Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunetka bleee

tleniona blondynka zesmażona na brąz w solarium

Polecane posty

Gość brunetka bleee

zacznę od tego że nie chcę "szufkadkować" ani potępiać, ale chcę się dowiedzieć się jak to jest z takimi dziewczynami. Zawsze wydawało mi się że są takie jak mówi ten stereotyp, poznałam lepiej jedną z takich dziewczyn i nie wiem czy ja tak trafiłam ale jest właśnie taka za jaką mam takie dziewczyny. Nie chcę budować swojej opinii na podstawie jednej poznanej osoby. Jakie są inne "blondyny z solary"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilth30
znam też taką typową barbie i ma nasrane w głowie,a 30 lat wydaje jej się ,ze jest dodą i non stop się śmieje jak doda typowym wkurzjącym śmiechem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demerit
jestem w temacie gdyż spotykałem się z taką typową. byłabay nawet ładna żeby nie te solarium i przesadny makijaż. mam szacunek do kobiet więc o jej inteligencji nie będę się wypowiadał. wydawało jej sie że jest najlepsza na świecie ale chętnych żeby ją hmm poznać nie brakowało muszę przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiecie
nie można aż tak szufladkować. Osobiście nie znam żadnej takiej tlenionej solary, ale jeśli chodzi o sam wygląd to wygląda to niesmacznie i nienaturalnie. Czasami zastanawiam się czy takie dziewczyny nie widzą tego w lustrze? Sama jestem blondynką, chodzę czasami na solarium, lubię się wygrzać na słonku ale po pierwsze przy blond włosach mocna opalenizna wygląda jak już wspomniałam nienaturalnie, a po drugie takie spalanie się na skwarka jest bardzo niezdrowe. Szczególnie na solarium. Nie wiem co takie dziewczyny mają w głowach, ale sądząc po ilości nakładanej tapety na twarz więcej czasu spędzają przed lustrem niż poświęcają go na jakieś rozwijanie osobowości. Nie chcę jednak tutaj uogólniać. Poza tym, nie wiem czy mam rację, ale wydaje mi się, że faceci i tak jednak w końcu (mimo możliwych przygód z takimi dziewczynami) stawiają na kobiety wyglądające naturalnie, ale zadbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tamm
pierd****nie, wielu facetów chętnie wdałoby się w znajomośc z taką blondyną!!! Lepsza opalona blondyna, zadbana i pachnaca niz blada leniwa baba co stęka,ze dzisi ją głowa boli i dobranoc chłopaku... :P Zazdrośnbice jedny Wy!!! Gdyby was nie ruszaly takie blondyny to byscie tu nie pisały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A mi się wydaje, że tego typu dziewczyny mają branie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
co by nie pisac , to polscy faceci lubią takie leaseczki. opalone zadbane, nie tylko blondynki, ale równiez te z kruczoczarnymi włosami. hmmm sama jestem szatynka, ale utleniłam włosy bo stwierdziam ze moje rysy beda wygladac łagodniej. nie chodze na solarium, choc zdarzało mi sie gdy bylam szatynka, ale raczej w zime, zeby sie pogrzac troche ;) teraz mam odrostyi nie chce sie farbowac. ale sadze ze kazda kobieta w blond włosach wyglada ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee tammm
Bo takie kobiety są bardziej wyraźne, pociągające i naprawde takie własnie skwary z tlenionymi włosami przyciagaja facetów... Cos w tym jest i nie mówcie,że nie!! W końcu faceci to wzrokowcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
oczywiscie ze tak jest!!!! faceci to wzrokowcy i zawsze tak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkmmmm
gdybym miał wybierac pomiedzy taka opalona lalką, o ile byłaby w iare szczupła, a bladzinką w dzinsach i sandałach no to...jasne, ze ta blondi no prosze WAS....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
lalaa nie każda, uwierz :D najlepiej wygląda się w odcieniu włosów zbliżonym do naturalnego ;) znam dziewczyny, którym blond NIJAK nie pasuje do karnacji ale usilnie tlenią pióra bo tak jest sexy :p podobnie z czarnulami - w kruczoczarnych włoskach naprawdę mało kto wygląda korzystnie, ten kolor masakrycznie postarza i przytłacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tammmmm
Zgadzam się z neurosą,że aby wybrać te graniczne kolory trzeba mieć ku temu predyspozycje urodowe :) Nie każdemu w tym ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaa
neurosa1 w kruczoczarnych to fakt , do tego trzeba miec specyficzny delikatny typ urody. ale blond.. mowie ci , kazda która przefarbuje sie na blond wyglada o niebo lepiej.. tylko trzeba znalezc ten blond pasujacy do karnacji a uwierz sa rózne , zimnie blondy, ciepłe,orzechowe miedziane, balejaze blond sa super rowniez itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze chciałam być ruda
i farbowałam włosy od 16 roku życia.Blondy też miałam.Teraz,jako 38 letnia kobieta wróciłam do swojego,kruczoczarnego koloru włosów.Podoba mi się,ale w innych kolorach też wyglądałam fajnie.Cóż,ładnemu we wszystkim ładnie ;) A solarium i nienaturalna opalenizna to porażka przy każdym kolorze włosów,typie urody,wieku,tuszy i można by wymieniać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka bleee
no i zeszło na aspekt dopasowania koloru do cery :) a mnie chodziło bardziej o to jakie są... moja bratowa czasem mnie załamuje tym co ma w glowie... czeka tylko aż się jakiś napatoczy, coś postawi, gdzieś zabierze, a najlepiej żeby fundował zakupy jej i jej córki. głupio mi nawet mówić ale wygląda to trochę jak prostytucja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie mi tez sie wydaje ze takie dziewczyny maja branie . moze nie u wszystkich ale maja. znam takie ale jedna jest taka normalna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mają branie napewno. Ale w jakim celu?? Nawet jeżeli nie jest puszczalska to i tak taki chłopak co na nią leci robi to tylko z jednego powodu... Fajnie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szefunicio
daljcie spokój tak samo głupie jak i szpetne. Większość blondynekto tepe dzidy. znam ich wiele i przykro mi to stwierdzić ale tak jest. Blondynek też sie nie uwaza w pracy za nic mądrego ani profesjonalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat jestem blondynką i nie uważam się za "tępą dzidę". Na solarium też chodzę ale tylko w zimę i niezbyt często. Wcale nie wyglądam jak odpicowana lampucera a i wielu ludzi liczy się z moim zdaniem i w pracy też mam dosyć wysokie stanowisko. Coś jeszcze na temat "wszystkich" blondynek?? Znam dużo brunetek co się odpindrzą i biegną na imprezę się puścić a przy pytaniu ile jest stanów w USA odpowiadają "a to nie jeden???"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam kilka takich-niestety wszystkie odpowiadają idealnie stereotypom:( nie wiem co w tym jest ale wydaje mi się ze jak dziewczyna przesadnie dba o siebie i próbuje doścignąć modę jaka panuje to po prostu nie ma nic do zaoferowania poza swoimi blond włosami i opalenizna.Ja opaleniznę staram się tuszować pudrem w lecie, mam malowane rude włosy i nie muszę chodzić na solarium żeby sie spalić na brąz... wystarczy kilka spacerów z pieskiem i juz włosy jaśniejsze od skóry:( ble... mi podoba sie mleczno biała skóra,mocno wytuszowane rzęsy i ciemniejszy kolor ust:) mniam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propol
tleniona blandyna strzaskana w solarium na heban no największa wiooooocha!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja! Ale takie tępotki myślą, że są śliczne a napakowani panowie wcale nie wyprowadzają ich z błędu. A wręcz przeciwnie swoim zachowaniem podciągają ich wiarę w swoje spalone na rożnie piękno ukryte pod 20 cm warstwą tapety... Życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propol
NIGDY rażąca sztuczna (a to widać!) opalenizna nie jest ładna - tak, jak ohydne są takie blondcudne włosięta - dla mnie to przejaw największego bezguścia - jeszcze do tego wystające spod spodni stringi i mamy komplet - a zapomniałam o sztucznych paznokciach długich na 2 centymetry a najśmieszniejsze jest to, że one myślą, że są takie elegantki - TO właśnie demaskuje ich poziom - wsiowy, prowincjonalny, infantylny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propol
a propos dody - ona właśnie jest klasycznym przykładem bezguścia i prowincji - z całym szacunkiem dla tejże - co potwierdza każdym swoim ruchem, słowem - jest "idolką" dla takich jak ona sama - rodem z Ciechanowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propol
> malutkataka może i autorka cokolwiek buduje, ale ja ją popieram - mieszkam w dużym mieście, mam kontakt z młodymi dziewczynami i jest dokładnie tak jak pisze - gros z tych "ślicznych" blandynek odpowiada takim właśnie kryterium :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondi_92/63/92
Jestem blondynka,na solarium chodze raz na dwa tygodnie,lubie makijaz,wysokie szpilki,lubie seksownie sie ubrac,eksponowac biust,ale nie uwazam sie za malo rozgarnieta i malo inteligentna typowa blondynke.Nauczylam sie zyc ze swiadomoscia,iz ludzi ocenia sie po wygladzie.Tak bylo jest i bedzie.Juz dawno przestalam sie przejmowac glupimi usmieszkami i zdaniem innych.Najczesciej spotyka mnie krytyka wymawiana z zazdrosci.Zawsze cos 'madrego' maja do powiedzenia otyle,ZANIEDBANE(wcale nie brzydkie)dziewczyny,ktore poswiecily sie pracy,wychowaniu dziecka i zaniedbaly siebie.Czasmi tez po prostu z lenistwa.Kobieta powinna dbac o sobie niezaleznie od tego czy ma faceta , jaki zawod wykonuje itp. A stereotypami nie warto sie przejmowac.Blondynka-glupia.Ruda-wredna i falszywa.Facet w okularach-mega wielki intelektualista.Gowno prawda-kolokwialnie rzekne.Pozdrawiam wszystkie zazdrosne brunetki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się podobaj solary i tapeciary :P ;) ale żonki to takiej bym nie chciał :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiałam z taką jedną
Ja też poznałam taką jedną blond lampucerę. Jej jedynym hobby życiowym było dbanie o wygląd, a z zachowania TYPOWA BLONDI! Jak ze mną rozmawiała żuła gumę, otwierając przy tym szeroko usta i głośno ciamkając. Mówiła takim mniej więcej tonem: Noooo, nie poooszłam na studia, bo w sumie nie wiedziałam na cooo, i w ogóle po coo mi te stuudia, no i jaakoś tak. Znalaaalzłam praaacę. Najpierw sprzedawałam w warzywniaaaku, ale później to się przeniosłam do butikuuuu nawet! Z ekskluzywnymiii ciuchamiiii, nie jakąś chińszczyyyzną. I zagraniczmniii klienciii przychodzilii, nie jakaś wiochaa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×