jestem załamana

duzo wyjsc 22-24 a okazalo sie ze ci co tak krzyczeli ze beda musieli wyjsc zostali do samego rana!

w sierpniu - mialo byc 80 osob, bylo 42.. smieszna sprawa, bo piekne stoliki na 4 osoby staly wokol puste a my wszyscy przy dwoch dlugich posrodku... Kazdy przerazenie w oku.. Malo tego, jeszcze sama bylam na tym weselu i obawialam sie,ze oczywiscie bedzie masakra... bo z kims ie bawic. Ale powiem Ci ze to drugie super wesele w zyciu - pierwsze bylo na 400 osob hahaha a to na 40 i bawilam sie do bialego rana non stop! Pecherze na nogach od nowych butow itp.. Wszystko zalezy od gosci- nie ich ilosci;))) Pogadaj w motelu, bez jaj , sa 3 tyg.. Oni chca miec pewny zysk ale ty negocjuj!!!

popieram pogadaj z motelem zeby przynajmniej czesc jak nie calosc pieniedzy zwrocili.. no i mysle ze jak bedzie mniej osbo to widac komu zalezy na Twoim szczesciu a raczej dzieleniu sie nim bedziesz sie bawic w gronie najblizszych ci osob wiec nawet nie bedzie strachu przed obcymi ;) ja sama licze sie z mysla ze na moje wesele malo osob przyjdzie bo zawsze ktos odwola.. w sumie dobrze ze moj luby ma liczna rodzine choc tez jakas czesc osob odpadnie bo pogrzeb byl w rodzinie.. bedzie dobrze a pozatym nie stresuj sie tak cala oprawa weselna.. jak dla mnie wesele to troche zbedny wydatek ale trzeba bo jak tak mozna bez slubu razem zyc no i hanba przed obcymi.. dla mnie cala oprawa wesela azzz tak bardzo sie nie liczy te kilka godz postaram sie wytzrymac.. grunt by byc z mlodym razem bez rodzicow.. :)