Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sierotkaa

mama zmarła gdy miałam lat 5, tata 2 lata temu, mam 20 lat i juz jestem sama

Polecane posty

Gość sierotkaa

chciałabym aby w tym topiku wypowiedzialy sie osoby w podobnej sytuacji.. mojej mamy nawet nie znam, jedyne co pamietam to krociutkie urywki, wychowywalam sie tylko z tatą, tata zmarł 2 lata temu na raka, bardzo ale to bardzo za nim tesknie, z mama jest inaczej bo ledwo ja pamietam a do taty bylam okropnie przywiazana.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to czuje ....
Przykro mi bardzo los Cie postawił w trudnej sytuacji , mój tato zmarł 16 lat tem u m, miałam 4 lata ale na szczescie mam kochającą mame... współczuje Ci:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotkaa
dlatego chcialam uslyszec jakies slowo od osoby ktora naprawde mnie rozumie :*:*:* :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tata zmarł pól roku temu:( tez na raka...ale ze mna jest nadal mama, no i rodzenstwo, choc sa dorosli i z nami nie mieszkają... po częsci chociaz wiem, co czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiemmmm
Moja mama zmarła jak miałam 13 lat też na raka, tata jak miałam 23 i na dodatek byłam w ciąży. Dasz rade! ja przeżyłam i mam super dzieciaka. Zostało mi tylko rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotkaa
straszne jest patrzec jak bliska nam osoba umiera przez jakas chorobe.. moj tata umieral na moich oczach doslownie a ja do ostatniej chwili wierzylam ze wyzdrowieje.. takie niestety jest zycie, tez mam starsze rodzenstwo, ktorzy juz ze mna nie mieszkaja, maja wlasne rodziny, ale w potrzebie mnie nhie zostawili nigdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierotko, mam takie same przezycia związane z tatą...i tez mogę liczyc na rodzenstwo...mogłabym miec wiecej :D ale dobre i troje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiemmmm
skąd ja to znam, mój tata przed samą śmiercią świetnie się czuł a tu nagle dostałam telegram do pracy że umarł. Byłam w szoku. Na szczęście rodzeństwo sie mną też zainteresowało i jakoś to przeżyłam. Dużo pomogli np. sprawy zw. z pogrzebem itd. ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotkaa
dziewczyny ja mam 6 rodzenstwa:) 2 siostry i reszta bracia ale najbardziej jestem do braci przywiazana, dokladnie, to oni zalatwili sprawy z pogrzebem itd. a jeden brat jezdzil po sadach zeby miec opieke nademna bo tata zmarl przed moją 18-stką, chociaz na te kilka miesiecy zeby kurator sie nie uczepil czy cos.. trzymajcie sie dziolszki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierotkaa
piszcie kobietki, ja bede jutro, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiemmmm
trzymaj się kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×