porzucona przez faceta bo nie robila mu dobrze...

Zwiazek polega na seksie, ale to nie znaczy ze po 5 mies trzeba isc z kims do łozka. a Skoro w zyciu wazna jest reprodukcja jak to ktos nazwał to jestem ceikawa dlaczego wiekszosc ludzi ma po jednym dwojce dzieci?

"Zwiazek polega na seksie, ale to nie znaczy ze po 5 mies trzeba isc z kims do łozka. " Prawdopodobnie zerwał z nią nie dlatego że nie dała mu tyłka, ale dlatego że nie wiedział o co chodzi gdy się od niego odsuwała "Skoro w zyciu wazna jest reprodukcja jak to ktos nazwał to jestem ceikawa dlaczego wiekszosc ludzi ma po jednym dwojce dzieci?" To zdanie jest mega głupie. :O

taaaak, robił mi dobrze i chciał żebym mu się odwdzięczyła... i nie zgadzam się z tym że nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać, po prostu nie miałam odwagi wyznać mu prawdy.

to jakaś obleśna napalona świnia, widać że chce od ciebie tylko jednaego. Zlej go i nic mu nie mów. Nawet się z nim nie spotykaj na żadne tłumaczenia. Jeszcze spotkasz normalnego faceta, który cię naprawdę pokocha

"i nie zgadzam się z tym że nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać, po prostu nie miałam odwagi wyznać mu prawdy" :D :D :D :D lepiej było odwrócić się plecami.

A facet spytał o co Ci chodzi gdy się odsuwałaś od niego? Próbował rozmawiać?

Wiesz autorko jestes jaaks dziwna, raz piszesz ze jestes wstydliwa a potem ze on robił Ci dobrze. Jakbys byla tak bardzo wstydliwa to bys nie pozwoliła mu na takie rzeczy.

"taaaak, robił mi dobrze i chciał żebym mu się odwdzięczyła... " "pogoń chama" "facet nie wart twego zachodu" "to jakaś obleśna napalona świnia" :D:D:D:D:D:D

Wyobraźmy sobie taki temat założony przez kobietę-"robiłam mojemu facetowi dobrze, a on po wszystkim odwracał się ode mnie i nigdy się nie odwdzięczył".... :D :D :D

Podsumujmy: facet robił Ci orgazmy (nie wiem jak... lizał, pieścił ręką) ale gdy Ty miałaś mu coś zrobić to milczałas jak zaklęta, piekłaś raka i generalnie zachowywałas się jak uposledzona facet wytrzymał AŻ PÓŁ ROKU (brawa dla niego!) w koncu napisał jej taktownego smsa że to chyba nie ma sensu i do tego chce się z nią jeszcze spotkać żeby porozmawiać a wy jej piszecie że z niego wstrętna świnia, chodziło mu tylko o jedno i ma go olać? hahahahaha :D:D ciekawe czy też byście tak pieknie śpiewały o miłości gdybyście robiły ciągle facetowi loda, ale on nigdy by się wam w żaden sposob nie odwdzięczył a na pytanie "dlaczego?" odwracałby się milcząc

:D :D :D 5000 postów w cigu pierwszych 24 h :P

nie pytał dlaczego nie chcę tego robić i to on odwracał się wtedy do mnie plecami...

"Wyobraźmy sobie taki temat założony przez kobietę-"robiłam mojemu facetowi dobrze, a on po wszystkim odwracał się ode mnie i nigdy się nie odwdzięczył".... " Ciekawa jestem czy wtedy pojawiłyby się odpowiedzi: "jak Ci na nim zalezy to poczekasz aż będzie gotowy" "widać że jesteś napaloną nimfomanką i wstrętną świnią" "chodzi ci tylko o jedno" "widocznie on się szanuje" (magiczne określenie na kafeterii - "szanować się" :D:D )

kolejny przykład stosowanej przez kobiety podwójnej moralnosci ;)

Wybrałaś rozwiązanie najgorsze z mozliwych. Mogłaś albo mu powiedzieć dlaczego tak się zachowujesz, albo nic nie mówić ale jednak przełamać się i złapać go za tego fiuta i mu strzepać, ewentualnie wylodzikować. A Ty wolałaś ani nic nie mówić ani nic nie robić.

"kolejny przykład stosowanej przez kobiety podwójnej moralnosci" Kiedyś założyłam już taki topik i laski były oburzone (zaprzeczały). Sama jestem kobietą, ale widze zakłamanie dziewczyn. Oceniają zupełnie inna miarką faceta i kobietę. Wg nich kobieta zawsze ma prawo zmienić zdanie, być na coś niegotowa, wahać się, mieć wątpliwości, a jak zrobi coś złego - widocznie miała wazny powód i trzeba to zrozumieć. Natomiast facet ma zawsze czekać, cierpliwie wszystko znosić, rozumieć, a gdy on zrobi coś złego - wynika to tylko z jego złej, mrocznej i ohydnej natury i trzeba go wyrzucić przez okno w trybie natychmiastowym :D