Czy przesypianie całej nocy powinno być celem?

Proszę doradźcie mi na ile poważnie traktować uwagi z niektórych poradników. Otóż w jednym ("Sekrety niemowląt" autorstwa Jo Tantum i Barbary Want) przeczytałam że celem rodziców/opiekunów niemowlęcia powinno być jego przeypianie całej nocy a nawet dwunastu godzin. Wydaje mi się to wygodne dla rodzica ale bardzo wątpliwe jeśli chodzi o dziecko. Nie znalazłam wprawdzie jeszcze niczego sprzecznego z tymi poradami w necie ale na chłopski rozum zdaje mi się że dwanaście godzin bez jedzenia to za dużo dla takiego młodego organizmu. Obiło mi się też o uszy że w nocy mleko jest szczególnie wartościowe (w przypadku naturalnego karmienia). Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Gdzie szukać wiarygodnych informacji?

wieku jest niemowlę, prawda? wiadomo że dwu-miesięczny maluszek potrzebuje nocnych karmień a np prawie roczne dziecko już nie.

Dlatego piszę o niemowlętach a w książce mowa nawet o trzymiesięczniakach, że warto osiągnąć cel jakim jest spanie od siódmej do siódmej! To chyba przegięcie, nie? Ale dlaczego przegięcie bo właściwie to nie wiem a tylko tak mi się wydaje na wyczucie? Jak to jest z pracą brzuszka takiego dziecka i dobową produkcją mleka u matki? Czy można pozbawiać dziecko mleka tworzącego się nocą? Jak taka przerwa - 12-godzinna, gdyby ją faktycznie osiągnąć dzięki tej publikacji - wpłynie na laktację (bo po co mi przerwa jeśli i tak musiałabym wstawać żeby ściągać mleko na rano)?

moj synek ma prawie 6 m-cy a przesypia cale noce od jakis 3 m-cy od 21 do 6-7 rano zdarzalo sie,ze budzil sie w nocy np. w upaly wiec dawlam mu butle z piciem i dalej spac albo wystarczyl smoczek i jestem zadowolona,ze tak szybko nauczyl sie przesypiac i oduczylam go jedzenia w nocy

takie teoretyzowanie :o ja moje dziecko karmiłm na żądanie. dla mnie nie było problemem żeby wstać, przystawić dzieciątko do piersi, a potem położyć do łóżeczka. nigdy też z wygody dziecko nie spało z nami w łóżku.

moj przesypia całe noce od momentu odstawienia od piersi czyli jak skończył rok śpi 11 godz i ok 3 godz w dzień :-)

Pod pseudoo, to faktycznie szybko i jesteś szczęściarą jeśli twojemu synkowi przyszło to samo z siebie. A jak z jego rozwojem fizycznym, wszystko w normie? (Potrzebuję takiego zapewnienia na wypadek gdybym spróbowała jakiejś metody uczenia dziecka spać w nocy długo.)

MOje dziecko miało 2 i pól miesiąca jak zaczeło przesypiać całe noce - rozwija sie wspaniale - ja karmie butelką - ale jak sie karmi naturalnie to podobno nocny pokarm najwartościowszy - jak karmiłam piersią ( pierwsze 2 miesiące) to karmiłam w nocy :) ale to dlatego ze mała sie budziła i sie domagała piersi :) Zależy od dziecka - jak będzie potrzebować jeść w nocy to będzie sie domagać jak nie to będziesz wyspana ;)

moja córcia zaczęła przesypiać nocki jak skończyła 3 miesiące i dobrze się rozwija