Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewierzaca.....

Jak dla mnie to wszystko na zlosc! Ktoras mysli podobnie??????

Polecane posty

Gość Niewierzaca.....

Od 6 miesiecy staramy sie z partnerem zajsc w ciaze i jeszcze do tego nie doszlo...Juz nie mam sil, mam wrazenie, ze to wszystko na zlosc...jakbym nie chciala tego dziecka to pewnie odrazu bym zaszla... a tam...staram sie nie myslec o tym ale jak przychodzi kolejna @ to mnie normalnie skreca! byloby zbyt pieknie gdyby sie dostawalo to czego sie pragnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem się staraliśmy rok i również miałam takie myśli, że jakbym nie chciała mieć dzieci, to napewno bym w ciąże zaszła i to najprawdopdobniej w jakimś najmniej sprzyjającym momencie. Kiedy już minął rok starań i zapisaliśmy się do kliniki leczenia niepłodności na serię badań, to kazało się że jestem w ciąży. Pół roku to nie jest tak dużo jeśli chodzi o staranie. Wiem ze jest to nieco frustrujące, kiedy przychodzi @. Ale nie poddawajcie się w staraniach. Możesz kupić w aptece testy owulacyjne, wtedy będziesz wiedziała kiedy zaczyna się owulacja. Ja niestety z takich testów nie mogłam korzystać, bo miałam bardzo nieregularne miesiączki i chyba bym musiała codziennie takie testy robić.Ale jeśli masz regularne, to mozesz w środku cyklu zrobić test czy masz owulację. Idź też do lekarza, który zleci wam obojgu różne badania, które wykluczą, czy coś się nie dzieje - np. czy twój partner ma dobrej jakości nasienie lub czy ty masz jakieś problemy z hormonami.Życzę powodzenia i radzę się naprawdę nie zamatrwiać, dopóki jeszcze nie byłaś u lekarza i nie wiesz czy coś rzeczywiście z wami jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
dopoki sie staralismy z mezem-wowczas nie wychodzilo. wyjechalismy na wakacje, dobrze sie bawilismy i wrocilismy do domu juz w trojke, choc wtedy nie powinnam juz zajsc w ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak cenowo te wielorazowe
my tez rok ,pamitam jak dzis byl doslownie jeden sexsik w mies ,bo maz pracowal do pozna i udalo sie wtedy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewierzaca.....
gosik062007 wlasnie sporo kobiet zaszlo na jakims wypoczynku;) ale u nas niestety go nie bedzie w najblizszym czasie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie starałam 18 miesięcy. I też miałam momenty zwątpienia. W końcu jednak sie udało. I ja muszę powiedzieć że wcale nie byłam zelaksowana. Po 11 miesiącach starań poszłam do lekarza i okazało się że mam rozregulowane hormony. Musiałam brać tabletki na prolaktyne i progesteron. To nie pozwala zapomnieć o tym że się starasz. A w cyklu w którym zaszłam dień poczęcia był niemalże wykalkulowany wzorem matematycznym ;-) Były testy owulacyjne i 'działanie' w tych dniach ze wzmożona siłą:-) Ale się udało. Tak że nie zawsze zachodzi się w ciążę kiedy jest się zrelaksowanym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×