Mój pierwszy raz z nim a on milczy?

W czwartek mój facet zaprosił mnie do siebie na romantyczna kolacyjkę. Były świece, nastrój itp. Kochalismy sie poraz pierwszy tzn ani ja ani on nie jesteśmy cnotami ale poraz pierwszy robilismy to ze sobą a jestesmy razem od 3-ch miesięcy. Bylo cudownie i w piatek odwiozl mnie do domu. Napisal smsa ze bylo wspaniale , ze o tym marzyl ale od tej pory cisza. Ja nic nie odpisuje ani nie dzwonie bo nie chce sie narzucac. Uwazam jednak ze powinien zadzwonic , zapytac jak sie czuje itd nie wyslac tylko jeden sms. Co o tym myslicie? a moze ja przesadzam?? Ja mam 29 on 31 lat

hmmm ktoś coś poradzi?

Ze chyba mu sie cos nie spodobalo....moze sie w jakis sposob rozczarowal i teraz udaje durnia i mysli ze jak sie przestanie odzywac Ty uniesiesz sie duma i dasz mu spokoj....Tak mysle

czy to normalne że macie takie przerwy w komunikacji.... dla mnie to dziwne, bardzo dziwne może taki był cel, zaliczyć i zapomnieć ? nie piszesz nic o tym związku i o tym jak często się spotykacie, bo jeśli nie mieszkacie w tym samym mieście to kiepsko to widzę

faceci czasem oczekuja ze to my napiszemy pierwsze bo oni mysla ze cos zawalili ..albo cos ich zdaniem nie poszlo tak ...ale mysle ze jesli jestescie w zwiazku 3 miesiace to nie wyobrazam sobie takiej przerwy 4 dniowej ..moze stwierdzil ze to nie to ..a faceci to tchorze inaczej mysla inaczej mowia..

jak na mój gust facet tylko czekał na seks i być może za szybko poszłaś z nim do łóżka nie wiem czemu ale odnoszę wrażenie że to "związek na odległość" mimo że o tym nie wspomniałaś

Nie wiem czy mu cos sie nie spodobalo bo nawet z lozka nie chcial mnie rano wypuscic. Pozniej napisal tylko smsa ze bylo cudownie i cisza. Przez 3 m-ce spotykalismy sie, dobieral sie ale nic nie bylo a moze teraz jak juz dostal co chcial mnie olal. Tak mysle. Trudno, takie zycie

Nie jest na odleglosc bo mieszkamy w tym samym miesie ba! na tym samym osiedlu

Przykre ale takie buraki się zdarzają....

nie ma czego żałować zawsze to jakieś zdobyte doświadczenie i nauczka na przyszłość by się nie spieszyć.... dobrze że przynajmniej facet kulturalnie się zachował przed i był miły nie upatruj w tym swojej winy, może faktycznie miał jakieś inne oczekiwania lub wyobrażenia albo boi się że wyszedł na cieniasa

a może jest w szoku??

zadzwon do niego najlepiej zaraz ,zapytaj co slychac i kiedy znowu sie zobaczycie wtedy ocenisz sytuacje ,byc moze faktycznie chcial cie tylko wybzykac i sie ulotnil ,albo czeka na twoj krok...zadzwon i napisz co ci powiedzial ...powodzenia:)

Ja nie bede tego przezywac , takie jest zycie ale kultura wymaga odezwac sie na drugi dzien. Moze obrazil sie ze nie odpisalam na smsa sciamniajac ze mi rowniez bylo cudownie

czy odpisałs na tego sms-a od niego. bo jak nie to ja mu się nie dziwię.

bo Ty jesteś lekka, oczekujesz adoracji i nadskakiwania. Nie moglas Ty jako kobieta go do siebie zaprosić? Jakby skonczył z Tobą to bym sie nie dziwil!

nie przesadzajcie ludzie w wieku 29-30 po 3 miesiącach to tak szybko? ja mając 20 lat zrobiłam to po miesiącu i co? chłopak nadal ze mną jest. po prostu są różni faceci. jedni myślą i czują a drudzy tylko sobie od czasu do czasu zaroochają

no to jak nie odpisalas na jego smsa to sie nie dziw ze on milczy ...dobrze sie czujesz? biedny chlopak ...

Dzwonic nie bede bo to taki typ ze zaraz pomysli ze za nim latam. a co moglo go zniechecic? Jestem zadbana czysta kobieta. Moze duza blizna po cesarce.Ale on wiedzial ze mialam dziecko z pierwszego malzenstwa(niestety dziecko zmarlo majac 2 tygodnie ) O tym tez wiedzial

On mi tego esa napisal jak mnie odwiozl czyli o 7 30 rano poszlam sie umyc i spac i zapomnialam po prostu odpisac. wstalam o 13ej Czy to jest powod zeby sie nie odezwac? w koncu ma 31 lat. Poza tym ja sama mu powiedzialam ze jak dojedzie pod dom zeby napisal smsa czy dotarl bezpiecznie

przykro z powodu dziecka...wspolczuje.ale widac ze facetowi zalezalo tylko na sexie nic wiecej ,choc moge sie mylic:)

Też bym się na jego miejscu nie odezwała chyba. Pisze Ci facet, że było cudownie, a Ty milczysz. Paniusia wielka.

a co konkretnie napisal? moze ma blok na telefonie? i nie odpisuje

Napisal ze bylo cudownie ze juz jest na parkingu i idze do domu spac. napisal ze mnie caluje gorąco i zyczy mi cudownych snow.

Fakt ze moglam po wstaniu z lozka po 13ej odpisac ale nie zrobilam tego bo mialam obowiazki i jakos tak mi wylecialo z glowy . Ale to nie jest powod zeby sie nie odezwac czy obrazic. Nie jestesmy dziecmi

no i trzeba bylo zaraz odpisac ze rowniez bylo ci cudownie i ze czekasz na wiecej i wiecej i wiecej ... oj glupia....

to nie olewaj go tylko dzwon kobieto!!!! moze nie ma nic na karcie zeby zadzwonic ,sprobuj napewno on czeka skoro sie nie odezwalas moze czuc sie tak ze ci nie sprostal i czeka na twoj krok dzwon nie pierdol sie wiele

zniesmaczona tą sytuacją Fakt ze moglam po wstaniu z lozka po 13ej odpisac ale nie zrobilam tego bo mialam obowiazki i jakos tak mi wylecialo z glowy . Ale to nie jest powod zeby sie nie odezwac czy obrazic. Nie jestesmy dziecmi Właśnie w ten sposób wyginęły mamuty.

ja bym sie nie zastanawiala wiele kurwa nie jestescie trzy dni tylko 3mc to na co czekasz?

no wlasnie chyba Ty jednak jestes dzieckiem skoro tak sie czaisz. Nie odpisalas Mu na smsa i teraz to jemu ma prawo sie wydawac, ze cos bylo nie tak i on ma prawo sie zastanawiac co jest grane, a nie Ty. wez i po prostu zadzwon do niego. po co te gierki? macie juz swoje lata

Na bank ma cos na koncie bo ma tel na abonament a wracajac do tgo esa to ja go prosilam zeby sie odezwal jak dojedzie do domu. Sama nie wiem kto tu zawinil.