CZY TEZ TAK MIAŁYŚCIE W CIĄŻY???

HEJ KOCHANE DZIEWCZYNY JESTEŚCIE DOŚWIADCZONE I NIE KTÓRE JUŻ URODZIŁY CHCIAŁABYM SIĘ OD WAS COŚ DOWIEDZIEĆ JESTEM AKTUALNIE W 35 TYGODNIU I CZĘSTO DOKUCZAJA MI CIĄGNIĘCIA I KŁUCIA W DOLE PODBRZUSZA TAK JAKBY COŚ SIE DZIAŁO WE MNIE TAM W ŚRODKU.( W POCHWIE) TEŻ TAK MIAŁYŚCIE LUB MACIE???

I TAK JEST DO KOŃCA CIĄŻY CZY TO PRZECHODZI???

macica szykuje sie do porody dziecko sie uklada i wogole wiec nie martw sie tym bo to wszysto jest normalne

ja miałam podobne objawy, czasami łapały mnie takie bóle, ze nie mogłam sie ruszyć...to działo sie tak na tydz, dwa przed porodem....wtedy tak nie myślałam, mialam czas a tu w 37 tyg. odeszły mi wody i synek przyszedł na świat śliczny i zdrowy...

TYLKO U MNIE JEST POŁOŻENIA POŚLADKOWE TO NIE MAM CZYM SIE ZBYTNIO MARTWIĆ??? MAM JESZCZE CZAS Z PORODEM MAM MIEĆ CESARKE

u mnie tez mały był ulożony poladkowo...i była cesarka...

JEŻELI CHODZI O PORÓD TO JESZCZE MA M CZAS:-) CHCIAŁAM SIE DOWIEDZIEC TYLKO O TYCH BÓLACH BO JUŻ MI DOKUCZAJA, CIĄGNIE MNIE TAM I CIĄGNIE CZASAMI JUZ NIE WYTRZYMUJE:-(

ja tez mialam czas...to był 37 tydz...urodziłam 3 tyg przed terminem....w tym dniu jak mi wody zaczęły odchodzić to szykowąłam sie na badania, ale juz na nie nie dojechałam...wylondowałam w szpitalu, szybko ktg, znieczulenie i cesarka...dlatego tłumacze ci, ze mialam takie bóle, ale nie sądziłam, ze to było sygnałem...dlatego odejście wód było dla mnie szokiem...

MATI2 NIE STRASZ MNIE:-( JA CHCE DOTRZYMAĆ DO TERMINU, BYŁAM OSTATNIO U LEKARZA I NIC MI NIE MÓWIŁ ŻE JEST COŚ NIE TAK A BÓLE MAM DOPIERO OD DWÓCH DNI WCZEŚNIEJ MIAŁAM A LE TO RAZ NA JAKIS CZAS A TERAZ PRAKTYCZNIE CAŁY DZIEN CIĄGNIE JESZCZE MAŁY UCISKA NA NERW:-(