Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plumekkkk

nie może mi wybaczyć że nie jest moim pierwszym chłopakiem, pomocy

Polecane posty

Gość plumekkkk
ej ale wkoncu za co mnie pokochal?? od poczatku wiedzial o mojej przeszlosci:( i kocha mnie nadal.. czy to jest silniejsze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma racjii
hehe to nie jest silniejsze jestes w związku o podwyzszonym ryzyku moze cie zostawic lub zdradzic ewentualnie bedzie z tobą ale bedzie miec zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie
On nie ma racji! Jak byłaś z tamtym facetem, to jeszcze nie wiedziałaś, że spotkasz jego. Więc o co mu chodzi? Miałaś czekać 100 lat bo może kiedyś poznasz takiego X i on będzie prawiczkiem i nie będzie mu się podobało, że ty dziewicą nie jesteś. Przecież to chore! Tak jak ktoś tu napisał. Związki się zaczynają i rozpadają. Jeśli on o tym nie wie, to może musi to odczuć na własnej skórze. Ja myślę, że on ma kompleks wobec ciebie, ze jesteś bardziej doświadczona niż on. Bo wiesz, dla faceta seks to jest sprawa ambicjonalna. Każdy chciałby się jawić w oczach kochanki bogiem seksu. On doświadczenie nie ma i boi się, że ty zdajesz sobie sprawę ze wszystkich jego niedociągnięć, boi się, że może nie jest dość dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest silniejsze. I co najważniejsze, z każdym rokiem będzie się nasilać. 🖐️ Jemu na Tobie zalezy ale z pewnymi rzeczami nie da się pogodzić, nawet jeżeli by się chciało. On musi mieć przynajmniej jedną kobietę więcej na koncie, żeby mieć porównanie. 🖐️ Jednym już to wystarczy, a inni muszą mieć koniecznie więcej kobiet niż ich kobieta facetów. 🖐️ Nie widzę dla Was przyszłoci razem. :(🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie
c.d.I że może tamten był lepszy w te klocki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumumu
ciekawe skad mogłas wiedziec ze on Ci sie przytrafi Jakiego Jełopa masz kolezanko co innego jakbys go zdradział a tak jak byłas z poprzednim chłopakiem to skad mogłas wiedziec ze nastepny bedzie tym na przyszłosc hehe dobry koles;/....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumekkkk
ale my naprawde jestesmy szczesliwi:( on na codzien jakby tego nie wiedzial, nie pamietal, a raz na ruski rok jak to sie mowi niestety musi sie mu przypomniec:( przepraszam ze napisze tak bezosobowo ale ktos przed chwilka tu napisal ze co, mialam czekac wlasnie na niego niewiadomo ile?? ja nie wiedzialam ze go poznam i ze to z nim bede chciala byc do konca, gdybym wiedziala bylo by inaczej zupelnie! myslalam ze to tamten bedzie juz tym jedynym, bylam mloda i tak naprawde inaczej postrzegalam milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ty nie masz po co się tłumaczyć, gdyż nic złego nie zrobiłas. 🖐️ Ale ten związek nie ma przyszłosci. 🖐️ Z tymi mylami nie można sobie poradzić, one zawsze będą wracać silniejsze z każdym rokim trwania związku. 🖐️ Rozstańcie się. On musi jeszcze umoczyć kilka razy, a Ty sobie znajdz jakiego faceta, byle nie prawiczka. :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumekkkk
nigdy zadnej nawet przyjaciolce o tym nie mowilam, ciesze sie ze zalozylam ten temat bo wiele z was mi pomoglo, wiem teraz ze on nie ma do konca racji:) dziekuje wam za to, potrzebowalam tych słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma racjii
pamietaj on moze byc z tobą dalej ale moze cie rzucic ale nie ma sensu o tym myslec co ma byc to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumekkkk
ja nawet nie potrafie myslec ze moglby mnie zostawic:) ej tyle razy po klotni z jego winy przepraszal, plakal, ze nie wyobraza sobie zycia bezemnie itd, jak sie nie widzimy kilka dni to jeny, pisze do mnie smsy non stop od rana do nocy, dzwoni (mieszkamy 40 km od siebie) przyjezdza zeby pobyc 2 godziny ze mna, robi wszystko o co go poprosze, jezdzi ze mna na zakupy, wszedzie, i myslicie ze potrafilby mnie zostawic tylko po to zeby zobaczyc jak to jest z inna?? gdyby nie ta sprawa w naszym zwiazku bylo by idealnie, to jest jedyna rzecz jaka w nim siedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje zdanie jest takie
Mówię ci, on nie ma problemu z twoim doświadczeniem, tylko ze swoim dziewictwem. Do Prawiczka z wiarą Co to znaczy, że, że facet musi mieć więcej kobiet niż jego kobieta miała mężczyzn? Co to jakiś konkurs "kto miał więcej". To jakieś chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, że są faceci, którzy musza mieć większą liczbę partnerek niż kobieta partnerów. I tylko wtedy myli ich nie gryzą. I są faceci, którzy po prostu chca mieć porównanie, w przypadku gdy ich kobieta je miała. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumekkkk
ja nie mam żadnego porownania.. nie mysle o tym w kategoriach ze moze tamten byl lepszy czy odwrotnie.. bylam zakochana w bylym, chcielismy to zrobic, zblizyc sie do siebie jeszcze bardziej, nigdy ich ze soba nie porownywalam, moze faceci to robia... teraz kocham swojego obecnego chlopaka, jest mi z nim najlepiej na swiecie! moze on rzeczywiscie mysli ze moze jest gorszy czy cos.. :( ale ja nie chce zaczynac tego tematu, nie chcce klotni:( jak juz wczesniej pisalam dla mnie tamto wydarzenie nie ma dzis zadnego znaczenia, ale niestety dla mojego chlopaka ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumekkkk
juz nikt nic nie napisze na ten temat?? chciałabym zeby ktos opowiedzial z was podobna historie, co zrobil zeby bylo dobrze, zeby ta druga osoba sie z tym pogodzila?? wiecie co, ja sie boje kolejnej klotni na ten temat bo wtedy nic do niego nie dociera, ranimy sie wzajemnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci napiszę
uciekaj od niego jak najdalej, bo zatruje Twoje życie jakimiś chorymi pretensjami. Wyskoczy z nimi zawsze wtedy, kiedy Ty nie będziesz się spodziewała nawrotu. Ja słuchałam wyrzutów przez dwadzieścia kilka lat, aż do jego śmierci. Czesto żałowałam, że nie zostawiłam go przed ślubem. Wtedy też myślałam, że będzie dobrze, że rozumie...Jednak co jakiś czas wbijał z tego powodu lodowy sztylet w moje serce, które stawało sie coraz bardziej zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci napiszę
dodam jeszcze, że był moim pierwszym i jedynym mężczyzną. Jednak podczas naszego pierwszego razu nie wystąpiło krwawienie. I żadne tłumaczenia i zapewnienia nic nie dały. Dopiero teraz, z innym partnerem przekonałam sie, jak może być pięknie. Precz z dziewictwem dla zakompleksionych facetów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumekkkk
na początku naszego związku było gorzej, kłócił sie ze mną oto co 2 tygodnie... teraz już nie wspomina słowem, jak juz pisałam wcześniej bardzo długo nie kłócilismy sie o to, dlatego przestalam mysleć że tak bedzie zawsze, radzicie mi żebym lepiej go zostawiła i zrobilabym to gdyby to sie tak powtarzalo ale może on wreszcie zrozumiał?? dlatego nie chce go zostawiac, boje sie kolejnej klotni ale mam nadzieje ze do niej juz nigdy nie dojdzie.. czy w takim wypadku tez mialabym go zostawic?? kiedy poki co jest dobrze juz spory czas?? czy ktos jeszcze sie odezwie.. :( bardzo sie ciesze ze wreszcie założyłam ten temat, przeczytalam od was duzo slow pociechy, ze to przeciez nie jest moja wina, bo czasami myslalam ze to wlasnie przezemnie on tak sie czuje i wogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nawet nie chodzi o to czy tamten był lepszy(choć to już zależy od faceta). Chodzi o sam fakt, że Ty wiesz, jak to jest uprawiać seks z innym, a on nie. 🖐️ Marne są szanse, że mu przejdzie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci napiszę
olej tego dupka.Albo niech Cie akceptuje taką, jaka jesteś, albo niech spada. Tak czy owak, decyzja należy tylko i wyłącznie do Ciebie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarretkaa
Witam Cię. Byłam w tej samej sytuacji. Byłam z chłopakiem 2 lata. dowiedział się o tym że nie byłam dziewicą. przez cały nastepny rok słuchałam kim byłam wcześniej i że byłam zwykłą szmatą. dodam że ja byłam jego pierwsza partnerka seksualną. Piotr zapewniał że mnie kocha, że wybaczy i zapomni, jak przychodziło co do czego wypominał mi na każdym kroku kim kiedys rzekomo byłam. Bardzo go kochałam , dzis nie jesteśmy już razem , mijają dwa lata. Prawda jest taka że ten koleś i tak albo Cię zostawi , albo będzie do końca życia ranił słowami, wkońcu może zdradzić.-jak w moim przypadku. To były jego kompleksy, chciał porównać jak to jest z innymi. Radzę się rozstać jak najszybciej, będzie to lepsze dla was obojga, nawet nie wiesz do czego zdolny jest facet i jego 'poszarpane' ego. Martyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica_....
zdecydowanie powiem ci ze on nie ma racji, ale rozumiem go. to poprostu siedzi w glowie, wiem bo zwiazalam sie z facetem doswiadczonym (i 8 lat starszym) nie wiem ile mial partnerek, ale wiem ze bylo ich duzo, tak powiedzial. ja mialam jednego i tak jak ty-jako nastolatka, a jego poznalam w wieku 23 lat. nie mam do niego zadnych zastrzezen, jest cudowny, jest nam razem wspaniale. ale nachodza mnie mysli o tym ze przede mna bylo tyle kobiet. to troche boli. na poczatku moze dwa, trzy razy powiedzialam mu o tym, zapewnial ze to przeszlosc, ze liczy sie tylko to co nas laczy, ze moze i sie wyszalal ale za to wie ze to co do mie czuje jest najwazniejsze w jego zyciu i nie chce juz nikogo wiecej. ja z kolei zrozumialam ze nie moge mu tego wypominac, to przeszlosc. probowalam odwrocic sytuacje jak bym ja sie czula jakby mi wypominal gdybym miala wiecej partnerow. juz tego nie robie, co nie oznacza ze czasem o tym nie pomysle w zaciszu wlasnego mieszkania, czasem i lzy poleca ale generalnie jest dobrze. uswiadamiam sobie ze nie to jest w zwiazku i zyciu najwazniejsze i oddalam te mysli od siebie. ja mysle ze Twoj chlopak po prostu boi sie ze masz porownanie, ze moze tamten byl lepszy od niego, sprawial ci wiecej przyjemosci. mow mu po seksie jaki jest cudowny, jak ci z nim dobrze, jaka sprawia ci przyjemnosc. lechtaj jego ego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba bylo sie nie puszczac
na szczescie islam opanuje europe i baby beda znac swoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety istnieje pewna grupa mężczyzn, którzy są zazdrośni, czasami chorobliwie (np. przypadek Yves G., który zastrzelił z zazdrości Andrzeja Zauchę i swoją żonę). Jeżeli szczera rozmowa nic nie pomoże, a zależy wam obu na związku to trzeba iść do zawodowego psychologa/seksuologa. Taka zazdrość może poważnie zaważyć na dalszym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Je babka z dziadkiem obiad i w pewnej chwili dziadek ryp babkę w łeb. Babka na to: - Stary za co?! - A bo jak se przypomnę, żeś ty cnoty nie miała! Nikt nie każe mu z Tobą być, jak mu nie pasuje, to niech szuka innej. Dziewczyny chyba wcześniej zaczynają współżycie, i kiedy chłopak czeka na tą wartościową (są tacy) to sie takie przypadki zdarzją, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica_....
poza tym powinien sobie uswiadomic ze nie to jest najwazniejsze. ciekawe czy znajdzie dziewczyne powyzej 20 roku zycia ktora bedzie kochal tak jak ciebie i na dodatek bedzie dziewica (i oczywiscie nie bedzie miala za soba pieszczot)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica_....
zycie to nie bajka ani film ze napiszemy scenariusz, wykreujemy aktorow i tak bedzie. on jeszcze mlody jest, idealizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i doświadczona
No niestety ale wydaje mi się że Prawiczek ma sporo racji. Mój mąż miał kilka partnerek przede mną i mimo to wypominał mi długo moich wcześniejszych partnerów, bo przecież "facetowi to wypada". Też go przekonywałam, że skąd miałam wiedzieć że akurat jego spotkam, że już wątpiłam w miłość itd. Nic nie pomagało, już nawet wpędził mnie w poczucie winy. A co mi pomogło? Mój pierwszy orgazm który z nim przeżyłam (w połowie ciąży). Byłam tak tym zaskoczona, że on od razu się domyślił że to pierwszy raz. Poczuł się ważny i dumny i przestał się czepiać :D No i ważne też dla niego było że z żadnym wcześniejszym nie było seksu oralnego ani analnego. Nie wiem jak tam u ciebie z orgazmem, ale może wmów mu chociaż że z poprzednim nie miałaś orgazmu :D Może się chłopak dowartościuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klekaj do miecza
puszczalas sie za mlodu to facet ma prawo byc zaniepokojony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×