Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zapytanie_

Po co kobiecie ten cały ślub?

Polecane posty

Gość autorze dziecko drogie
jesli nie wierzysz argumentom ludzi na tym forum, to weź pod uwage, że na całym swiecie ludzie niezaleznie od wyznan - takze ateisci, wszelkich zawodów, naukowcy, politycy, prawnicy, artysci itd biora slub - tak wiele wiekow temu , jak i teraz. Skoro według ciebie noblisci, prezydenci, profesorowie itd , sa głupsi od ciebie , to o czym mamy gadac?... Mnie szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Trzeźwo myślący mężczyzna woli się angażować w przedsięwzięcia mające realistyczne prawdopodobieństwo, że mają sens i że się powiodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Chyba nie do końca Ci go żal, skoro poświęciłaś go na sklecenie czterolinijkowej wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Dobrze, jedziemy dalej DLA CIEBIE - ten slub niczego nie zmienia. Dla kobiety - zmienia , skoro go chce. Skoro cos nie zmienia niczego dla cioebie , a zmienia dla ukochanej przez ciebie kobiety , to chyba nie powinno byc problemu z tym aby taka zachcianke spelnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btybybyby
ale on tylko tak pieprzy że nic nie zmienia więc po co go brać tak naprawdę ma jakiś straszny lęk przed tym, z nienznanych nam powodów, o których nie chce napisać, np. matka zdradzala ojca, ojciec tłukł matkę i się rozwiedli mimo że napoczątku było tak pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Cześć, Bereciaro. :) Jak ocenisz? Dobrze mi wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze jednak psychiatra
bo fobia? psychoza maniakalna? W kazdym razie z rozumkiem cos nie tak, skoro czytac nie potrafi i na pytania odpowiadac? Facet, tobie fachowa pomoc medyczna potrzebna, nie ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
To może tak, koleżanko: jesteś bardzo bliską memu sercu osobą. Ty potrzebujsz na coś tysiąca złotych a nie masz. Mówisz więc do mnie "pożycz mi tysiąc złotych na miesiąc" a ja Ci odpowiadam: "dobrze, kochanie, ale podpiszesz mi kwitek, że dzisiaj pożyczyłem Ci taką kwotę. I co? Zrobi Ci się miło na duszy, kiedy coś takiego usłyszysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze jednak psychiatra bo fobia? psychoza maniakalna? W kazdym razie z rozumkiem cos nie tak, skoro czytac nie potrafi i na pytania odpowiadac? Facet, tobie fachowa pomoc medyczna potrzebna, nie ślub. Nie - to nie psychoza fobia czy mania :) to zwykła prowokacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Prowokacja, Ania1113? Proszę o dowody, że to jest właśnie prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Jednakowoż, Ania1113, jeśli to jest rzeczywiście prowokacja, to co na mam sądzić o Twojej przenikliwości i bystrości umysłu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sęk w tym że nie czaisz jednej zasadniczej kwestii - każdy ma prawo do własnych poglądów a normalność jest pojęciem względnym :) W związku z tym ja absolutnie niczego udowadniać Ci nie muszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
No dobra, przyznaję się. To prowokacja. Chciałem zobaczyć jak bardzo kobiety będą bronić swojego zdania nt. ślubu. Niexle was załatwiłem, jestem mistrz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Jasne, że nie musisz niczego udowadniać. A tak naprawdę nie jesteś w stanie niczego udowodnić, stąd unik. Typowo babskie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfvcxn
Autorze mam dla Ciebie informację, która z pewnością będzie dla Ciebie ulgą... Na pewno nie będziesz borykał się z omawianym problemem - żadna nie będzie nalegać na ślub z Tobą...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Odpowiesz na moje pytanie z poprzedniego postu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Tak akuratnie nie bardzo mi zależy na pannach, którym zależałoby na "ślubie" ze mną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Jakie to było pytanie? Widocznie musiałem przeoczyć. Jak sama widzisz, rozmawiam symultanicznie z kilkoma obywatelkami w czasie rzeczywistym, więc miałem prawo coś przeoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Wykaż zatem, że to jest prowokacja. Proszę bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
DLA CIEBIE - ten slub niczego nie zmienia. Dla kobiety - zmienia , skoro go chce. Skoro cos nie zmienia niczego dla cioebie , a zmienia dla ukochanej przez ciebie kobiety , to chyba nie powinno byc problemu z tym aby taka zachcianke spelnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Wyjaśniłem to zagadnienie nieco wcześniej. Kobieta oczekując "ślubu" w urzędzie hańbi swojego mężczyznę brakiem wiary w jego słowo. To jest powód dla którego ceniący siebie i swoje słowo mężczyzna musi powiedzieć "nie". Mówiąc "tak" sprzeniewierzyłby się jednej z najświętszych zasad moralnych, a mianowicie zasadzie uczciwości przed własnym sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
To nie jest odpowiedz na moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Owszem, jest to odpowiedź na Twoje pytanie. Dlatego szanujący się mężczyzna nie jest w stanie spełnić "zachcianki" kobiety, jaką jest "ślub". Ale skoro tego nie rozumiesz, może jeszcze inaczej: "ja ci mówię - kocham Cię; jesteś kobietą mojego życia i na całe moje życie". W odpowiedzi słyszę: "jasne, jasne, kochanie, ale ja to muszę mieć na piśmie i to w obecności urzędnika, który przyłoży stempel". Pięknie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Tekstow typu "kocham cie" do mnie raczej nie puszczaj.... A w temacie: jesli kobieta oczekujac slubu hanbi mezczyzne, to mezczyzna unikajac slubu hanbi kobiete. Miecz to bron obosieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgsdfg
Zapytanie - ja też uwazam że nie odpowiedziales na pytanie zadane przez "z innej planety". Mówisz coś innego, ale to nie jest odpowiedź na jej pytanie. Myślę że ten cytat wyjaśnia wszystko: "Trzeźwo myślący mężczyzna woli się angażować w przedsięwzięcia mające realistyczne prawdopodobieństwo, że mają sens i że się powiodą." Czyli Ty i tak z góry zakładasz że żaden związek nie może się udać. Widocznie masz jakieś złe wzorce lub doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytanie_
Hańbi kobietę ten mężczyzna, który idzie z nią do łóżka bez miłości do niej, nie ten, który mówi "nie" w odniesieniu do "ślubu" urzędowego. Musisz zrozumieć, o ile potrafisz, że ślubem dla mężczyzny jest jego własne słowo. Oczekiwanie, że on to słowo musi jeszcze urzędowo poświadczyć, jest zwykłą podłością. Zresztą w odniesieniu do kobiety dzieje się identycznie. Mężczyzna, który domaga się od kobiety, żeby urzędowo poświadczyła, że go kocha okazuje mu swoją podłość w najszerszym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×