Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kafeteriuszka25

sam chce wyjechać - co robić?

Polecane posty

Gość Kafeteriuszka25

Mieliśmy na weekend zaplanowany wyjazd z moim R. teraz okazało się, że ja jutro nie będę miała zbytnio wolnego czasu, moze dopiero popołudniu. Napisałam mu to w smsie, i otrzymalam odp, ze jego to nie obchodzi i że chyba wiem, że on i tak pojecdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skądś to znam
olej go,nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek w oczach
jak zaplanowany to co sie stalo? mama dala kare?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Różne nieplanowane rzeczy mi wypadły, m.in wizyta u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupek z niego skoro tak zareagowal na Twojego smsa, szkoda zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek w oczach
wizyte przesuń na inny termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek w oczach
i po drugie wizyta u lekarza nieplanowana:-) ...ciekawe od kiedy....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech jedzie i nie wraca. Żaden facet, który poważnie myśli o kobiecie, by sie tak nie zachował!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a planowaliscie wyjazd tylko
we dwoje? Bo jesli nie to nie dziw sie, ze pojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Nie zabardzo mogę, pozatym nie raz różne wyjazdy były przesuwane, lub nie dochodziły do skutku przez jego pracę i nic się nie działo, ja nigdy nie robiłam problemów. Teraz mi pisze, ze ja zostane w domu a on sobie jakiś kumpli wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Tak, mielismy jechać we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie bardzo dziwne z tą wizytą....może udało jej się wcześniej niż się spodziewała dostać do kogoś? Albo może lekarz przełożył wizytę? (sama miałam tak, że zadzwonili do mnie z gabinetu mojego stomatologa, że w dniu mojej wizyty lekarce coś wypadło i prosili, żebym zgłosiła się w innym WCZEŚNIEJSZYM terminie.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i niech jedzie, ale powrotu nie bedzie mial bo jego zachowanie wobec Ciebie nie jest fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Nie olałam go, tylko coś mi wypadło, czy to takie okropnye by było jakbyśmy zamiast na 2,5 dnia pojechali na 2 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semigallia
hmm, ja bym nie miala nic przeciwko temu, żeby facet w takiej sytuacji gdzies pojechał nawet z kumplami - w końcu nastawił się już na ten wyjazd, pewnie chce odpocząć od codzienności, a skoro Ty i tak nie będziesz miała dla niego czasu (sama napisałaś, że wypadły Ci inne rzeczy) to czemu ma siedzieć w mieście i sie umartwiać razem z Tobą?? Przecież to tylko weekend, a nie miesiąc! To, że ty odposzczałaś poprzednie wyjazdy, gdy on nie mógł jechać, to już Twoja sprawa. Natomiast tekst "jade,a Twoje problemy mnie nie obchodzą" zasługuje na lincz. Reasumując: KOPNIJ GO W DUUPĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semigallia
"czy to takie okropnye by było jakbyśmy zamiast na 2,5 dnia pojechali na 2 dni?" A czemu nie napisałaś wcześniej, ze wyjazd jest mozliwy, tylko opóźniony...? W takiej sytuacji to dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Ale ja na weekend moglabym jechać. Tylko, że on już dziś popołudniu chciał wyjechać, ja napisałam, ze moze jutro z samego rana wyjedziemy, ale to jakąs agresje u nie obudziło i teksty typu "używaj głowy do myślenia nie tylko do czesania" od cwaniaków mnie nazywał, pisał ze moze i dobrze, ze bezemnie bardziej odpocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Tak, tylko, ze On miał zaplanowany dziś wyjazd bo dzis planował sie wieczorem napić, a jutro zacząc zwiedzanie, a tak jego plan wezmie w łeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
W pierwszym wpisie zrobiłam błąd mialo być, że dziś a nie jutro nie będę miała czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semigallia
Dziewczyno szanuj się trochę. Wieczór chlania jest dla niego ważniejszy od Twoich problemów? Po prostu extra....... "ale to jakąs agresje u nie obudziło i teksty typu "używaj głowy do myślenia nie tylko do czesania" od cwaniaków mnie nazywał, pisał ze moze i dobrze, ze bezemnie bardziej odpocznie" Dla mnie byłaby to ostatnia rozmowa z moim facetem. Nikt mnie w życiu cwaniakiem nie nazwał. Co za cham!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Napisałam mu że traktuje go jak dorosłego mężczyznę, a on czasem zachowuje sie jak rozkapryszony nastolatek obrażając mnie i grożąc mi. Dostałam odpowiedz "Dobijasz gwóźdz do trumny cwaniaku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tłumacze ci pustaku, bo widze, ze nie trybisz :o Twój facet chciał sie dzisiaj nałoić. Taki miał plan, tak sie wkrecił i takie ma marzenie. Jak wiadomo baby nie lubią jak ich faceci się upijają. I on takie zachowanie traktuje jako próbę sabotażu jego planów. nie ważne czy to prawda, czy nie, on uznaje, ze w cwany sposób próbujesz zrobić wybieg, żeby on się nie upił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Teraz mu napisałam ze nie wiem o co mu chodzi to odp: Jak zwykle nic nie wiesz. Nowość!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ty kurwa taka grzeczna?? moze trochę ostrzej do niego, bo sobie chłopczyk niewąsko pozwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriuszka25
Jestem osobą raczej nie używającą wulgaryzmów a w szczególności do kogos na kim mi zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość semigallia
Dla mnie byłaby to ostatnia rozmowa z moim facetem "Taaaa, jasne " - no akurat dla mnie jasne jak słonce, może Ty masz dziewczyny, które sobie pozwlają na takie teksty, współczuję Dziewczyno - Twój facet Tobą pomiata, a Ty mu na to pozwalasz. Teksty o cwaniakach i gwoździach do trumny są może dobre w stosunku do kolesi od chlania, ale nie do kobiety. Jeżeli Ty nie widzisz tego, że on Ciebie nie szanuje i myśli, że może sobie pozwolić na wszytsko, a Ty najwyżej posklamlesz i pochlipiesz, a potem otrzesz łezki i zadowolona przybiegniesz na jego zawołanie, no to nie mamy o czym rozmawiać. Pamiętaj tylko, że jeżeli Ty siebie szanować nie będziesz, to nikt Tobie szacunku nie okaże. Jeżeli on teraz już traktuje Ciebie w ten sposób, to pomyśle co będzie dalej, jak np się pobierzecie i zrobisz się od niego zależna finansowo. Będziesz jego szmatą, a nie kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie tkwisz w niepoważnym związku czy nie wydaje Ci sie to dziwne, żeby facet mówił do swojej kobiety "cwaniaku" podczas gdy większość mówi "kochanie", "kwiatuszku", "perełko" itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> no akurat dla mnie jasne jak słonce, może Ty masz dziewczyny, które sobie pozwlają na takie teksty, współczuję Tak sobie mozesz gadać dopóki sama w takie sytuacji się nie znajdziesz. Jak by twój facet na ciebie nakrzyczał, to bys się wkurzyła, ale nie myślała o zerwaniu :o Gdybyś jednak zrywała za każdym razem jak facet cie opierrdoli, to powinnaś leczyć sie na nogi, bo na głowę już za późno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×