ile daje sie teraz kasy na weselach?

ile wypada dac kolezance ,,w kopercie? ? mam 21 lat, studiuje i ide z chlopakiem

tYLE ILE CHCESZ, I NA ILE CIĘ STAĆ

mysle ze ok 500 zl będzie ok ty 300 on 200 albo po rowno, zalezy jak on zna kolezanke niech im sie zwróci i zostanie troche na mieszkanie czy cos

wow!! az 500!!!!!!!!!! ale ja nie pracuje......

ja uwazam ze 250-300zl spokojnie starczy.Tymbardziej że nie pracujesz.Ja tez mam wesele kuzyna, ide sama i mam zamiar dać jakieś 150-200zl.

miałam dwa wesela u moich kolezanek. nie jakichs tam wielkich tylko poprostu z lat szkolnych gimnazalnych dokładniej. obecnie tak jak ty jestem studentka, byłam z chłopakiem który tez jest studentem pieniedzy nie mamy za duzo wiec daliśmy 100zł. zaraz zaczna sie pewnie krzyki ze malo ale skad ja mam wziac wiecej??? dalam tyle na ile mnie stac. ato ze powinno sie zapłacic za miejsca i zeby jeszcze zostalo to jest głupota. bo jedna z tych moich kolezanek robiła huczniejsze wesele w sali gdzie miejsce kosztuje 150zł więc co miałam dac min. 300zł? a skad?

ja mialam slub tydzien temi i z tego co zaobserwowalam to; kolezanki z chlopalami da po 200 zl -300 zł rodzina 400-500 zł (pary) chrzestni-800 -1000zl

wlasnie myslalam o 300 :)

olaboga ludzie 150-200?? hmm wolalaym nie isc srednio teraz daja 500 zl i to naprawde jest srednia cena... jak z poprawinami to wiecej.

jak sie ma to sie moze i daje.....ale ja nie mam:( bo do tego musze kupic sukienke, buty itd....

Ile kosztuje miejsce na weselu za osobę? Jeżeli np 80-100 za osobę to daj 200 + jakiś upominek zamiast kwiatka, ewentualnie kwiaty. Koleżanka nie będzie stratna na was a jeśli ofiarujecie jej jeszcze jakiś upominek będzie jej miło.

nie wiem ile kosztuje miejsce a glupio mi sie zapytac :D

ja zawszę daję pustą kopertę i jest dobrze, zabawa przednia można się nażreć i nachlać za darmo, a jak by co to można zawsze w mordę dać

''Zastaw się a postaw się", jak cię stać na tyle to daj te 3 stówy i baw się dobrze, już widzę jak walą po 500:)

nie rozumiem ludzi ktorzy piszazeby dawac po 200-300 zł zwłaszcza jak ktos jest studentem. skad wziąc wtedy pieniadze? a co jest w tym najciekasze ze czasami najlepiej by sie nie poszło i swiety spokoj tylko co? kolezanka sie obrazi, wszyscy beda gadac ze nie przyszła bo kasy zalowała czy cos i po co to? niestety czasami trzeba isc i tyle dla drugiego przykładu zupewlnie innego. we wrzesniu jest wesele u ciotecznej siostry mojego chlopaka. zaprosila cała rodzine. rodzice dzieci i oczywiscie osoby towarzyszace. w sumie idzie nas 8 osob. tato mego chlopaka ktory jest chrzestnym przyszlej panny młodej dał jej juz w ramach prezentu oczywiscie 2100zł. kogo na ile stac ten tyle daje. wg mnie tego trzeba sie trzymac

nie dawaj nic. jak cie zaprasza to nie po to żeby wyłudzić kasę chyba?

do świżo.... 500zł od studentów? z księżyca spadłaś?

wiem ze nie zaprasza mnie po to ale chce jej COS dac ,,na nowa droge zycia" ;)

Moje bliskie kolezanki były ostatnio na weselu innej kolezanki i jedna była swiadkową. Dała 300zł. Wytłumaczeniem moze byc to ze poszła sama, to była jej kuzynka i ze swiadkowej rodziny poszli jeszcze riodzice i jej brat z dziewczyna. Wiec ok. rozumiem Ale druga kolezanka kuiła komplet talerzy za 130zł! A poszła z chlopakiem, który pracuje! Jej oboje rodzice pracują, no i pieniadze tez miala, bo moila ze trzyma na przyjazd kuzynki, bo ma jej przywiezc duzo perfum skads tam. Majac 17 lat poszłam na wesele wujka i dałam 300zł, juz to wydawało mi sie mało, ale wiecej nie miałam i było mi wstyd... Ja ide we wrzesniu na wesele kuzynki. Najprawdopodobniej dam 400zł. Mam 20lat, jestem studentką. Teraz troche pracowałam przez wakacje, ale jeszcze sporo mi brakuje do kupna samochodu. Pieniadze mam odłozone ze swiadczen ze ZUSu. Mysle ze wstyd dac 100zł. Faktycznie wolalabym nie isc. Tym bardziej ze to tylko kolezanka. Niech sie sypią gromy i wyzwiska... To było moje zdanie.

wiem, zeskanuję nbanknot 500 zł, wydrukuję na drukarce, wsadze w kopertę i będzie git

no co ty podszywaczu!! zeskanuje ale od razu 500 euro a nie zl :P

no nie ma co studenci w Polsce są bogaci. i czemu ja sie dziwie ze stupendia sa coraz nizsze skoro na wesela do kolezanek wydaja po 300 zl i twierdza ze moga dac wiecej a czy 100 zl to nie pieniadz czy co

jesli zapraszają, licza się ...ze stratą.. my daliśmy 1000PL + PREZENT+kwiaty impreza fajna, ale nie w zameczku...myslę,że zadowoleni... pytali o potwierdzenie... każdy daje tyle, ile może, na ile go stać...jesli zaprosili i wiedzą ,że nie masz kasy, to sie nie przejmuj....z dobrego serca- idź ciotki , stare kwoki dadzą wiecej i BILANS SIE WYRÓWNAa młodzi wyjda na swoje ...pierd....wesele robi sie po to, żeby sie zwróciło lub przyniosło ZYSK

tak brawa dla bazienki, niektórzy chyba nie rozumieją słowa zaproszenie. to państwo młodzi wyprawiaja impreze,,, a to czy sie im zwróci zalezy od dobrej woli gości oczywiście,,, ale w granicach rozsądku

kazdy daje tyle na ile go stac ja ide z mezem i 2 dzieci 6 i 14 lat na wesele 2 dniowe do chrzesniaka i daje 1000 zł. +jakis drobny prezent na pamiatke,na wiecej mnie nie stac bo mam duzy kredyt na dom i nie interesuje mnie kto co sobie pomysli

czy sie wybierasz?

dzieki wam wszystkim za wypowiedzi :)

kilka zaproszeń....i zawsze pytaja o potwierdzenie...bo za os. wychodzi o.k. 200PL...czasem sie idzie...czasem nie idzie... dla mnie to sporo kasy i wolę ponurkować w Egipcie niż iść na jakieś pierdolone WESELE....ale czasem sie musi...

co za bzdura, że trzeba 500zł dać. A czy chłopak zaproszonej zna dobrze parę młodą? jeśli nie to z jakiej racji ma się dokładać, jest w końcu osobą towarzyszącą a nie sponsorującą. Prawie 3 lata temu nie poszłam na wesele kolezanki bo nawet na 100zł mnie nie było stać by dać do koperty a ona subtelnie zaznaczyła że wesele to duzy wydatek i na 200zł od każdej osoby liczy co najmniej:O

a jak pazerne hieny chcą więcej to niech się w dupę pocałują. Sądzę, że to państwo młodzi powinni jeszcze dopłacać gościom, że ci zechcieli przyjść na tą nudną uroczystośc i jeszcze odstawiać szopę "bo oni dziś najważniejsi". Trzeba ściemniać, że panna młoda ślicznie wygląda, choćby była tandetna i obleśna