Cienka z pytaniem wyjątkow mało dramatycznie dziś

Kochane, bo słyszałam, że to teraz modne zakładać przedślubne strony internetowe i zamieszczać informacje dla gości czy potem zdjęcia. Czy wy pokusiłyście się o coś takiego lub znacie kogoś kto miał taką stronę. Co myślicie o takich stronach może macie jakiś linki.

znam dwie takie pary, mi sie osobiscie ten pomysl nie podoba... ale to kwestia gustu chyba, dla mnie to zbyt prywatne, zeby o tym w internecie trabic z nazwiskami, datami i miejscem... no ale co kto lubi

Przeglądnij tematy nawet na tym forum: kto na 2010 np. Tam całkiem sporo osób ma w stopce linka do takiej strony.

Ale z tego co tu widzę to są wizytówki a nie strony

Ja kiedyś widziałam całe strony wraz z odnośnikami; kto jak się nazywa, kiedy ślub, jak się poznali, jakie były zaręczyny, etap przygotowań itd. :P

cos takiego http://justynadamian.ichslub.pl/pcategory/show/item/224 http://magdakrzysiek.ichslub.pl/ wygrzebalam we wspomianym temacie. moim zdaniem zakladanie takiej strony (jeszcze w takiej formie jak ta 1) to meeeeega obciach. a ten wierszyk o poznaniu. normalnie żal.

zakladane - co znamienne - przez Młodych z informatycznym wykształceniem lub zamiłowaniami ;) ciekawy pomysł co do organizacji - można zamieścić mapki, trasy dojazdów (do kościoła, restauracji, hotelu), możliwości komunikacyjne (ważne, gdy dużo gości jest przyjezdnych), listę prezentów, sugestię co do wyboru prezent/koperta, kwiaty/książki albo wino etc. Natomiast taka strona-blog jako miejsce wywewnętrzania się "mój misiu kochany", "pierścionek wręczyłem jej na tarasie Palacu Kultury" etx. trochę mnie śmieszy. Chyba jednak cenię intymność ;)

naprawde jak przegladam ta strone to mi az oczy wylaza... jak mozna robic ze swojego slubu taka szopke.... masakra, naprawde. cienka, prosze cie nie rob tego.wydajesz sie fajna dziewczyna (czytalam niektore twoje posty) i o ile pamietam nie chcesz robic szopki ze swojego slubu..

Dokładnie o takie strony mi chodziło ;)

a jakie na tej stronie sa koszmarne bledy ort! autorka strony sie chwali, ze studia skonczyla a takie byki sadzi: -dla narzyczonych -Dziękujemy Naszym Tatą... -Dziękujemy także Mamą... -wbrew tradycją starym matko z corka. tragedia. sory, ze tak pisze ale jestem w szoku. jak mozna cos takiego zrobic...masakra.

Ja osobiście nie potrzebuje takiej strony pytam w innym sensie, jakie jest zapotrzebowanie. Badam rynek :) Bo myślimy wystawić ofertę takiej strony. Tylko z prostym systemem dorzucania danych by przeciętny Kowalski umiał to obsługiwać nie znając PHP

ostatni raz ja :P zobaczcie to: http://justynadamian.ichslub.pl/pcategory/show/item/227 nie wiedzialam, ze "Kupno woreczków z organzy... 16 czerwca 2009" to az takie wazne wydarzenie, zeby je opisywac....żal.

o matko, czegos takiego jeszcze w zyciu nie widzialam, czy to tylko infantylizm, czy juz uposledzenie ?

znaczy

Ale te strony są kompletnie tandetne naćkane jak 150 chyba mamy szanse na wypuszczenie naszego produktu, jeśli będzie wizualnie elegancki i stylowy. Ja mowie o stronie z prawdziwego zdarzenia (indywidualna) a nie czymś, co mogą mieć wszyscy i tylko zmieniają skórki

Kupno woreczków z organzy..... Kupno kieliszków ślubnych.... Kupno papieru na wyjątkowe zaproszenia..... Albo Ci ludzie nie mają co robić, albo mają jakiś problem, którego ja nie jestm w stanie rozszyfrować. I btw, co to jest biżuteria wykupinowa?? ( może się przynajmniej czegoś nauczę :P)

Tu masz, są studia i studia, jedne drugim nierówne ;)

a to widziałyście?:O N A S Z E P I E R W S Z E R A Z Y . . . Pierwszy raz go zobaczyłam... 02 październik 2006 Pierwszy raz przemówiliśmy... 06 grudnia 2006 Pierwszy wspólny spacer o zachodzie słońca... 07 grudnia 2006 Pierwszy pocałunek... 15 grudnia 2006 Pierwszy wspólny obiad u niego... 18 grudzień 2006 Pierwszy wspólny obiad u mnie... 20 grudnia 2006 Pierwsza wizyta u jego babci... 25 grudzień 2006 Pierwsza wizyta u mojej babci... 20 styczeń 2007 Pierwsza zwada... 21 styczeń 2007 Piersze spotkanie Naszych rodziców... 08 kwiecień 2007 Pierwsza wspólna wycieczka (Kotwica)... 30 kwiecień 2007 Pierwszy raz ... 08 sierpień 2010 szczególnie interesujący jest Nasz pierwszy raz 8.sierpien 2010:O

Normalnie nie wierzę, że dorośli ludzie bawią się w takie coś :O

Pierwszy raz ... 08 sierpień 2010 normalnie ja bardziej myślałam o rzeczach istotnych dla np. gości. Typu mapa dojazdu do kościoła czy domu weselnego. Lub by sobie potem goście zdjęcia mogli zciągnąć na własne kompy. A nie o roztkliwianiu się nad tym wszystkim, co właściwie mało, kogo obchodzi. Pod stroną z takimi pierdołami wstyd było by się podpisać mi jako firmie.

Jaj już mówimy tu o przesadzie (bo wszędzie powinno się przynajmniej umiar zachować). To masz znajomy fotograf miał bardzo oryginalne życzenie, co do zdjęć ślubnych. Prócz standardu reportaż, plener itp. Zażyczyli sobie uwiecznienie nocy małżeńskiej. Uprzedzając pytania nie zdecydował się na współpracę.

no mnie te pierwsze razy tez powaliły. moze oni planują pierwszy raz na noc poślubną??... przynajmniej na stronce internetowej?... :D

Cos wątek umiera. A zapytam tak, która by chciała jednak mieć taką stronę. Mówimy tylko o normalnych informacjach a nie ckliwych wyznaniach. I oczywiście tylko zainteresowani mogliby ją oglądać.

hmm..dziwna stronka,ja bym takiej nie założyła ale jak im się chce prowadzić takie coś.też jestem sentymentalna i zdarza mi się z mężem wspominać jak się poznaliśmy,kiedy był 1 pocałunek,zamieszkanie razem-ale tylko z nim.jeżeli już zechciałabym założyć jakąś stronę o naszej miłości-powklejałabym kilka zdjęć jak jeszcze byliśmy parą a potem ze ślubu i podpisała jakimiś ładnymi cytatami.to wszystko.ale nie zamierzam tego robić,ponieważ takie rzeczy wolę zatrzymać dla siebie i cieszyć się tylko we dwoje naszą miłością.