie nastawiony na in vitro bo pewnie mialby z tego niezle zyski. bylismy na badaniach w klinice novum w warszawie. tez zastanowilo mnie to ze od razu in vitro skoro sa plemniki i ruchliwych tez jakis % jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peseta
wielkie dzieki. szukalam wlasnie kogos takiego jak ty, ogos kto da nam nadzieje bo troche nam podlamal tamten lekarz tym bardziej ze bylo to pierwsze nasze badanie i od razu taka drastyczna diagnoza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 2 koleżanki, które zaszły naturalnie po tym, gdy lekarz odebrał im nadzieję nawet na in vitro. nie wierzę, że jesteś w sytuacji bez wyjścia. poza tym nadziei to by nie było, gdyby facetowi jądra uciachało a póki w spermie w ogóle są jakiekolwiek plemniki, to proces patologiczny może być w pełni odwracalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peseta
super.dziekuje za dodanie otuchy. znasz moze jakies leki poprawiajace stan plemnikw? slyszalam ze l-karnityna potrafi zdzialac cuda na ruchliwosc plemnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele jest specyfików ale na start proponuję skontaktować się z lekarzem, wiele specyfików może fałszować wyniki badań.Zacznijcie od zmiany trybu życia. Dla faceta bezwzględne rzucenie palenia, picie wyłącznie okazjonalne i w małych ilościach (najlepiej wcale), kąpiele w wodzie o temp. ma 37stopni (najlepiej chłodna woda), dieta bogata w witaminy (dobrze zbilansowana). Jak nie uprawia sportu to dobrze, by zaczął, jakikolwiek, nawet spacery po 3 razy w tygodniu ze 2 godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Produkcja nowych plemników to proces ponad 70 dni (zakłada się dla zaokrąglenia 3 miesiące). Niech mąż spróbuje pozmieniać trochę swoje nawyki a po 3 miesiącach powtórzcie badanie. D tego czasu poszperaj trochę na necie, powrzucaj w wyszukiwarkę hasła typu "poprawa jakości nasienia" i tym podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peseta
plusem jest to ze nie pali. mysle ze do sportu dlugo namawiac nie bede musiala bo sam juz nad tym myslal. wiem ze najlepoiej skontaktowac sie z lekarzem. chcialam jednak zaczerpnac wiekszej wiedzy przed pojsciem na wizyte by moc z lekarzem swobodnie konwersowac dlatego wypytuje o wszystko co sie da w zwiazku z ta choroba i ewentualnych mozliwosciach jej wyleczenia. slyszalam wlasnie o l karnitynie ale nie wiem czy w to wierzyc bo przeciez to srodek przede wszystkim dla kobiet czynnie uprawiajacych sport na spalanie tkanki tluszczowej. slyszalam tez o leku salfazit a dla mnie o oleju z wiesiolka. mysle nad tym czy nie zaczac brac ktoregos z nich dla siebie i meza zanim wybierzemy sie do lekarza.napewno wybor dobrego troche potrwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, od początku.nie wiem nic o l-karnitynie jakoby wpływała na jakość nasienia. Być może tak jest ale... coś mi się zdaje, że niekoniecznie ;) Może chodz o to, że pomoże szybciej zamienić tłuszcz w mięśnie? Jeśli mężczyzna cierpi na nadwagę, choćby lekką, to schudnięcie nawet o 5 kilo może znacznie poprawić parametry nasienia.wiesiołek. Olej z nasion wiesiołka wpływa pozytywnie na jakość śluzu jesli cierpisz na jego niedobór. To nie jest, niestety, cudowny środek który zwiększa szansę na ciążę. Choć oczywiście możesz go zażywać, by zwiększyć szansę na przetrwanie plemników w Tobie (jak pisałam, jeśli cierpisz na niedobór śluzu bo jeśli obserwujesz śliski, przejrzysty, szklisty, rozciągliwy,... to nie ma w ogóle potrzeby suplementowania się wiesiołkiem, w niczym nie pomoże więcej).Jeśli chcesz wiedzieć, czy z Tobą ogólnie wszystko ok, to zacznij obserwować swoje cykle. Ja się obserwuję od 2005 roku i już raczej nie ulegnie to zmianie ;)Dodatkowo pozwoli Ci to ustalić okres najlepszy na starania.Poczytaj tu: http://28dni.pl/pomoc/jak_rozpoczac_obserwacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peseta
ogromne dzieki za pomoc. jednak sa jeszcze ludzie ktorzy bezinteresownie potrafia pomoc chociazby z ten sposob. dla mnie to ogromne wsparcie z twojej strony. dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odsyłam Cię do portalu nasz-bocian temat "Ciąża po latach walki" podtemat OLIGOZOOSPERMIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż borykał się z ciężką jej forma - lekarz stwierdził, ze nawet in vitro tutaj to małe szanse ... dzisiaj spodziewamy sie w naturalny sposób dzieciaczka. Ciało ludzkie jest nie do końca zbadane ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż okazało sie, że ma żylaki lewego jądra - dla lekarza było łatwiej wydac wyrok że nie bedziemy mieli dzieci niż zbadać dokładnie dlaczego sa takie słabe wyniki ... głowa do gory cuda sie tez zdążają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×