moja siostra gotuje skarpetki w garnku

błagam, ratujcie mnie, po zaraz się chyba porzygam :O moja siostra próbuje wybielić skarpetki swojego chłopaka i teraz wygotowuje je w garnku. garnku, w którym często gotujemy sobie coś do jedzenia! ble, jest mi tak strasznie niedobrze, że już chyba do końca życia niczego nie zjem :o a ten garnek od razu wyrzucę, jak tylko skończy. błagam, pocieszcie mnie i powiedzcie, że wasza rodzina/wasi znajomi też robią różne obrzydlistwa...

:D:D:D:D

to wbrew pozorom wcale nie jest zabawny temat :(

moaj babcia tak robi z poscielą a później wkręca że oddał do pralni dlatego tak wygląda u niej pościel:O:O

więc razem z garem szkoda podwójna :D

najgrosze jest to, że ona uważa to za całkiem normalne :o

10/10:D

te skarpetki ja bym od razu wyrzuciła, są całe zafarbowane od butów i na pewno się nie wybielą. o boże, mam nadzieję, że one są tak brudne tylko od farbujących butów!!! :O:O:O bleeee

co wy wszytscy (ty siostra i jej facet) mieszkacie razem? patologia :o

to nie jets prowo :(

jak są dobre gatunkowo,no chyba,że koleś nosi jakieś elastyczne w wężyki:-D.Ja też nastawiam swoje i rodziny(a trochę nas jest) na wysoką temp.w pralce.Trochę się popiorą,wyłączam pralkę i tak w tych mydlinach są do rana.Rano puszczam program od początku i wyciągam bielutkie skarpety.Nie używam wybielacza tylko dobry proszek.

no to dorzuc do tego garnka jeszcze swoje gacie, najlepiej po okresie, i tak garnek juz nadaje sie do wyrzucenia, a gacie sie porzadnie wygotuja :P

nie, my mieszkamy z rodzicami, a on sam, ale wczoraj był u nas i siostra postanowiła się zająć dzisiaj jego ciuchami :o rodziców nie ma, a ja nie mam się nawet komu pożalić :(

zglos to na policji, przeciez to wandalizm w bialy dzien

skarpety są niby dobre gatunkowo, ale nie chodzi o sam fakt gotowania ciuchów... ja też gotuję czasem niektóre rzeczy, ale tak jak ty - w pralce, czyli tam, gdzie powinno się to robić... nie mogę przestać myślec o tym, że w garnku, którym właśnie gotują się obleśne skarpety, w których ktoś biegał cały dzień ja mam sobie jutro ugotować ziemniaczki na obiad :O to jest tak obleśne, że po prostu nie mogę! siostra nie widzi w tym nic złego, a mi to się aż płakać chce z żalu :o

z tymi gaciami to było niezłe :D aż chyba zaraz pójdę specjalnie zesram się i zeszczam w gacie i dorzucę do skarpet :D

nawet buty gotował i potem zjadł ze smakiem NIE PRZESADZAJ!!

A nie lepiej kupić nowe? Z tego co mi wiadomo to skarpety teraz tanie i nie "rzucają" do sklepów od czasu do czasu. Gotowanie skarpet, hehehehe

jak chcesz, to zaraz ci mogę podrzucić te apetyczne skarpety :D możesz je zjeść, jak chcesz :) dla mnie to też jest chore, zwłaszcza że chłopak nie klepie biedy, wiec może sobie pozwolić na parę skarpet od czasu do czasu :o przecież to nie kosztuje dużo :o

dziewczyny z linka wyżej bardzo ładne i młode ale zaraz sie na posypią gromy :D a co do solar to mają branie u facetów ( bez 2 zdań) i kazdy sie za taką oglądnie i chciałby zaliczyć. no i oczywiście panie je niecierpią :) .. nie ze względu na intelekt ale na to jakie robią wrażenie na partnerach. ja tez tego nie lubie i dlatego musimy o siebie dbać :P

????????????????? Brokuł ???????????????

o topiki mi sie pomyliły heheh zawsze sie zastnawiałam jak to sie ludziom zdarza :D

:D:D:D

i moja siostra ciągle powtarza mi, że jestem bałaganiarą, nie sprzatam i o nic nie dbam :O może nie jestem perfekcyjną panią domu, ale nigdy nie ugotowałabym skarpetek w garnku :O ciekawe czy będzie je suszyć w piekarniku albo mikrofalówce :o

nie jesteś sama! moj brat czai się i bezszelestnie kradnie z kuchni drewniane łyżki, wyskakuje przez okno do ogrodu i kopie nimi bunkry na 2012. :-( nikt go nie powstrzyma

ja nie wiem, może to jakaś nowa forma oszczędzania wody? w końcu jakby miała włączyć pralkę, to poszłoby dużo więcej wody i energii...

ja tam nie widzę w tym nic dziwnego. Zapewne i Twoje pieluszki dziecinko mama tez tak gotowała. I wbrew pozorom nic się z tym nie dieje. ja tam gotuję w czystej wodzie bez proszków itp. Są czyste i brud tak bardzo się nie klei...Z niektórymi ściereczkami też tak robię, ręcznikami. Twoja siostra jest normalna. To Ty masz coś z psychą...

11/10:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

okej, jestem nienormalna, bo brzydzi mnie to, że zapocone skarpetki obcego dla mnie faceta gotują się w garnku, z którego zamierzałam skorzystać... no cóż...