Czy kobieta moze pierwsze wyjsc z inicjatywa spotkania

czy raczej poczekac az facet zaproponuje? Chodzi o to ze w moim przypadku poznalismy sie przez internet, dzieli na spora odleglosc. Ostatnio rozmawiamy czesto i dlugo przez telefon i on stal mi sie bardzo bliski. Chcialabym sie z nim zobaczyc, czy wypada mi zaproponowac spotkanie?

na odleglosc stal Ci sie bliski? nie rozsmieszaj mnie... tylko zebys nie przezyla zawodu milosnego, bo przez "net byl taki kochany..."

dlatego chce sie zobaczyc, by zweryfikowac to wszystko. I wtedy albo sobie dac spokoj albo kontynuowac proste, tylko nie wiem czy mi wypada cos proponowac

W sredniowieczu zyjesz ? Pewnie ze wypada.

To niebezpieczne!!!!!!!!!!!!!!!! Jestes bardzo naiwna,wiec moze stac ci sie krzywda. Jak w ogole mozesz pisac takie bzdury????? Napalilas sie na jakiegos shizofrenika lub psychola z internetu i chcesz walic przez pol Polski do niego? Ile ty masz lat? Moze trzeba zawiadomic policje o pedofilu? Wiesz co? Nie chodzi o to czy mu proponowac pierwsza spotkanie itd, bo to oczywiste, ze mozna. Dlaczego nie.Chodzi o to, ze tobie wystarczylo pare klikan w klawiature, pare rozmow telefonicznych (moze on jest jakims ochraniarzem na wysypisku w nocy i dzwoni, bo nie ma zbyt wielu zajec), zeby sie zadurzyc jak szczeniara w kocie w worku. nie wiem, jakas dziwna jestes.

laleczka89 czytajac Twoja wypowiedz mozna byc niemal pewnym ze piszesz ze szpitala psychiatrycznego. Pewnie istnieje jakies tam ryzyko ale zeby takie bzdury wypisywac jak ty ?

Jakie ludzie sobie potrafia historie dopowiedziec, po prostu boki mozna zrywac, zadalam konkretne pytanie. Z facetem pisze pol roku, rozmawiamy przez tel i skypa. Nie jestem malolata i dobrze wiem co robie. Nie chce jechac pol polski i wskoczyc mu prosto do lozka. Chce sie z nim spotkac gdzies w polowie drogi do naszych miast tak by bylo po rowno dla niego i dla mnie. A takie psychozy zeby dopisywac to naprawde trzeba miec nierowno pod sufitem. Najlepiej siedziec w domu i wogole nikogo nie poznawac bo wszyscy do psychole!