Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ametra

żal tej miłości

Polecane posty

Gość ametra

nie ma już miłości, jest dom, dziecko, codzienność a miłość poszła sobie. siedze 11:15 wyszedl do pracy godzine temu rzucił "Cześć!" i poszedł. Ani buzi, ani miłego gestu, nic. napewno Będzie chciał obiad po pracy, herbatę, pobawi sie z Małym, poogląda Tv, może zajrzy do netu... i pójdzie spać. a jutro przed pracą znów powie "Cześć!" a gdzie jest moje miejsce w jego życiu???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loptylkaa
Spokojnie, może to chwilowe, długo to trwa? Długo jesteście po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
jesteśmy razem 4 lata mamy 8 miesiecznego synka a TO dzieje się od porodu całkowicie mnie olewa jako kobietę, bo jako matkę i gosposię całkiem często docenia tylko jak mam sobie wytłumaczyć, że to koniec mojej kobiecości, że to jak wyglądam, jak się czuję i co mam w głowie n ie ma dla niego znaczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loptylkaa
Hmmm, a rozmawiałaś z nim na ten temat? Myślę, że to dość częste zachowanie, może teraz bardziej skupia się na dziecko i jakoś nie może znaleźć czasu dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
chciałabym, żeby tak było rozmawiałam z nim, ale to jak walenie głową w mur - nic nie dociera mówi, żebym przestała marudzić i zajęła się życiem, a miłośc to nie życie? wszystko sprowadza do pieniędzy stał się kimś innym, niz ten, którego poznałam, w którym się zaochałam i marzyłam, żeby spędzić życie. teraz czuję się jak kolorowy balonik - uśmiecham się przez łzy goryczy i żalu, że tak mnie traktuje, z którego powoli schodzi powietrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie jest moje miejsce w jego życiu? musisz zadac to pytanie mezowi, najlepiej, gdy dziecko juz spi nie atakuj nie wypominaj, tylko spokojnie powiedz o swoich uczuciach, potrzebach, zapytaj o jego uczucia i potrzeby najprawdopodobniej to nie milosc sobie poszla, tylko codziennosc i obowiazki z tym zwiazane ja przycmily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loptylkaa
No to nieciekawie, ale myślę, że wszystko jest do naprawienia. Tylko musisz mu dać ostro do zrozumienia, że tak być nie może. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
on ma 25 ja jestem o 2 lata starsza zawsze szczery dzięki za rady, ale wydaje mi się, że jednak patrzysz z własnej perspektywy gdy mały śpi, jego tatuś chce ode mnie tylko jednego, w zamian nie oferując nic niestety, a ja nie należę do kobet, które wskazują palcem, co ma robić by było mi lepiej :/ podam przykład: on chce ślubu, ale nie chce się oświadczyć, bo uważa, że to nie jest potrzebne, bo już i tak jest dziecko!!!!!!! paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hept
Czesc facetow ciezko przezywa narodziny dziecka. Kobieta przestaje dla nich byc wtedy zona, ich miloscia. Staje sie - matka. Taki mechanizm psychologiczny. W necie pewnie jest pare na ten temat tekstow, warto poczytac o tym. Naordziny dziecka mocno zmieniaja facetow, trzeba brac to pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loptylkaa
Myślałam, ze jesteście małżeństwem, choć to w tym przypadku niewiele zmienia. No ma dopiero 25 lat, to stanowczo za wcześnie na takie życie bardzo przyziemne, że tylko dom, praca, dziecko...Wychodzicie gdzieś razem, macie jakieś wspólne zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podam przykład: on chce ślubu, ale nie chce się oświadczyć, bo uważa, że to nie jest potrzebne, bo już i tak jest dziecko!!!!!!! paranoja!" obawiam sie że to nie jest przykład lecz cel który sobie obrałaś , a który niestety nie następuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
nieźle jesteś... nie czytasz uważnie moich postów, ale łatwo przychodzi Ci obrażanie innych, nie chodzi mi o to, co ma mi robić w łóżku tylko o to, że jeśli potrzebuje seksu, a nie daje mi poczuć się kobietą przy jego boku to trudno tego wymagać! jeśłi kobieta jest doceniana, kochana, komplementowana mentalnie czuje się sexy i to odbija się na jakość nazwijmy to, łóżkową! regres jestem osobą otwartą i z rozmowy właśnie o ślubie wyszło, że dla niego zaręczyny to bezsens, ja myślę odwrotnie, uważam, że zaręczyny to jedna z niewielu chwil w życiu kobiety, gdy czuję się ona bardzo bardzo kochana i potrzena drugiej osobię. I ON to wie bo mówiłam. Ja czuję jakby robił to specjalnie, jakby specjalnie chciał pozbawić mnie przyjemności przezycia tych chwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmnnn... może zrób cos żeby zauwazył cię nie tylko jako matke jego dziecka... idź do fryzjera... zrób ładny makijaż.... ładnie się ubierz... zobaczysz ze zauwazy Twoją kobiecośc i nie tylko to ze robisz dobre obiady i tp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
jestem zadbana kobieta, chodze do fryzjera, kosmetyczki, na basen, saune, nie lubie sie stroic ale ubieram sie tak jak lubil, albo moze lubił... wiec co mogę jeszcze zrobic? i nie chodzi tu o niespodzianki w sypialni! ja chce normalnie funkcjonowac jak kobieta a nie sprzataczka, praczka, kucharka, niania, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proza zycia a czego
sie spodziewalas? przedtem byl inny? nie widzialy galy co braly? skoro jestescie tyle lat ze soba, to co nagle stwierdzilas, ze On mysli tylko o sobie? zblizenia i cala codziennosc , zwyczajnie zycie Was przerasta. lepiej dla Ciebie i dziecka bedzie jak odejdziesz i znajdziesz sobie kogos inego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuję jakby robił to specjalnie, jakby specjalnie chciał pozbawić mnie przyjemności przezycia tych chwil." nie chce spekulować . ale może ma jednak jakieś powody ku takowemu zachowaniu ? może nie jest wcale tak pięknie jak to nam tutaj przedstawiasz ? może zle podchodzisz do rozmowy ? może zbyt emocjonalnie?może z gniewem i pretensjami? i tak jak wspominał zawsze szczery porozmawiaj z nim o tym ...( jesli juz nawet to robiłas , spróbuj jeszcze raz ) to najlepsza droga w tym przypadku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy mały śpi, jego tatuś chce ode mnie tylko jednego, w zamian nie oferując nic niestety, a ja nie należę do kobet, które wskazują palcem, co ma robić by było mi lepiej :/ mysle, ze jestes na etapie - wszystko jest z mezem zle, jest bee itd, nie tedy droga, gdy zamiast konsekwentnych prob rozmowy bedziesz w sobie takie uczucie pielegnowac, to zwiazek znajdzie sie automatycznie na rowni pochylej podam przykład: on chce ślubu, ale nie chce się oświadczyć, bo uważa, że to nie jest potrzebne, bo już i tak jest dziecko!!!!!!! paranoja! w tym z kolei miejscu brzmisz troche roszczeniowo, znow, klania sie rozmowa, klaniaja sie wczesniejsze ustalenia, bo chyba juz rozmawialiscie o tym czy brac i kiedy brac slub kipisz emocjami, a facet w takiej sytuacji stosujac instynkt samozachowawczy bedzie rozmowy unikal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca finansowy
Powiedz mu żeby przeczytał książkę "Mężczyźni są z Marska a kobiety z Wenus" JOHN GRAY. Mi wiele uświadomiła, i mogłaby się przydać na problem który ty masz i ja miałem. Niestety przeczytałem ją po fakcie. Tobie również polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
może i macie wszyscy po troche racji nie kipie emocjami, nie puszczaja mi nerwy, bo jestem raczej zpokojna osoba, mam wrazenie ze mam nie 27 tylko 50 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla blabbbb
dlatego ja m.in. nie chce dzieci !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa konfitura
hehe zawsze szczery - przecież naturalne, że autorka zaczęła więcej uwagi...poświęcać dziecku, przecież to normalne, niemowlaczek taki jest wręcz przyssany do mamy prawie 24 godziny na dobę. Chodzi o to, że autorka i jej mąż oprócz tego, że mają dziecko - wciąż są parą i powinni się dla siebie liczyć jako para kochających się ludzi. Droga autorko - pewnie to bardzo banalnie brzmi - porozmawiaj z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
zawsze szczery, nie można nie poświecac uwagi malemu dziecku, nie moge powiedziec: poswiecam wiecej uwagi... bo przed ciaza nie poswiecalam czasu jemu, my poprostu bylismy razem, zylismy nasze dziecko i czas jaki mu poswiecam nie moze miec jakiegokolwiek odbicia w tym, w jaki sposob ze soba zyjemy, ja nie narzekam na to jaki On jest tylko we jaki sposob mnie traktuje, a raczej nie traktuje wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametra
malinowa konfituro dzięki za radę, napewno jest trafna, muszę poprostu się chyba postawić i wykrzyczec, co mnie bol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrozumialas autorko, nie neguje tego, ze niemowlak o noworodku nie wspominajac potrzebuje olbrzymiej uwagi i czasu poswiecanego przez matke jednak jakkolwiek to oczywiste dla niektorych tak odmiennie moze zostac potraktowane przez zazdrosnych i w ich mniemaniu odrzuconych facetow moim pytaniem dalem pewna sugestie do zastanowienia, mozesz to tez wykorzystac w rozmowie mowiac facetowi, ze zdajesz sobie sprawe, jak bardzo malo czasu mialas na pielegnowanie zwiazku ale teraz nadszedl czas by sobie jasno powiedziec, ze wy jestescie w tym wszystkim najwazniejsi a dziecko majac szczesliwych rodzicow samo bedzie szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę poprostu się chyba postawić i wykrzyczec, co mnie bol jesli sie postawisz i wykrzyczysz, to slabo widze efekty takiej "rozmowy", ale oczywiscie mozesz zaryzykowac i a nuz uda ci sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×