Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yebella

Pomocy!! Nie wiem co zrobić z tym problemem? moim synem?

Polecane posty

Gość jeśli twój brat i jego żona
chcą adoptować dziecko to wyraź na to zgode:) zrobisz tylko dobry uczynek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym ci morde obiła
wyrodna matko. Jesteś tyle samo warta co ten twój meżulek z bożej łaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
a ile lat ma Twój synek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
Jak już co to tylko bratu bo jego żona nie żyje od kilku miesięcy. Może macie racje,pewnie zrobie tak jak mi radzicie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebella
Klione, pisałam już że syn ma 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAK CI WOGOLE KOBIETO NIE WSTYD TAK MÓWIĆ O SWOIM DZIECKU ? Wyobrazam sobie.. jak Twoj syn musi sie czuć.. po pierwsze że Twoj nowy mąż go nie akceptuje to jeszcze TY?! I masz z tym mężem 2 innych dzieci ktore bardziej kochasz od swojego PIERWSZEGO SYNA ? Rozumiem żebyś je kochała rowno.. ale to to juz przesada ! POWIEM CI TYLE ŻE NIE ZASŁUGUJESZ NA TO ABY MIEĆ DZIECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klione
sorrki, nie zauwazyłam, że juz napisałaś uważasz, że ten mężczyzna z którym teraz jesteś jest wazniejszy od Twojego dziecka? i tak jak juz napisała jedna z moich przedmówczyń - dziecko nie jest winne temu, że jego ojciec Cię skrzywdził i nigdy, ale to NIGDY nie powinnas nienawiści do faceta przelewac na dziecko - pomysl jak czuje się ten chłopiec jak wciąż widzi i czuje, że odstaje od Twoich pozostałych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NEDZNA PROWOKACJA
GŁUPIEJ SMARKULI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno a co Ci syn zawinił
? nic Szmata i kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w porządku jest, że nie kochasz swojego syna? Oddaj, go bratu, chłopa będzie przynajmniej kochany i szczęśliwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do riddle__
Szkoda tylko że jej brat nie ma żony :( Chłopak wychowywał by się bez matki , niestety i miałby tylko męski wzór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto to ty jesteś problemem
a nie twój synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hagahl
biedny chłopczyk Takiego kurwiszona za matke dostał od losu, pomyśl o tym jak się to biedne dziecko czuje, widzi miłosc matki do pozostałych dzieci!!! Nie jesteś kobieta-jesteś śmieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przynajmniej chociaż jedna osoba by go kochała... Rośnie na mężczyznę, więc męski wzór wcale nie będzie taki zły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istna patologia
jesli to nie prowokacja to gratuluje inteligenci... wez babo oddaj to dziecko bratu, bo w innym wypadku jak dorosnie i zrozumie wiele spraw to poobija tobie i mezulkowi mordy w przyszlosci... po pierwsze ten 'maz' wiazac sie z toba wiazal sie tez z tym dziekiem, to nie rozumiem calego tego podzialu na twojego syna i wasze dzieci...takiej patologii jeszcze nie znalam. po drugie czytam w twoich wypowiedziach tylko, co ja powiem jak syn dorosnie ze go oddalam, nie kocham swojego syna, przypomina mi tamtego faceta...wiekszej egoistki tez nie znam,bo piszesz tylko: co tobie ktos zrobil, co powiedzial, co ty zrobisz...tylko ja, ja ,ja! a pomyslalas jak sie dziecko czuje? krzywdzisz syna bardziej niz ciebie tamten facet skrzywdzil, i wcale sie nie dziwie ze cie zostawil i kopnal w dupe, bo nikt normalny nie wytrzymalby z taka nieodpowiedzialna osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomoge dobra rada
Kochana idz do psychologa, naprawde jest skrzywdzona byc moze i stad te klopoty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie ridle zgadzam się z To
bą :) Chłopak nie ma ani matki ani ojca... więc miałby przynajmniej ojca zastępczego który wychował by go na porządnego człowieka bo przy takiej matce i ojczymie wyrośnie na bandyte! taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to uczucie...
Moje pierwsze małżeństwo rozpadło się przez sadystę,który ujawnił swój charakter po ślubie.Syn miał 3 lata,jak się rozwiodłam.Teraz ma prawie 30.Jest z wyglądu(jedynie z wyglądu) kopią ojca.Wychowywałam go sama najlepiej jak umiałam,zapewniłam wykształcenie,ale miłości we mnie nie było.Z tego samego powodu,co u Ciebie.Syn się ożenił,jest szczęśliwy,mam 4-letniego wnuka,ale rzadko ich odwiedzam.I za nic na świecie nie chcę być z nimi na starość.Ciągle widzę w nim jego ojca.Mam nadzieję,że syn nigdy nie zauważył,że byłam matką jedynie z poczucia obowiązku.ODDAJ DZIECKO BRATU...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki i znam do uczucie
TO JEST TYLKO WASZ WINA!! A NIE WASZYCH DZIECI!! Macie takich facetów jakich sobie wybrałyście! Będziecie jeszcze błagały swoich synów o wybaczenie..... :D czego wam życze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumerang....
Nie popieram ciebie za tę oschłą postawę wobec dziecka. Absolutnie nie!! Ale dziwię sie kafeterianom, jak ślepo poddają ocenie całe zdarzenie. Owszem winy dopatruję się u ciebie i ojczyma, uważam to za karygodne zachowanie. Ale nikt nie wspomina o o tatusiu biologicznym dziecka, gdzie on jest, gdzie się podział? Tak bardzo jest potrzebny swojemu dziecku, ale na próżno o tym rozważać - miał własne dziecko w doopie na długo przed tym, jak przestało być kochane przez matkę. A teraz wielki szturm na matkę, że taka, owaka, najgorsza...i nie wiem co jeszcze. A ojciec, to co? Uszło mu płazem? Z jakiej to racji? Jest takim samym chamem, i w żadnej kwestii nie umniejsza to jego winy. Teraz KU PRZETRODZE panów, którzy chcą sobie poużywac do woli, ale bez odpowiedzialności.Wasze pozostawione dziecko, może dotknąć podobny los. To jest tragedia dla dziecka, ale myślę że bilans życiowy wystawi równy rachunek dla was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to uczucie...
Nie sądźcie,żebyście nie byli sądzeni! Zrozumieć drugiego człowieka,tak naprawdę,można tylko wtedy,kiedy się przeżyło na własnej skórze to,co on. Niech chociaż dzieciak będzie szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety...
powinny sie leczyc u dobrego specjalisty,jak mozna tak myslec ,bo mi przypominal bylego.Macie chora psychike,mnie tez byly maz bil,pil,robil awantury i zostawil nas-na szczescie jak syn mial 3 latka..,a syn jest podobny do ojca.Chodzilam jeszcze do szkoly,ale staralam sie jak najwiecej czasu spedzac z synem i na kazdym kroku pokazywac mu jak bardzo Go kocham i jaki jest wazny w moim zyciu,staralam sie nadrabiac,za ojca.Teraz (8 lat minelo)jestem w zwiazku i jakby tylko sie wazyl moj partner jedno slowo na temat jedzenia lub czegokolwiek powiedziec,to by mnie popamietal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to uczucie...
I zgadzam się z opinią,że psy wieszacie tylko na matkach,które przecież wcale swoich dzieci nie porzuciły,a o "tatusiach",to nawet nie wspominacie.Jesteście,zwyczajnie,podli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby to ode mnie zależało
to zarówno matke i biologicznego ojca zabiłabym To samo z ojczymem bo po co się wiązał z kobietą która ma dziecko! Za swoje czyny każdy powinien ponosić odpowiedzialność znam to uczucie Sama sobie wybrałaś takiego chłopa więc nie miej pretensji do syna! Idź do psychiatryka wariatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istna patologia
znam to uczucie... Ty akurat nie zasluzylas na wieszanie na Tobie tzw psow, bo wychowalas swojego synka najlepiej jak potrafilas, i mow co chcesz ale to tez byl jakis rodzaj milosci - watpie zeby wszystko inne bylo wazniejsze od niego... na pewno bylas dobra matka mimo iz uwazalas to za obowiazek i czesto bylas osoba oschla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licze na to że to prowokacja
Jeśli nie to jestem za tym byś oddała dzieciaka bratu, twój brat nie może mieć własnych dzieci, więc napewno na Twojego syna przeniesie wszystkie ojcowskie uczucia :) a Tobie i Twojemu pojebanemu mężowi będzie się żyło łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsnwjnsd
Znowu marna prowokacja. Czy wam sie autorom takich glupot nudzi az tak,ze musicie prowokowac takimi durnymi tematami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to prowokacja
ale na wszelki wypadek powiem jedno : wiem że takie kobiety istnieją i gardze takimi babskami które cipy niezabezpieczą a potem mają wieczne pretensje do swoich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondolencje dla twojego synka
Los mu wyrzadził taka krzywde :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszvze moje trzy grosze
Zakladam ze to nie prowokacja i dolacze sie Padlo tu wiele gorzkich okreslen , nie bede ich powtarzac. Sytuacja , ktora opisalas jest wbrew pozorom bardzo czesta. Za czesta. W kazdej takiej sytuacji placi przede wszystkim dziecko i to jemu chce poswiecic chwile uwagi. Ma 8 lat. Na pewno w tym wieku nie rozumie jeszcze wielu spraw ale tez na pewno doskonale instynkownie czuje , ze nie jest kochane, ze jest zbedne, ze cos jest jego wina. Dzieci czesto biora wine na siebie. Jesli nawet Twoje najblizsze otoczenie zauwazylo , ze chlopiec jest zle traktowany to znaczy, ze sprawa przedstawia sie duzo gorzej niz sobie z tego zdahesz sprawe. Zrob z tym cos zanim bedzie za pozno. Piszesz , ze brat, ktorego zona nie zyje chce chlopca adoptowac. O ile wiem to takie rozwiazanie w Pl nie jest mozliwe prawnie /nie ma adopcji dla samotnych mezczyzn/Choc sam pomysl na pewno warty jest przemyslenia. W calym jednak ferworze dyskusji nikt nie zadal - moim zdaniem - podstawowego pytania: Jakie sa kontakty chlopca z Twoim bratem? Lubia sie? Czy chlopiec lubi z nim przebywac? Czy byloby mu tam dobrze? Czy chcialby z nim mieszkac? Przeciez to w koncu czlowiek , a nie pies, a nawet psa najchetniej oddaje sie w tzw "dobre rece" Jesli relacje chlopca z jego wujkiem sa dobre to proponuje aby coraz wiecej czasu spedzali razem, az do wspolnego zamieszkania. bez formalnego regulowania tej sprawy. Tak aby mozna bylo wiedziec czy taki uklad funkcjonuje w praktyce. To tez pozwoli Ci sprawdzic jak Ty sam zareagujesz na nowa sytuacje , jak zareaguje Twoj maz , brat no i ....sam chlopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×