Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grande6544

Żłobek - choroby!!!!

Polecane posty

Gość vinkipinki
Mam 10cio miesiecznego brzdaca i rowniez ciagle chory. Do zlobka chodzi tylko dwa dni w tyg. I to wystarczy, aby w kazdy w'nd byl chory. Z drugiej strony mysle sobie, ze dzieki temu buduje swoj system odpornosciowy co z zalozenia nie jest niczym negatywnym. Takze zaciskam zeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i widzicie ,że zlobek to zły pomysła,ale nadal usilnie uciekacie do pracy i dajecie dzieciaki do tych placówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinkipinki
Zlobek nie jest absolutnie zlym pomyslem. Dziecko ma kontakt z innymi dziecmi przez co uczy sie kontaktow socjalnych z innymi. Dzieki temu, ze dziecko nie jezt non stop uwieszone spodnicy mamy zmniejsza sie ryzyko, ze wprzyszlosci zostawione pod opieka dziadkow lub kogos innego bedzie wpadalo w histerie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, żeby dziecko się meczylo. Idzie na badanie odporności, może się okazac ze po prostu wasze dziecko ma zanizona odporność. Moja corka takie badania miała w medicoverze http://www.promocja.medicover.pl/odpornosc-na-plus i okazało się, że ma po prostu obniżony poziom immunoglobulin. Trzeba zwyczajnie zmienić dietę i podać jej kilka szczepień – jak tylko wyzdrowieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a długo trwają takie badania? wykonywane są we wszystkich placówkach Medicover?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobnie we wszystkich, ale myślę, że spokojnie można to sprawdzić telefonując tam :) badania są w większości wykonywane na pierwszej wizycie, na drugiej są już konsultacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn chodził półtora roku do żłobka. I tak, rodzice nagminnie przeprowadzali chore dzieci. Ja rozumiem strach przed zwolnieniem z pracy ale nie pomyślą również o tym, że inni też tego się boją. Przyprowadzali dzieci z jelitowka, przeziębione, z różyczka, a nawet z ospa. I tym sposobem wiele razy nie obecnej było ponad połowa grupy ponieważ zaraził się. W końcu rodzice wystosował pismo do dyrektorka o większą kontrolę pod groźba zawiadomienia sanepidu i szybko skończyło się przeprowadzanie chorych dzieci, była większa kontrola. Mój syn pewnego dnia dostał w żłobku gorączki ( kilka dni po szczepieniu) i w przeciągu 30 minut został odebrany po czym jeszcze tydzień był w domu żeby nie narażać innych dzieci, bo niby gorączka minęła ale wolałam poobserwowac i kiedy miałam pewność że jest ok dopiero puściła go do żłobka ( wymagało od czasu skargi zaświadczenia od pediatry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I spokojnie możesz polecić takie badania? Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, myślę, że tak. zwłaszcza, że cena nie jest największa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że nie jest aż taka niska, ale generalnie uważam że warto na dzieci każde pieniądze wydać. i w tym wypadku z doświadczenia wiem, że także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z przedmówcą! jeśli tylko pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony musi być uzasadnione (art. 30 § 4 Kodeksu pracy). Wypowiedzenie umowy o pracę z uwagi na nieobecności pracownika spowodowane chorobą może być uznane za uzasadnione tylko wówczas, gdy pracodawca będzie w stanie wykazać związek nieobecności z naruszeniem jego istotnych interesów (wyrok Sądu Najwyższego z 6 listopada 2001 r., I PKN 449/00). W orzecznictwie podkreśla się, że sprzeczne z celem stosunku pracy jest jego utrzymywanie wtedy, gdy pracownik nie może wykonywać przyjętych na siebie obowiązków, sytuacja taka występuje zaś w przypadku częstych i długotrwałych absencji pracownika spowodowanych chorobą (postanowienie Sądu Najwyższego z 29 marca 2005 r., II PK 3/04). Podkreśla się także, że nieprzewidziane, długotrwałe i powtarzające się nieobecności pracownika w pracy, wymagające podejmowania przez pracodawcę działań natury organizacyjnej (wyznaczenia zastępstw) i pociągające za sobą wydatki na zatrudnienie pracowników w godzinach nadliczbowych lub innych osób na podstawie umów zlecenia, są uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę, chociażby były niezawinione przez pracownika i formalnie usprawiedliwione (wyrok Sądu Najwyższego z 4 grudnia 1997 r., I PKN 422/97). W czasie trwania nieobecności wynikającej z niezdolności do pracy z powodu choroby pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę (art. 41 Kodeksu pracy). Wypowiedzenie takie jest natomiast możliwe po powrocie pracownika do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety tak to jest, niektorzy ci rodzice sa nieodpowiedzialni. Na szczescie w zlobku mojej corki www.teczowakraina.com.pl rodzice raczej staraja sie nie puszczac chorych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna chorego maluszka puscic do zlobka? To chyba ludzie bez serca robia. Swoja droga piszecie o zlobkach panstwowych czy prywatnych? A czemu w zlobku przyjmuja dzieci chore ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze w zlobkach panstwowych to jest to dośc powszechna praktyka: dawac przeziebionego malucha do zlobka. na szczescie w zlobku prywatnym w gdansku http://www.bialykotek.pl/ gdzie chodzi moje dziecko nie ma takich praktyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×