mam depresje wiec juz mi wszystko jedno -foto

tak wygladam :( wiem zaniedbalam sie, zero ruchu http://img13.imageshack.us/img13/439/bikiniqju.jpg

głowa do gory :)

po 2 porodach , ale nogi tragedia celulit wszedzie masz :( zacznij od plywania :) stroj juz masz

25 lat, zero porodow, plywac nie umiem boje sie wody :O

nie jest zle, pij duzo wody. ile masz lat?

jak pije duzo wody to sciagle sikam, bo mam porblemy z pecherzem, nawet nie wiecie jakie to uciazliwe :(((((

no to potancz w domu? masaze? nie katuj siecwiczeniami bo pewnie i tak ci sie nie zechce ale rower , stepper?

mam podobną figurę tylko mam większy biust....i nie mam zamiaru się odchudzać...mój mąż tez uwielbia moje ciałko ;)...cellulit tez mam taki i mam go gdzies...mam 26 lat

mnie wkurza ten cellulit, ale mam zamiar znow chodzic a na aerobik, nie mam faceta, niesmiala jestem, w spodniach wygladam ok, cellu nie widac, tylko taka samotna jestem

to byś pokazała twarz...

celulit to teraz ma prawie kazda kobieta , ja mam 19 lat i tez mam ale trudno zycie

a ja bym zapisała się w takim wypadku na naukę pływania może po prostu musisz się oswoić z wodą... albo jeśli nie na pływanie to ćwiczenia w wodzie, to naprawdę poprawia sylwetkę i samopoczucie... jeśli nie masz ruchu to nic dziwnego że jesteś załamana... trzeba zacząć choćby chodzić na spacery..

Najpierw zacznij od wyprostowania pleców:) Zamierzasz coś z tym zrobić, czy pełna deprecha i chowasz się pod kołdre? Jeśli to pierwsze, to postaw na ruch: ja codziennie jezdzac na rowerku po godzinie bez diety zeszczuplałam 2kg. Do tego możesz dodać rozciąganie/jogging/rowerek w powietrzu/taniec, co sprawia, ze nie zniechecisz sie i wysiłek nie bedzie monotonny/jeśli nie potrafisz pływać to wodny aerobik i sauna/co ci jeszcze przyjdzie do głowy + duuużo wody, najlepiej czerwonej herbaty (moja siostra bez cwiczen i bez wody, pijac sama herbate schudła 6kg/3 miesiace to jest oczywiscie wersja, jesli wybitnie nie chce Ci się stosować diet

wlasnie, chciclabym, ale nie mam z kim, samej glupio

nie mam roweru, brat kiedys przelecial przez kierownice i sie boje "gorali". wiem, zalosna jestem

a skąd jesteś? ja chętnie dotrzymam ci towarzystwa.

??? Też bym się chętnie wzięła za siebie. Jestem troche chudsza ale też mi się moje ciało nie podoba.

to byś pokazała RYJA, tuczniku jeden.

jestem z okolic poznania

kurde jak daleko :( ja katowice. A szkoda. Byśmy od jutra zaczęły i w następne wakacje cała plaża nasza.

Zobacz ten blog i przestań wymyślać sobie kompleksy. http://kruszynki.pinger.pl/p/2

a ja z lbn... stworzyłyśmy sobie trójkącik na mapie i po wspólnej gimnastyce:(

:( wlasnie tak sie to zawsze koczy, 2 koniec polski

jestem pasztet? :O

ja też mam cellulit jak ścisnę skóre koło tyłka ,ale jestem szczupła .. Ćwicz , ja jak jeszcze nie dawno ćwiczyłam to nie mialam ani śladu cellulitu

moim zdaniem ruch bez diety też nic nie da. Jeśli chodzi o ćwiczenie to radzę: rower i areobik, a jeśli chodzi odietę to przedewszystkim ograniczyć słodycze i nie jeść nic po godzinie 18.

Ona nie wmawia sobie kompleksów, ona je poprostu ma. Musisz dziewczyno z tym walczyć i tu nie chodzi o to, że źle wyglądasz. Najgorsze, że źle się czujesz. Najważniejszy jest komfort psyhiczny, samo to, że zaczniesz działać da Ci sporo satysfakcji i dużo lepiej sie bedziesz czuła a jak zobaczysz efekty( a zobaczysz jeśli bedziesz konsekfentna) to już wogóle. A jak tylko zaczniesz czuć satysfakcje i poczujesz się wreszcie w swoim ciele piękna to od razu faceci też to zauważą. Trzymam za Ciebie kciuki i pamiętaj, że wszystko jest możliwe.

nie zgadzam się, ja zawsze tracę wagę przy wzmożonych ćwiczeniach a diety nie stosuję bo dla mnie równa się to katorga.. po co ograniczać sobie przyjemności i tak krótkiego już życia... choć faktycznie ja nie mam problemów bo fast foodów, chipsów itp nie jadam...

w mojej rodzinie byly choroby psychiczne, czesto sie doluje, a jest to spowodowane niska samoocena, brakiem wiary w siebie, zero znajomych, ciale smutna jestem poza praca, nie usmiecham se

a próbowałaś pójść do psychologa?