Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mallgos

STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Polecane posty

Gość julia11
Cze robaczki moje drogie Mallgos chyba jednak za wczesnie na ten test nawet jakby cos tam bylo to by chyba jeszcze nie wykazalo, lepiej powtorz po terminie @ trzymam kciuki Moniq o tym podbrzuszu tez slyszalam ze to najczesciej pierwszy objaw ciazy. Ja w tamtym cyklu mialam bol jajnika wiec wiedzialam ze to nie podbrzusze. Trzymam kciuki kochana. Niech teraz kolejna szykuje brzuszko ;-) ;-) Ja ten cykl spisuje na straty :o bo infekcja jakas mi sie wdala, lecze sie na wlasna reke angielskim clotromozaolum ale owu pewnie na dnaich.No ale coz. Jak mus to mus trzeba sobie odpuscic ;-) pozatym ta cholerna noga, wiecie co bylam u lekarza i normalnie nic nie mialam do murzynow ale ja uwazam ze on to chyba medycyne konczyl tryb przyspieszony bo stwierdzil ze to prze niewygodne buty.Mowi szczupla jestes, raczej zdrowa wiec to napewno buty!!! A jak mu powiedzilam ze czytalam na internecie ze moga byc bardzo powazne przyczyny tego bolu to sie wpienil lekko...Upss...Szkoda gadac. Bo na temat angielskich lekarzy mozna by ksiazke napisac 1000 stronicowa....pt ''Jak wmowic pacjentowi ze wszystko z nim ok''A pracaetamol traktuja tu jak pacebo,lek na wszystkie mozliwe choroby...A i podobno uwazaja ze Polacy to hpohondrycy ze sobie choroby wmawiaja. Dobrze ze do Polski zmykam niedlugo, mam nadzieje ze te pyly tylko mi nie przeszkodza, Jak wam tam dobrze w PL.Zazdoszcze Buziak mocny 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej piekne:) Jestem,jestem, codziennie Was podczytuje:) Nie pisze nic bo nic ciekawego sie u mnie nie dzieje,siedze w domciu i sie tylko obzeram !!!:( Nawet ruchu nie mam , a samej nie lubie chodzic na spacery! Juz bym chyba wolala pracowac bo w domu to zwariowac mozna,kazdy dzien taki sam.Ale teraz nawet jakbym chciala isc do pracy to i tak by mnie nie przyjeli. Tak to dobrze sie czuje,tylko jakos ostatnio mam nieznosne bole glowy:( koszmar ! wytrzymac sie nie da ! W spodenkach juz sie niedopinam, chodze z otwartym rozporkiem,hihihih, ale nie martwcie sie :) zakladam zawsze dluzsza bluzke. Zuzka-spoznione,ale szczere zyczonka :) Spełnienia najskrytszych marzen !!!!!!!!!!! Gagatka jak sie czujesz ???? Dorka kupilas wkoncu ten wozeczek??? jak sie czujesz\?? Ja sie smaruje oliwka dla dzieci,kupilam sobie w aptece krem przeciwko rozstepom,ale moja gin powiedziala ze lepsza jest oliwka i ze krem tak naprawde nie uchroni,bo kto bedzie mial miec rozstepy to je bedzie mial. Dorka juz niedlugo bedzimy mogly poznac płeć :) :) :)Kiedy masz teraz wizyte u gin. ?? Juz sobie wyobrazam jak sie dowiemy...hihih, dopiero bedzie szalenstwo zakupowe :) Waikiki a Ty juz spakowana do szpitala:)? A co tam trzeba ze soba zabrac? A jak juz bedziesz zabierac bobasa ze szpitala to w nosidelku czy w wozku ? A myslalas juz jakich pieluszek bedziecie uzywac?Ja slyszalam,ze najlepsze to firmy huggies (chyba dobrze napisalam). Dziewczyny bedziecie braly znieczulenie????? Orientujecie sie ile one wogole kosztuje?? Klempa Ty kabareciarzu !!!!!!!!!! :) Dawaj jeszcze jakies teksty.... :) Do staraczek- dziewczyny nie martwcie sie i Wam sie uda zobaczycie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaskoczy w najmniej niespodziewanej chwili ,jak nas !!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trohę z innej beczki - macie może jakiś link do darmowych e-booków z Savoir vivre????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mallgos nie mam :( a co jakis wystawny obiad podajesz czy idziesz na jakies niesamowite przyjecie??? Klaudusia fajnie ze sie odezwalas :) Rozumiem ja tez nie lubie sama chodzic na spacery... a rozgladalas sie za jakimis zajeciami dla ciezarnych? zawsze mozna poznac jakies przyszle mamy i zorganizowac sobie czas fajnie. Wozek jeszcze nie kupiony, ale juz wybrany... ael kurcze dzis sie zmartwilam bo podniesli cene... ale poczekam do lata moze bedzie jakas obnizka. my mamy usg 11 czerwca i mam nadzieje ze uda nam sie dowiedziec, a kiedy ty masz wizyte? A co do znieczulenia to powaznie sie zastanawiam. oczywiscie wolalabym bez, ale jak nie dam rady to wezme na pewno. tu wszystko jest za darmo, wiec nie musze sie martwic ile mnie to bedzie kosztowalo.musze powiedziec ze porody tutaj sa naprawde dosc 'luksusowe'. baseny, hipnozy, wszystkie srodki znieczulajace - wszystko za darmo. rodzi sie we wlasnej sali, ogolnie bardzo mi sie podoba. Klaudusia a ty jak? na co sie decydujesz? Julcia lecz sie szybko z infekcji i atakuj!!! Moniq jak plany pieska? nadal myslisz o zwierzatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mallgos ja wiem,z e zrzuce, ale w ciąży tak jest że tez czasem dolina łapie, że nogi spuchną, a w ulubiony sweterek sie zmieścić nie mozna, że na czole wyjdą 3 pryszcze na raz, że zasapiesz sie przy zakładaniu butów - wychodzisz z domu i musisz sie wrócić bo znowu Ci sie chce siku...wychodzisz znowu a tam pełno zgrabnych szczupłych lasek, a ty przyciężka i blada jak ściana...i jak sie tak wszystko zbierze to sie czasem peknie na chwile...normalka!!!!!!! ;) :P klaudusia7 oooo bóle głowy w ciązy to jest tragedia!!!! to są takie bóle migrenowe - cos okrponego :O maiłam w I trymestrze szczególnie, teraz już nie miewam na szczęście! ale wiem jak to przeszkadza, więc szczerze współczuje i życze Ci aby Cie opuściły tak jak mnie :) ...ja jeszcze nie spakowana :) a co sie bede śpieszyć ;) he he nie no planuje sobie torbe naszykować w najbliższych 2 tygodniach :D Małego chyba wsadze w fotelik, bo raczej autkiem go ze szpitala do domu przetransportuje :) a pieluchy chyba pampers :) o nich najwięcej dobrego słyszałam, moja kumpela uzywa pampers sensitive czy jakoś tak - w białym opakowaniu. One są nieco droższe, ale podobno rewelacja! a jak sie bede chciała przerzucić na tańsze to chyba na bella happy - podobno tez sa OK. ja znieczulenia nie planuje...troche złego o tym słyszałam...tzn niektóre kobiety sobie chwalą, ale inne mają przez to dłuższy poród, bo nie wiedzą kiedy jest skurcz i parcie nie nastepuje u nich wtedy kiedy trzeba, albo po prostu po znieczuleniu skurcze ustepują i wtedy jest zonk .... nie chce takiej sytuacji!!!! Dorka no to super, ze takie warunki ekstra! moja kumpela rodziła w anglii i źle to wspomina, ale może ona nie kumata w jezyku jeszcze wtedy była i to dlatego...normalka,z ę jak sie nie wie co dookola mówią to sie człowiek głubi i jest przerażony ... ;) mallgos nie mam nic takiego w tym temacie :o nie pomoge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mallgos a juz myslalam ze sie do Ciebie na obiad wybiore przy srebrnej zastawie :D:D:D A co do migrenowych boli glowy to ja strasznie na nie cierpie :( Moja jedyna dolegliwosc... sa tak intensywne ze z kibelkiem czesto sie witam. Pytalam poloznej i mowi ze lekarstwem na to jest duzo snu, zero stresu i co najmniej 2l wody dziennie... Ale wody a nie sokow, herbat itp.I musze powiedziec ze jak pije te 2l to bole mam juz nie tak czesto. A jak zlapie mocno to biore paracetamol i zminy oklad... Ostatnio taki bol 3 dni mnie trzymal - caly dlugi weekend :( No w sumie rozne sa opinie na temat porodow w UK. Tu jest troche inaczej, bo jest z Toba tylko polozna a nie lekarz... lekarz przychodzi dopiero jak cos sie dzieje niepokojacego. Cala ciaze tez prowadzi polozna. Mi to odpowiada, bo zgadzam sie z ich teoria ze im mniej ludzi przy Tobie tym lepiej. Ja wiem ze bede chciala miec prywatnosc a nie gromade obslugi no i mam nadzieje ze lekarza nie zobacze :D:D:D A co do znieczulenia, to na pewno spowalnia akcje... bo sie nie czuje skorczy, ale podobno jak bardzo boli to jest to niesamowita ulga... no i pytanie czy woli sie rodzic troche dluzej ale bez bolu, czy da sie rade i wytrzyma sie bol. Ja zamierzam podpisac papiery ze jezeli bede chciala to maja mi dac znieczulenie, ale oczywiscie bede podchodzic bez... zobaczymy jak mi pojdzie. Chlopak mnie namawia abym brala, to bedzie to piekniejsze doswiadczenie... Koniec moich wywodow! A co tam u Was dzis slychac? Ja tylko musze dzis przetrwac w pracy i jutro wolne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka tu w polsce tez lekarz jest krótko przy rodzącej... głównie połozne skaczą wokoło... a co do znieczulenia to ja rozumiem jak ktoś planuje taką ewentualność w końcu nie każdy jest tak samo odporny na ból fizyczny i trzeba sobie jakoś radzić z tym w końcu! moja kumpela miała bardzo bolesny poród a teraz co z nia gadam to za każdym razem opowiada mi,z ę im bardziej z perspektywy czasu patrzy to tym bardziej uwaza że mimo wszystko to jest cudowne przezycie! ...więc damy rade! musimy sie trzymać tych pozytywnych mysli i nastawień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie! bede probowac, ale rowniez podchodze do znieczulenia ze przeciez to po to aby nam pomoc. Jak to moja kuzynka powiedziala - ma dwojke dzieci jedno ze znieczuleniem a drugie bez... Bierz znieczulenie, bo za porod nikt Ci medalu nie da, to po co sie meczyc... Na razie sie na nic nie chce nastawiac - no moze tylko na to oby nie bylo cesarki... bo niestety mama daleko i nie za bardzo mialby mi kto pomoc :( A gdzie sie dzis wszystkie podziewacie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) Dokladnie nikt medalu za rodzenie w bolu nie da!! Wiec ja tez tak zrobie, bede probowala bez, jesli bol bedzie nie do wytrzymania to wezme znieczulenie:) Dorka- no to super warunki u Was!! Ja tez bym chciala,zeby zawiele mośkow przy rodzeniu sie nie krecilo! Ostatnio ogladalam filmik na youtube, kobitka rodzila w jednym z polskich szpitali i kurde ile tam sie krecilo ludzi!,co chwila drzwi sie otwieraly ktos se wlazil i wylazil jakis dwoch gapiow sobie stalo w drzwiach i sie lampilo!!!!!!! Koszmar!!!!!!!!!!!!!! TYLKO KURDE DOSTAWCY PIZZY BRAKOWALO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOSZMAR!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to bym w pokoju chciala tylko jedna polozna i chlopaka... jakos mysle ze bede cenila prywatnosc...ale jak wyjdzie zobaczymy. Juz niedlugo bede ukladala sobie plan porodu, bo tutaj mozna, ale wiadomo ze w praniu przewaznie jest inaczej. Juz bym chciala miec to za soba, bo czym wiecej o tym mysle tym bardziej sie boje.. Mam nadzieje ze pod koniec jakas niesamowita odwaga i sila przychodzi. Waikiki, Klempa powiedzcie ze tak jest :) i tuz przed czlowiek juz sie niczego nie boi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudusia7 na ciążowym dziewczyny odradzają oglądanie takich filmów i mówią, ze nigdy twój poród nie bedzie wyglądał tak jak na tych filmach. moja kumpela jak rodziła to była w pokoju z mężem i położną, czasem przychodziła druga połozna...no i lekarz na koniec i to wszystko... dorka póki co to ja sie jeszcze boje, ale już powoli niemoge sie doczekac i tochyba z dnia na dzien bedzie przewazało nad strachem...tak mi sie wydaje...a jak już rodzisz to podobno masz juz taką adrenaline i chcesz już żeby było dziecko na zewnątrz i to dodaje sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na to licze! Wiele dziewczyn mowi ze pod koniec ciazy to tak jak piszesz podekscytowanie na sama mysl spotkania z malenstwem bierze gore i strach odchodzi na dalszy plan... Mysle ze u mnie tak bedzie :D:D Tutaj jest swietny program 'one born every minute' . Program dokumentalny o oddziale polozniczym w szpitalu i pracy poloznych. Jakos on bardzo mnie uspokoil i pokazal jak to naprawde jest i jakie to jest niesamowite przezycie. W koncu kobieta zostala stworzona do rodzenia wiec damy rade :) Mnie doslownie sciska w dolku jak sobie pomysle o chwili jak oboje z ukochanym poznamy nasza dzidziunie. Chyba bede ryczec jak glupia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joł lasencje 🖐️ Aście się rozpisały o tym rodzeniu , że nie mogę za wami nadążyć :P U mnie wszystko po staremu:) siedzę sobie właśnie w pracy i piję kawkę :P kto chce :D Pogoda do bani cały czas pada z małymi przerwami, a ja zaraz padnę na twarz przez tą pogodę i na domiar tego przez pół dnia mi się walił komputer w pracy :( i aby się wkurzałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczęta Pogoda do bani, brzuszek boli, nastrój płaczliwy - dlatego tylko się przywitam. Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mallgos, ze podraze temat... Ale @ caly czas nie ma??? Ktory to dzien cyklu? U nas rano bylo paskudnie a teraz wyszlo slonce i sie zrobilo bardzo cieplo! Super, bo jestem cala na czarno ubrana i w dodatku mam na sobie kozaki! Wiec plywam a nie chodze... Przesylam Wam troszke mojego slonka kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam deszczowo:( U mnie dziś masakryczna pogoda , cały dzień leje . Kurcze brzuch już mnie tak nie boli , ale za to przeszło na pęcherz, chyba sobie przeziębiłam. Kupiłam tabletki z żurawiną mam nadzieje , że pomogą i obejdzie sie bez lekarza:o Jak nie urok to sr...:) hehehe Ale jakoś nastrój całkiem , całkiem. Chyba przez to , że nie mam za duzo czasu na marudzenie, bo zaczełam zabierać prace do domu, że aż doby brakuje na wszystko:P Widzę , że laseczki piszecie o porodach , no to jest najgorsze , że ty tu sie męczysz a wkoło mnóstwo osób. Choć w takiej chwili to pewnie sie na nie nawet nie zwraca uwagi:P Tak sie zastanawiałam czy chciałabym mieć męża przy sobie, z jednej strony było by miło ale z drugiej może lepiej żeby tego nie oglądał. No ale narazie nie zapowiada się ,aby mi to było to potrzebne, więc zostwie sobie na później:P:P A teraz mam pytanie z innej beczki ile kasy sie daje , albo co kupuje na komunię np. kuzynki???? Pomóżcie:) Dorka🌼 tak myśle nadal o piesku, ale musze zaczekać jeszcze kilka miesiecy , az sie przeprowadzimy do naszego domku, bo matka by mnie z nim z domu wyprowadziła odrazu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia, a mnie to się wszystko pokiełbasiło, bo jakoś tak ubzdurałam sobie, że jeśli cykl mi się nie skróci, to @ dostanę w piątek 07.05, ale teraz zajrzałam sobie do kalendarzyka i do @ to jeszcze daleka droga, dziś jest dopiero 22dc, jesli cykl będę miała 28-dniowy to dostanę okresu dopiero 13.05. Mnie to chyba tak z wrażenia się pokiciało, albo przez to, że to jajeczkowanie było 10dc. No a brzuszek to mnie od poniedziałku pobolewa jak na okres, ale dziś już boli inaczej jakoś tak dziwnie, nie potrafię tego opisać, ale najgorsze jest to, że czuję się taka pełna, jakbym miała w brzuchu balon i mam dużo białego śluzu. No i strasznie tkliwa jestem, jak mi się ubzdura, że komuś zrobiłam przykrość to jestem gotowa szlochać - normalnie już mi całkiem te hormony za przeproszeniem posrało. A jeszcze ta pogoda, ja jestem wrażliwa na skoki temperatury, więc jak jest pięknie słonecznie i nagle deszcz to niestety kiepsko to znoszę. Pewnie stąd te dziwne zachowanie. A u Ciebie słonecznie - superrrrrrrrrr, a u mnie cały dzień szaro i pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniq a jestescie chrzestnymi??? Jezeli nie to nie ma co szalec, i mysle ze tak jakbyscie cos kupowali na urodziny... Ja jakos jestem przeciwna tym wystawnym komuniom w pl i wydawaniu tysiecy na prezenty, z ktorych dziecko i tak sie za bardzo nie cieszy, bo co kuzynce po 50 zlotych lancuszkach z krzyzywkami itp. Ja mojej chrzesniaczce kupilam piekne serduszko i teraz nosi :) bo jej sie podoba a medaliki, krzyzyki leza w szafce... A jakiego pieska bys chciala? pytam bo ja straszna psiara jestem i troszke ci zazdroszcze :D:D:D A brzuch niech boli skoro @ nie ma... bo nie przyszla jeszcze??? czy juz mieszam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze mallgos... podobaja mi sie te Twoje zachowania!!! Ale nic nie kracze! A jak jakeczkowanie bylo 10dc to @ moze nadejsc juz 24dc, ksiazkowo jest 14dni po jajeczkowaniu...ale wiadomo to moze sie zmienic u kazdej z nas. No wiec mocno sie z tym testem pospieszylas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka🌼 psiaczka to chciałabym hmmm jakiegoś malutkiego, yorka , sama nie wiem:P A nie jestesmy chrzestnymi , no to co albo ile?? jak uwazasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nie ma co szalec, czyli taki normalny prezent jaki byscie kupili kuzynce na urodziny... nie wiem jakis ciuszek, fajny pamietnik, albo pudeleczko na bizuterie. Dzieciaki chyba lubia takie rzeczy... Male yorki sa poprostu przeslodkie! W ten weekend jade odwiedzic rodzinke w W-wie i oni maja 4 takie maluchy! Doslownie jak tylko wchodze do nich do domu to caly dzien nosze te psiaki na rekach, a one to uwielbiaja. Ja mam labradora u rodzicow w domu, ale jego na raczki sie nie wezmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Dorka tu już nie da się nic wykrakać, więc możesz krakać do woli ;). A ja to mam wręcz odwrotnie, takie dziwne przkonanie, że nie wyszło, no ale u mnie to się zmienia jak w kalejdoskopie. To dorzucę jeszcze, że jesli chodzi o jedzenie, to mam ochotę tylko na ciasta i mięso. W pracy zamiast śniadania wciągam sernik, a w domku ciagle marzą mi się udka - no ale to to już jest jakiś zbieg okoliczności, z tego co wiem to zachcianki pojawiają się później :). A właśnie, a ile według Was chrzestna powinna dać na komunię??? Moniq nie kupuj yorka to są straszne dziamaki, non stop szczekają i ciężko uciszyć :). Polecam beagle, ale już takiego przeszkolonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i humor mi sie popsuł ..... w poniedziałek mój D wyjeżdza w delegacje 😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia11
hej no widze ze sie temat o porodach rozkrecil, bedzie dobrze dziewczynki, tyle przyszlyscie to i dacie rade urodzic. Mallgos ja tez nie chem nic krakac ale te symptomy napewno mi na @ nie wygladaja. Trzymam kciuki. Oby to bylo to. I nawet jak jestes w ciazy to ten test tak szybko by nie wykryl tego, poczekaj do terminu @ i wtedy zrob. Zuzka ty tylko na chwilke tak. Jak tam twoje brzuszko? pozdrawiam cieplo Moniq dbaj o pecherz. I tu mi nie swiruj my musimy sluchac o porodach bo niedlugo to beda wskazowki dla nas ;-) U mnie nic ciekawego, infekcja delikatnie odchodzi ale sama nie wiem juz mi sie przytulania chce, nawet mi sie snilo....:-D za dluga przerwa...;-) dzis chyba zaatakuje M. choc moze jeszcze poczekac, ach te libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia11
Moniq wpadaj do mnie ;-D zapraszam do UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia11
forum jest fajne ale na zywo to chyba bysmy sie zagadaly ;-) ;-) nie smutaj sie tylko, niedlugo bedziemy wszystkie mialy malenstwa i bedziemy specjalnie wysylac M. w delegacje ;-D zartuje oczywiscie, wiem ze chwile z ukochanym bardzo cenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniq słuchaj Julki - nie smutaj się, łepek do góry i używać wolności pod nieobecność ślubnego, odpocząć od garów, prania, zrelaksować się, a po powrocie M przystąpić do działania ;) :) No właśnie jak już doczekamy Naszych skarbów to trzeba będzie się może jakoś spotkać ;) - ile cioć Nasze maluchy bedą miały, ile prezentów na urodziny, ho ho ;) Julia jestem coraz bardziej przekonana, że to jednak grypa mnie dopadła, już zaczynam kasłać, jestem "rozpalona", mam speczone usta. Ale powiem Wam, że normalnie padnę trupem a tego malucha zrobię prędzej czy później, a jak już się uda to mam nadzieję, że w nagrodę za cierpliwość, będzie najgrzeczniejszym dzieckiem na świecie ;) :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×