Czy to możliwe żeby po dwudziestce rosły piersi?

Same z siebie? Nie jestem w ciąży, nie tyję w innych miejscach, tylko piersi... Ma tak ktos jeszcze w tym wieku? Dodam że do 17 roku życia miałam malutkie groszki, potem takie średnie, a teraz mam C/D.

Możliwe, jak widać :)

A nie przytyłaś? Wiadomo że jak ty ty tyjesz to cycki też się powiększają

daalas mi nadzieje ze moje jeszcze urosna ;P:P

Pytanie dnia.

to jest choroba ktora wystepuje u kobiet nazywa sie wenupolia barrrrddzzzoo zadka choroba legenda jest taka ze bogini wenusara miala bardzo male piersi i zaczarowala sie by miec ogromne i od tamtego czasu kobiety chca duze piersi i jei dluga zlota ruszczka uszkodzila sie robiac zaklecie i wyczarowala wenupolie i legenda glosi ze zaklecie ma juz mala moc ale dalej krazy po ziemi na calym swiecie tylko 19% kobiet to ma choroba polega na tym ze raz w roku rosna piersi dziekuje DOKTOR L

http://www.vismaya-maitreya.pl/fdsertertgdfgfdgd.JPG

mozliwe :) ja do 20 roku zycia miałam miseczkę B :D malutkie B, potem wyskoczyły do przodu i miałam duże C, po ciązy mam duże D :P

glupie jestescie czy nie wiecie ze wielkosc miseczki zalezy od obwodu pod biustem? Nie istnieje cos takiego jak Duze C albo Duze D. 60D to maly, zgrabny biuscik natomiast 90D to juz inna historia. Ja przez cale zycie nosilam wlasnie takie 'DUze C' i 'Duze D' ktorych obwod moglam sobie zawinac 3 razy wokol siebie. Natomiast moj prawdziwy rozmiar to 70F/G. A mam jedynie 15 lat i wcale jakiegos ogromnego biustu nie mam.

Polecam lekture Lobby Biusciastych.

piersi kobiece jak i całe ciało rosnie do 21 rku zycia potem juz sa czynniki nienaturalne jak tycie,drakońskie diety ellulit itp

ty sie tak nie podniecaj, bo po 30 ci oklapna i rozciągna do pępka

A niby dlaczego mialyby mi sie rozciagnac, skoro o nie troskliwie dbam? Dzieci miec nie zamierzam, bo nie moge (i cale szczescie!) a poza tym duzy biust jest bardziej kobiecy, nie chcialabym miec chlopiecej, kanciastej sylwetki ;)

nawet jakbys cwiczyla i robila z nim cuda niewidy i tak ci sie rozciagnie :) a kobiecosc moim zdaniem nie zalezy od wielkosci biustu, wolałbym jednak ładna zgrabna i ponentnie ruszajaca sie kobiete, bo przewaznie wielkobiusciaste sa paskudne i wygladaja jak herotbaby, ja wole delikatniejsze, a wielkosc zalezy tez od ilosci zenskiego hormonu, im jest go wiecej tym wieksze cycki i wieksze prawdopodobienstwo zachorowania na raka, a to cie juz chyba nie podnieca :P

kiedys mi lekarka powiedziala, ze piersi rosnal do 24 roku zycia, pozniej to tylko gdy sa zaburzenia hormonalne ale przybranie na wadze albo od tabletek