Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość az glupio zapytac

jak sie sika w sukience slubnej?

Polecane posty

Gość az glupio zapytac

niedlugo mam slub i zaczelam sie zastanawiac, jak niby mam to zrobic w jednoczesciowej sukience z kolem?? i do tego jak mam to zrobic sama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olencja1
Moja siostra jak brała ślub wzieła mnie ze sobą do ubikacji ( miała tak samo jak ty, jednocześciowa suknie z kołem ) Podniosłam suknie do góry i nie patrzyłam a ona zaspokojała swoją potrzebe :D Nic nie zamokło, trzymałam wszystko do góry, nie było to łatwe ( głupio by było gdyby chodziła z osikaną suknią ) ale sie udało :D Po prostu weź ze sobą kogoś do ubikaci, najlepiej kogoś zaufanego ( siostra, przyjaciółka, mama ) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilylilyyy
mi tez pomagała swiadkowa..łacznie ze zmiana podpasek..takze zdaj sie na nia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krab
też miałam taką suknie.ze mną do toalety chodził mój mąż i trzymał mi suknie w gorze,po postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az glupio zapytac
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oł dżizaz :o a nie lepiej pójśc ze świadkową, ściągnąć całkiem spódnice czy odpiąć i ściągnąć całą kieckę i normalnie pójśc się do kbla załaywić tylko robić jakies cyrki z podtrzymywaniem? ciekawe jak któras będzie chciała tampona wymienić czy "zwalić kloca", czy tez będzie taka odwazna, żeby kiece w górze trzymać. Sa tego potrójne korzyści: 1. suknia sie nie wygniecie 2. suknia się nie wybrudzi 3. będzie dużo miejsca w kabinie toaletowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na swoim weselu byłam tylko raz w kibelku,miałam suknię na powdwójnej halce.i sama nie bardzo wiedziałam jak sobie z nią poradzić więc zawołałam męża,zdjęłam suknię przez głowę,halkę pozwijałam i już.można było też łatwiej podwijając wszystko,ale w gorsecie nie umiałam wykonać żadnego ruchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sękata --> ale przy sukni jednoczęściowej ciężko zdjąć spódnice :P ja nie miałam żadnych problemów! kieca w górę, welon pod pachę i jazda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahas
oj no przecież sękata wie lepiej, jak mówi, że mozna zdjąć spódnice przy jednoczęsciowej sukience to znaczy że można :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, ja generalnie nie wiem jaki macie z Tym problem :D idziesz do kibla, sięgasz w dół po koło i podnosisz je do góry zagarniając w nie spódnicę. następnie sikasz. i o co cho?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie się sika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sika sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to jzu wiem ze jesli bede miec potrzebe to pojde ze swiadkową albo siostrą, ściagne kiecke wejde bez problemu zrobie co mam zrobic wyjde zaloze kiecke i juz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
sekata to i spodnie da rade zdjąc przez głowę, sekata wszystko potrafi na kafe, ciekawe tylko jak w zyciu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepiacie się
każdej wypowiedzi sękatej. A przecyztajcie dokładnie, że dziewczyna napisała "ściągnąć całkiem spódnice czy odpiąć i ściągnąć CAŁA kieckę". Nikt nikomu nie każde zdejmować spódnicy przy sukni jednoczęściowej! Nauczcie się czytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×