Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Artemis

Wyżal się.

Polecane posty

Jeszcze nie widziałam takiego tematu. A więc, możecie się tutaj wyżalić! Że praca/szkoła jest do dupy, mąż/żona was opuścił/a, przyjaciele są do bani... Moi przyjaciele są hmm... szczerze mówiąc nie wiem czy są moimi przyjaciółmi. Wkurwiają mnie jak cholera. Obrażają się na mnie, potem mnie gdzieś ciągną, wiedząc, że nie mam ochoty... Moja rodzina mnie wkurwia. Obrażają mnie (niby w żartach), a mojego brata wręcz ubóstwiają... Wakacje mnie wkurwiają. Nie mam co robić. Laptop mnie wkurza. Zacina się. Przed świtem mnie wkurza. Czemu Bella musi mieć to cholerne dziecko? Moje małe mieszkanie mnie wkurza. Moja babcie (łoo matko) mnie wkurza. Nk mnie wkurza. Szpital w Będzinie mnie wkurza. Mój głód mnie wkurza. Moja waga i mój wygląd mnie wkurzają. Mój brak pieniędzy mnie wkurza. To małe dziecko z m jak miłość mnie wkurza. ( ta, która grała w tylko mnie kochaj). Życie mnie wkurza. Ja już się wyżaliłam. Kto jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna.....v
wiesz co czuje się zupelnie takl samo tyle że w dodatku olał mnie koleś i moje ego padło trupem.. nie chce mi się zyć.. kiedy widze te szczęśliwe praki wokół to az mi sie płakac chce.. co ja gadamprzecież juz pol godziny wyje..:( to na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co pierdoły
trzeba być pojeeeebanym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkp mnie wkurza
nie rozumiem dlaczego zlikwidowali nocny pociag relacji wroclaw - lublin, a dzienny zostawili. Tlumacza sie nierentownoscia. Ale przeciez w tym nocnym zawsze byl wiekszy scisk... Nie cierpie PKP IC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyżalam się JA
a mi się kurwa kończy urlop i wracam do zasranej pracy. O jak mi się kurwa nie chce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dziś bardzo wkurza moje dziecko! Obudził się o 4.30 z wrzaskiem (ma 2,8l), cały czas jęczy i stęka, nie mam sił!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie nic nie wkurza :) jestem szczęsliwy , spelniony i uśmiechnięty :) za 2 dni rozpoczynam urlop :D i to mnie niezle rajcuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika/plakac plakac nie mam sił
Zycie jest do dupy! zawarlam moje zale w topiki -klamal,olewal, zdradzal! ja pierdole zle mi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna włóczykija
wkurwia mnie to, że nie potrafię schudnąć i wkurwia mnie to ŻE WSZĘDZIE KAŻDY I W OGÓLE PIERDOLI O ODCHUDZANIU! i denerwuje mnie jeszcze to, że czuję jakbym w ogóle nie podniecała swojego faceta;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadamy dwa dni przed koncem " nie pogadamy :P bede na wybrzeżu pacyfiku :D pogadamy 2 dni po końcu urlopu ;) ale to raczej nic nie zmieni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgrwhgrhrg
to ja się wyżalam: -rozstałam się z chłopakiem po 2 latach związku ,oddałam pierścionek zaręczynowy ,ale dalej z nim mieszkam , mam mętlik w głowie jak codziennie go widzę ...z jednej strony nie chce być znowu poniżana,,nie chcę się kłócić,nie chce ranić jego a on mnie może tak będzie lepiej Z drugiej strony wiem że jest jedyną osobą która się mną opiekowała, która się mną przejmuje mimo że ze mną nie jest martwi się , broni mnie... więc ciężko mi podjąć decyzje czy wrócić do niego czy nie ... druga sprawa -rodzina , nie mogę na nią liczyć, moja siostra zawsze była lepsza , zawsze była faworyzowana ...a ja byłam gdzieś obok niezauważana ... moja mama dobrze wie że w dzieciństwie bylam molestowana, chciałam żeby dała mi albo pożyczyła pienądze na psychologa czy terapie , powiedziała że może mi dawać ale co jakis... sama kupuje sobie telewizor za 3000 zł ,siostra i brat mieszkają u niej za darmo, ja utrzymuje się sama mieszkając z chłopakiem nic ją nie obchodzę, rozmawiałam z nią o moich problemach to znowu zmieniała temat na moja siostrę, znowu nazwała mnie jej imieniem ,tak strasznie mi przykro że zawsze byłam i będę tą gorszą ...na miłość muszę sobie zasłużyć .... co do pracy to pracuje ale obroty są kiepskie wiec możliwe że po styczniu zlikwidują mój punkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się wyżalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się wyżalę
(enter mi się nacisło) jemu na mnie już nie zależy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szlag! albo zależy tylko rzeczywiście mu komputer padł szlag! a tak dobrze nam się ze sobą gadało i pisało... albo milczało (w zależności od sytuacji i miejsca) a teraz cisza i brak rozmów... zabiera nadzieję, że będzie jak kiedyś... jakie kiedyś! jeszcze dwa miesiące temu - kiedy ostatni raz się widzieliśmy dwa tygodnie temu tak dobrze się gadało! szlag! ale wyjechaliśmy - każde w inne miejsce i po powrocie cisza szlag!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyg zyg
to ja tyz.. wkurza mnie jak cholera, ze zaraz sesja , ah jak mnie wkurza to, ze musze sie uczyc wkurza mnie on ze sie nie odzywa 3 dzien a ja tu tesknie no i sie wkurzam.. nie mam kasy, nie pracuje, nie zarabiam o kazda zlotowke musze prosic wkurza mnie balagan w domu ale nie chce mi sie sprzatac mam kaca, boli mnie glowa co mnie bardzo wkurza.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuje że Cię znałam
na przykład były który zachowywał się tak chamsko że nie miałam wyboru i musiała odwołać ślub przed i po planowanym terminie wiele razy próbowałam to odkręcić, proponowałam spotkania, rozmowę na żywo tak, dał się namówić na jedno spotkanie - dymanko a potem milczał i nadal opowiada wszystkim, że to ja wszystko odwołałam i przeze mnie się rozsypało jego rodzina i znajomi odwracają się ode mnie na ulicy co za człowiek, ŻAŁUJĘ, ŻE CIĘ ZNAŁAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna_jestem
Mnie wku.wia moja rodzina, zwłaszcza brat, maminsynek jeb.any, i ta goopia jak but matka. Takiej id.otki to nie widziałam nigdzie. Pusta tępa baba, która nic nie rozumie i uważa się za nie wiadomo kogo. Do tego wkurza mnie to, że nie mam dobrej pracy po studiach a mój głupi brat po liceum ma załatwioną przez matke i nieźle zarabia! W dodatku siedzi na garnuszku u rodziców!!! Wkurza mnie to moje zasrane życie z którym nie umiem sobie poradzić, bo matka mi skrzydła podcina jak widzi, że mi się coś zaczyna układać. Wkurza mnie że moja siostra wpieprza dobre rzeczy i jest chuda a ja muszę ćwiczyć i ograniczać jedzenie bo mam skłonności do tycia Wkur. mnie moje cienkie i kręcone włosy, których nie mogę ujarzmić mimo tego że wydaję kupę kasy na kosmetyki. A moja siostra ma po prostu piękne długie włosy i proste bez prostownicy! Nie jestem zazdrosna o siostrę ani brata, tylko czasem nienawidzę swojego życia bo oni mają wszystko na tacy a ja muszę zapracować. Wk.wa mnie to, że matka siostrze kupiła aparat na żeby a ja musiałam pójść do pracy, żeby mieć to cudo! Jak ja jej nienawidzę Wkurzają mnie ludzie na ulicy jak się np na mnie patrzą a przecież ja też się na kogoś patrzę czasami. A najbardziej ostatnio mnie wk.wia to, że muszę kupić nowe okulary, w których nienawidzę chodzić a soczewki jeszcze bardziej mnie wkurzają W ogóle ostatnio mnie wkurza wszystko i wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do inna jestem czuję się jakmbym czytała siebie też moja matka daje więcej mojemu bratu i siostrze i też są u niej na garnuszku ,ja też sie sama utrzymuje i też mam kręcone włosy :) ale powiem ci tak kiedy naszych rodziców na tym świecie już nie będzie my sobie poradzimy a oni nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbigi18
Siemka... hmmm... słyszałem, że na tym forum można się wyżalic... a chciałbym popełni samobójstwo i co mam dalej robic.... czy ktoś mi pomoże..?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
jutro się wpiszę, bo mi troche zajmie wyliczenie tego co mnie wkurza a dzisiaj już idę spać. dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie wkurza:
a mnie wkurza: palant, ktory cudow mi naobiecywal a wrocil do bylej to, ze nie mam co robic i moje zycie jest monotonne chwilowa radosc pogoda dorosle zycie to ze moge przytyc ze czas tak wolno leci a ja sie nudze ze zawsze trafie na palanta to, ze w nocy nie moge spac ze jest zimno to, ze satelita mi sie zacina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu bywa czasem jeszcze? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek nie pomaga
tak i sie wk*rwia :) bo ma dość tego co iini są w stanie zrobić jak potrafią zranić za nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olucha16
W maju 2016 roku moja kotka się okociła.Urodziły się 4 małe kotki lecz niestety dwa zmarły były ciężko chore.Pozostałe dwa dożyły paru miesięcy. Czarny i Róża-tak się nazywały były to bardzo kochane koty wierne i mądre. Przed świętami Róża gdzieś zniknęła szukałam jej ale jej nie znalazłam.Został tylko Czarny płakałam a ten mnie pocieszał tulił się to samo ich matka. Minęło parę miesięcy właśnie dzisiaj gdy wracałam ze szkoły wysiadłam autobusem koło domu i zobaczyłam go Czarny leżał już martwy prawdopodobne potrącił go samochód.Płakałam wpadłam do domu płacz ogarnął mnie całkiem. Wyjrzałam za okno a koło mojego biednego Czarnego koda podszedł inny kot cały rudy taki sam jak Róża.Ten kot polizał go położył się koło niego okrył go i spojrzał na mnie. Szybko wybiegłam z domu a ten rudy kot wyglądał jakby się żegnał ze mną i z Czarnym i pobiegł w las. nie mogę się z tym pogodzić cały czas myślę o czarnym i Róży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie wkurza moja sytuacja rodzina. Moja żona zaczęła prace jako kelnerka. Jestem cholernie zazdrosny o nią. W pt i sob pracuje na imprezach . Między nami jest tragedia. Nie rozmawiamy, nie uprawiamy sexu. Ciagle się mijamy.... mamy dzieci... wspaniałe. Wieczory po pracy kojarzą mi się tylko z nimi i lampka wina .... każdy dzień wyglada tak samo praca ... dom bez żony, gotuje obiad, kładę dzieci spać i myśle . A nawet jak ona jest to tak jakby jej nie było..... mam już dość ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarriikkk
a ja chleje...przez nia i dla niej sie naprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w weekendy wieczorami żeby utopić smutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość wczoraj Zazdrość jest straszna, kiedyś byłam bardzo zazdrosna o męża. Opiekowałam się 2 dzieci w domu, a on robił remonty u różnych klientów, często u kobiet samotnych. Gdy myślałam, jak to może wyglądać, on sam w domu u samotnej kobiety, to po prostu szlak mnie trafiał. Zrobiłam się wtedy przez to zaborcza, zła na wszystko, ciągle robiłam awantury. Jednak w końcu mi to przeszło, głownie prze to, że zaczęłam sama pracować. Jedno zdanie mi utkwiło w głowie i ciągle się tym kieruję, gdy czasami nachodzi mnie taka zazdrość. Jak ma Cię zdradzić, to i tak to zrobi, sprzyjające okoliczności nie mają tu żadnego znaczenia. Ważne, żeby wasze relacje się poprawiły, wtedy nawet nie będzie cienia wątpliwości. Wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz się nie wkurzam. Niech się dzieje wola Twoja. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×