prezent slubny

Zaraz mnie Sękata zjedzie za banalny temat ale chciałabym się poradzić. W zeszłym roku mięliśmy ślub i dostaliśmy w prezencie od szwagra i jego żony frytkownicę. Ja od razu stwierdziłam że nie będę jej używać bo miałam już do czynienia z tego typu urządzeniem i uważam że to więcej roboty niż to warte, mąż był podjarany do póki nie powiedziałam żeby sam po sobie tą frytkownice czyścił i tak wylądowała z powrotem w pudełku. Wczoraj teściowa zaczęła gadać o zakupieniu frytkownicy jakiejś zwykłej najzwyklejszej i pomyślałam że skoro my naszej nie używamy to moglibyśmy ją im dać tylko teraz jest problem bo to prezent ślubny od jego brata i bratowej i na pewno zauważą tą frytkownicę jak tam będą. Jak myślicie czy powinniśmy ją oddać teściom u nas i tak tylko sie kurzy ale nie wiem czy tak wypada.

hmmm to może powiedz, że ja pożyczacie a póxniej zapomnijcie po prostu o niej prezentów nie powinno sie oddawać:]

od razu do mnie zajechała :P zrób tka jak Ci wyżje koleżnaka poradziła, powiedz, że pożyczasz a potem niby o niej zapomnij i niech tam se stoi, jak szwagier kiedy zauważy to każdy powie, że to pożyczone, a dobreog serca ;) nikt nikomu nie przygani ;)

w sumie nie pomyślałam o tym żeby tak to załatwić, dzieki dziewczyny