Pomóżcie mi obudzić się z koszmaru zdradzanej żony

dziewczyno ale on dla ciebie nie jest dobry!!! przecież znęca sie psychicznie ,chcesz żyć na takiej huśtawce emocjonalnej?? prosze cie sama siebie niszczysz ,a jak musi cierpieć dziecko patrząc jak ukochana mama sie tak męczy i jeszcze tata rauj siebie i dziecko ,nie daj sie nabrać na jego manipulację, co miało przynieść pokazywanie tobie sms od niej??? żeby jeszcze bardziej pekło ci serce???

Podobnie jak Ty tkwie w takim związku, mój mąż zdradza mnie od 10 lat , ciągle jest jakas nowa kochanka. na początku było to dla mnie szokiem, płakalam, błagalam, on obiecywał, że wiecej tego nie zrobi, że mnie kocha itd. Jakis czas bylo dobrze, nie wyobrażałam sobie życia bez niego. Jakiś rok temu jak odkryłam, że zdradza mnie z zoną swojego kolegi z pracy to poprostu mi ręce opadły. Już mnie to nawet nie zabolalo, nie zdziwiło, powiedzialam sobie dość, coś sie we mnie wypaliło, przestałam go kochać. Stworzyłam sobie swój własny świat, mam fajna prace, cudownego kochanka przy ktorym czuje sie spełniona, nie wiem jak to dlugo potrwa ale jest mi dobrze.

dlaczego sie nie rowiedziesz?

Wiem, że Cię boli brak miłości; mój eks był miłością mojego życia a kim się okazał? Szkoda gadać :( Pokazując eski od kochanki facet znęca się nad Tobą w klasyczny sposób; on naprawdę Cię nienawidzi :( Odejdź, niech kochanka ma swojego misia na stałe. Dobrze wiesz, że ludzie się nie zmieniają i za kilka lat ona przejdzie dokładnie to samo co Ty przechodzisz dziś. Ale to już nie Twój problem :)

lenka i jestes z mężem ?? ,masz kochanka ,a nie możesz być sama?? po co cała otoczka ,po co tkwić w tym i zgadzać się na takie traktowanie?? mnie tez zdradził ,nie mogłam wyobrazić sobie że nie zrobi tego drugi raz ,zaczęłam od nowa żyć ,nie wiem jak dam sobie radę ,ale przenigdy nie chce dzielić życia z fałszywym człowiekiem na ktorego nie mogę liczyć

Byliśmy razem na urlopie. Wtedy przychodziło od niej codziennie po kilkanaście sms-ów. Pokazał mi je, bo nie miał innego wyjścia, byliśmy cały czas razem. Masz rację, serce mi krwawiło, gdy je czytałam.

i wiecie dziś wiem ,że to uczucie które mi wydawało się miłością (jak mógł mi to zrobić ,ja go tak kocham) ,było podszyte poczuciem ,że mnie odepchną ,że mnie nie chce ,co zrobiłam nie tak ?? -to częściowo urażona duma i mówię wam jak emocje opadają człowiek trzezwo zaczyna patrzeć i wcale ten mąż nie jest taki zajebisty.......

od jakiego czasu wiesz że ma kochankę??

porzucona...dobre pytanie, sama nie wiem dlaczego z nim jestem chyba jeszcze nie dojrzała we mnie decyzja o zozstaniu, choć myśle o tym.

Dziś powiedziałam mu, że to koniec. Mam wrażenie, że tylko na to czekał, nie skomentował, odwrócił się i odszedł. Myślę, że teraz sam złoży pozew. Byłam u prawnika, który powiedział, że z pozwem nie muszę się spieszyć, po co robić mu prezent?

a miłośc?? czy ona istnieje, jest chyba tylko zauroczenie.

Lenko, miłość istnieje z pewnością i może się jeszcze nas spotka.

a masz jakieś namacalne dowody jego zdrady??

Tak, rozmawialiśmy w trójkę.

lenka miłośc podobno trwa góra 3 lata (tyle feromony buzują w naszej krwi) a póżniej jest szara rzeczywistość ,żona jest be bo musi zorganizować zaplecze socjalne dla rodziny ,pada na twarz, to po co się szanować i pomóc jej w domu ,lepiej pomóc sobie samemu fundując zabawke i sex z zapatrzoną w niego lala, ktora nie musi go nakarmić ,uprać ,wyprasować,umyc pieprzoną wanne po nim,dla niej jest fajny ,atrakcyjny dzięki nam przykre ale prawdziwe

w trójke?? rozmawiałas z ta kobietą ?? Twój mąż nawet nie próbuje sie z tym kryc? no co za paskud.

porzucona.... prawdziwe niestety, bo faceci są jak dzieci oni nie potrzbują żony tylko przez całe życie matki.

a my pragniemy trochę zainteresowania ,czułości , zeby ktoś powiedział ci jaka jesteś fajna i dobra ,pocałował w czoło i żebyś wiedziała że jest twój.........................

To było straszne, ale tak rozmawialiśmy w trójkę. Lala kazała mu wybierać, z którą chce być i wtedy mąż kazał jej jechać do domu. Ona pojechała i następnego dnia się truła. Mąż powiedział po raz setny, że teraz będzie się starał, ale po kilku tygodniach mu się znudziło, jak zwykle.

porzuconastarazona - bardzo dobrze to ujęłaś, czy to są duże wymagania?

No własnie i dlatego znalazłam sobie faceta, dopiero teraz wiem co to znaczy być kobietą, wiem, że powinnam byc mądrzejsza i nie postępować tak jak mój mąż no ale cóż stało sie.

neo kiedy ty zrozumiesz że to od nigo zależy ,on was wpakował w ten kanał,po co te spotkanie w trójkę żeby dobić siępsychicznie ,ja nigdy nie zgodziłabym się na rozmowę taka ,to tak jakbyś pozwolił wejścć jej do was do środaka kochanki miejsce jest z boku ,ty nie mozesz sie zgodzić aby on wprowadzał ją do waszego świata ,szkoda że nie zaproponował wsppólnego urlopu ,żeby mógł porownać z kim chce być błagam nie rozmawiaj ,z nia ,rozmawiaj z nim ja odbyłam jedną rozmowę telefoniczną ze "swoją kochanką "i powiem ci że to najwiekszy mój błąd ,bo ani lepiej się nie poczulam ,zostalam upodlona na własne życzenie

Neo37 powinnas spakować mu walizki i wystawić za drzwi, zreszta ja powinnam zrobic to samo juz dawno temu.

Lenko, skoro nic do niego nie czujesz, to czemu z nim jesteś? Ja znosiłam to wszystko, bo niestety kocham.

zgadzam się tylko bądzcie na tyle rozsądne ,żeby przed spakowaniem tych walizek zapewnić sobie dowody zdrady ewentualnie jeśli będą potrzebna ja tego nie zrobiłam i dostałam za to nieżle w kośc :-((

No właśnie w sądzie liczą sie tylko dowody, więc zbierajmy je, żeby nie zostać z niczym.

Nie zależy mi na rozwodzie z orzeczeniem, chciałabym mieć to szybko za sobą.

Nie mów tak, coś Ci sie należy po tych wszystkich latach, Tobie i dziecku, masz do tego pełne prawo. Nie pozwól żeby tamta zabrała Ci wszystko.

Chcę tylko, żeby płacił alimenty na córkę. Ja sobie poradzę, zawsze musiałam, mój mąż przez wiele lat nie pracował, ja musiałam utrzymywać dom.

Ale poco masz mu dać satysfakcje, dlaczego ma mieć łatwo,niech sie pomęczy troche.