Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Hej Kobietki ! Mariolka gratulacje z powodu obrony :D Oblewałaś już? ;) I powodzenia w szukaniu pracy! Daria powodzenia na Twojej - jeżeli tu jeszcze dziś zajrzysz ;) Trzymamy kciuki :) Smerfetka chyba jesteś zakochana w błękicie, co ? ;) Większość moich bliskich wie, że uwielbiam niebieski, no ale na weselu nie będę miała tego koloru ;p Niestety niebieskie kwiaty i dodatki nie pasowałyby mi do sali. Za to będziemy mieć wódkę Sobieski pod kolor sali haha. Dalej nie wiem czy zdecydować się tylko na biały-ecru bukiet czy z jakimś kolorem - np. różowym. W tym tyg. chcę zobaczyć zamówić winietki i zawieszki -(poślę link na pocztę, poluję na nie od dawna bo już kiedyś były, potem nie a teraz znów się pojawiły), obejrzeć w aparcie biżuterię, jeżeli się uda, a w przyszłym zobaczę suknię i jak będzie wszystko ok. to ją odbieram :) a jeszcze teraz w weekend idziemy na wesele, więc musimy się przyjrzeć na co jeszcze zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
A nio lubię błękit w ogóle odcienie niebieskiego, ale chce błękit z białym, czerwienie, róże itp.są oklepane:P Czy na Waszych ślubach, weselach będą dzieci takie małe..do roku, dwóch lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te małe storczyki to sa wlasnie doniczkowe, ladny jest caly bukiet z nich ale tak jak mi ta babka mowila nie mozna ich wsadzic w gabke tylko kazdego osobno na druciku i dlatego sa nietrwale........ to chyba zostane przy rozach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniam moze zmien kwiaciarke ja dzis vbylam i uwaga, bede miala bukiet z bialych storczykow z rozowym srodkiem z bialymi gozdzikami, bedzie piekny(wg. mniee) na mikrofonie z ganbki bedzie wpietych okolo 25 gozdzikow a do tego na okolo gdzieniegdzie storczyki i kilka storczykow zwuisajacych na foloetowym ratanie, nie umiem tego opisac a zadnej fotki nie mam ale mniej wiecej mi to pokazala to bylam zachwycona. A odnosnie obraczek to mnie nie dobijajcie szkoda nawet slow na to.Dzis szukalam tego modelu i niegdzie nie znalazlam,a jak chcialam przez neta zamowic to moj sie oburzyl ze w zadnym wypadku:-( No i zadzwonilam do nablizszego zlotnika aby sie zapytac czy w razie zlego rozmiaru moglby powiekszyc lub zmniejszyc a on na to ze z 2 rodzaji zlota to nie bardzo bo sie wzorek rozmyje:-( czyli wychodzi na to ze obraczki z mieszanego zlota odpadaja, a tak bardzo mi sie podobaly, dzis przymierzylam podobna tylko ze zamiast fali to byl zygzak efekt zajebisty ale co z tego:-( czyli dzis pol nocy bede szukac z zoltego zlota obraczek ktore beda ladne, jestem zalamana. A jak wy jeszcze piszecie ze chodzicie ze swoimi to lapie dola na maksa ze wy macie z kim dzielic te smutkli i radosci i ze mozecie sie rozczulac nad obraczkami a ja nie:-( Mariolka GRATULACJE;-) To teraz trzymamy kciuki za darie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniam ---ale moje drobne storczyki, ktore bede miec w bukiecie nie sa doniczkowe, całkiem inne :) no i nie bedą na zadnym drucie mogą być w mikrofonie, w gąbce jak kto woli:) popytaj w innych kwiaciarniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :) oczywiście, że oblewałam - redsem ;) a konkretniejsze oblewanie w sobotę, kolejne pewnie jeszcze też będą ;) a z tymi naukami to jest jak widać w różnych miejscach-parafiach różnie, bo u mnie w takim razie nie ma czegoś takiego jak nauki :) jest kurs przedmałżeński (ja akurat miałam w szkole, ale kupiłam w pakiecie z poradnią i rozmową z księdzem) i 3 spotkania w poradni rodzinnej (jak wcześniej wspomniałam zakombinowane ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ida współczuję z tymi obrączkami. mnie trochę chyba chcą zdenerwować, bo termin odbioru minął 2 dni temu, a tu cisza. nie wiem jak wy, ale ja nie lubię jak ktoś się umawia i nie dotrzymuje terminu. oczywiście nie byłoby problemu, gdyby zadzwonili i powiedzieli, że są opóźnienia, bo mają dużo zamówień, czy coś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do prania to nie mam zielonego pojęcia, ale nawet nasz nowy garnitur jest lekko przybrudzony (może od transportu) i raczej trzeba go wyczyścić bo jest biały i wszystko widać;) Dziś przymiarka obrączek i już się cieszę:) potem tylko grawer i już są nasze. My Mariolka mamy opóźnienie, bo obrączki miały być gotowe w zeszły piątek, ale nam w czwartek zadzwonili, że nie dadzą rady, więc spoko. Mariolka wielkie graaaaaatuuuulacje! Zamawiacie winietki, ja mam w planach zrobić. Coś już tam obmyśliłam - Imię i nazwisko a pod spodem dwa serca. Idelajda, szkoda, bo to były świetne obrączki, my mamy takie tylko zamiast fali są listki. Ale takie bardziej klasyczne obrączki też są super:) na pewno coś ładnego upolujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulatko
Dulcia ja tez chce zrobic sama winietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,kupiliśmy dziś obrączki i już mój właśnie pojechał odebrać:) ,kupiliśmy w naszym miasteczku u małego jubilera i prawie 2 razy tańsze niż te ,które oglądaliśmy wczoraj:) kupiłam tez sobie biżuterię w aparcie,droższe niż te co patrzałam na allegro ale chociaż wygląda porządnie i nie jest na żadnych tandetnych żyłkach tylko na łańcuszku. idelajda masz rację , mieszane obrączki nie nadają się do ewentualnego zmniejszenia czy zwiększenia. Powiedział nam tez jubiler dziś,że strasznie szybko się wycierają. Ładnie wyglądają ale o z tego ,to ma być na całe życie.A nie ściemniał bo podobały nam się właśnie te dwu kolorowe z cyrkoniami albo diamencikami i sam nam odradził a były dużo droższe od tych ,co nam polecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska a teraz powiedz mi jakie wy wybraliscie obraczki, czy z jednego zlota moga miec jakis wzorek, czy tez sie wtedy nie nadaja do przerobek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dulcia wiem ze byly cudne tym bardziej mi szkoda:-(,nawet nie mam ochoty sie rozgladac z ainnymi wogole juz mi sie nie chce. Byc moze wyjdzie tak ze w poniedzilek przed slubem jak juz bedzie moj pojedziemy do jakiegos duzego salonu jubilerskiego i moze akurat uda nam sie dostac wybrany model od reki, a jak nie to wezmiemy klasyczne bo juz mam DOSC.Jeszcze tego nie powiedzialam mojemu ale niebawem zadzoni to zobaczymy co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Ide oby wyszło po Waszej myśli. Miłego dnia panienki ( jeszcze ).:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida te co my kupiliśmy mają jakiś tam wzorek ale nadają się do przeróbek,bo są jednokolorowe. Już wczoraj mieliśmy je w domku i są śliczne:) Kupiłam dziś buty,sukienkę na poprawiny,podwiązkę ,rajstopy, wkładki sylikonowe zamiast biustonosza. Z wszystkiego jestem bardzo zadowolona. tylko buty trochę drogie były(270 zł) ale mój powiedział,że są śliczne i na cenę mam nie patrzeć. byłam tez w kwiaciarni kazała nam przyjść na początku sierpnia,wiec mam jeszcze trochę czasu na to ,żeby się zastanowić nad bukietem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
a ja dziś przeczytałam na forum bardzo niepochlebne opinie na temat mojej sali i jestem załamana... wiem że ile ludzi tyle opinii ale mimo wszystko... ponoc jedzenie niedobre, rosół zimny, drugie danie podane po godzinie!, kelnerzy nie zmieniają talerzyków, nie dolewaja napoi.... kucharka sie ponoć zmieniła i jedzenie jest okropne....no masakra:( dobre opinie były na początku, slyszalam i czytalam wiekszość superlatywy a dziś patrze a tam aktualne wpisy z lipca i takie straszne rzeczy:( boje się ze tyle mnie to wszystko kosztuje i finansowo i psychicznie, ze robie wszystko by byl to najpiekniejszy dzien w moim zyciu a ktoś moze mi to spieprzyć:(((( zdołowałam sie z lekka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulątko to nie fajnie, ale wiesz może to jakieś ploty,może konkurencja wypisuje takie rzeczy. Ja dziś zmieniłam fryzjerkę bo tam gdzie byłam zapisana ,miało byc wszystko (fryzura,paznokcie i makijaż0 a teraz podjechałam i okazało się,że została tylko fryzjerka. Więc odmówiłam i zapisałam sie na wszystko w jednym miejscu. I na maksa zaczynam sie stresować tym wszystkim, dalej nie wiem jaki bukiet ,fryzura. kwiaciarka powiedziała dziś,że przystrojenie samochodu od 150 zł,myślałam,że będzie to mniej kosztować. Na razie nie umówiliśmy się, bo trochę to wszystko kosztuje,niby takie pierdołki ale sie uzbiera. tu stówka tam dwie i idzie kasa jak woda:( zdecydowałam natomiast i to już na 100% ,że nie będę miała bolerka. A co ksiądz mnie z kościoła nie wygoni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulatko mysle ze niebeiska ma racje, pewnie konkurencja takie bzdury wypisuje, a jesli tak bardzo sie obawiasz to zadzwon tam i umow sie na spotkanie niby ze chcesz obgadac szczegoly a miedzy wierszami powiesz ze zmartwilas sie ostatnia opinia na ich temat. Niebieska zazdroszcze ze masz juz tyle rzeczy pokupowane ja tak naprawde mam tylko suknie i buty:-( A odnosnie wzorka na obraczkach dzwonila dzis chyba po 3 jubilerach ui wszyscy powiedzieli to samo ze ze wzorkiem to mozna zmniejszac i powiekszac ale na wlasna odpowiedzilanosc bo podczas tego procesu obraczka est walcowana i wzor sie zatraca badz znacznie znieksztalca, takze my chyba zostaniemy przy tradycyjnych ale jakichs szerszych i moze o profilu troszke innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Paulątko zgadzam się z dziewczynami odnośnie sali, nie zamartwiaj się na zapas, bo masz póki co o czym myśleć:) Ide trochę mnie nastraszyłaś, my też mamy mieszane złoto i wzorek, mam nadzieję, że nic się z tym nie będzie działo. Mojemu wczoraj ściągnięto szynę gipsową, ma żel przeciwbólowy i przeciwobrzękowy, w pon.idzie do pracy:) Kazałam Mu kupić w aptece opaske żeby na razie sobie nosił póki już nic Go nie będzie bolało itp..zasnęłam wczoraj gdzieś o 20, śpiączke miałam, rano wstaje, patrze a wręcz spał w opasce hihi. Mój dziś pojedzie do Kościoła zapłacić, zapytać czy na pewno będą krzesła dla nas i świadków i klęcznik ozdobione tzn.jakaś płchata na nich, już wole zapytać, bo co Kościół to inaczej i oddać kartki z zapowiedzi. Jutro jedziemy po koszule, krawat, może po rejestracje i buty dla mojego, A przedwczoraj kupiłam białe pończochy na dwóch sylikonach. Dziewczyny nie odp.Cie mi jak to u Was z tymi dziećmi na ślubie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulątko, damy radę z winietkami:) w przyszłym tygodniu zaczynam robić. Niebieska, ale macie prędkość;) trafiliście akurat na swoje rozmiary? Bolerka na pewno nie będę miała. Nie będę się katowała w takie upały. Kurcze, Idelajda, tobie to zawsze kłody pod nogi:( a twój nie może w Norwegii zmierzyć jaki ma rozmiar palca? Co do dzieci, ja nie zapraszałam, bo to jednak kłopot, ktoś się przecież musi niby zająć. U nas będzie tylko córka brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieskaaa idziecie jak burza :) idelajda będzie dobrze 🌼 dasz radę. co do obrączek - my mamy złoto łączone i wzorki na nich, zdecydowaliśmy się na takie, bo nasz złotnik powiedział, że nie ma problemu z poszerzeniem takich oraz odnowieniem wzoru (i mamy to gratis dożywotnio), tylko większości złotników po prostu nie chce się tego robić - jest to trochę czasochłonne, żmudne i więkoszość z nich odmawia podjęcia się tego (tudzież wmawiają, że nie da rady). u nas wczoraj zaczął się remont, nareszcie :)jeżdziliśmy po materiały budowalne i eybieraliśmy fatby. a sob. jedziemy po napoje i szampana.w nd jesteśmy umówieni z organistą na spotkanie. ja będęmiała bolerko, tak na wszelki wypadek, nigdy nie wiadomo jak z pogodą będzie, poza tym jak bym miała je założyć to tylko do kościoła - wiadomo tam zawsze troszkę chłodniej. u mnie na weselu nie będzie żadnych dzieci (tak się akurat złożyło) tylko dwie nastolatki (14 i 17 l.)córki przyszłej szwagierki. dziewczyny z 14.08. to teraz z górki, zostało 29 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mój mi taki napęd daje bo on nie lubi nic odkładać, jak na zakupy jechalismy to mówił,żeby kupować wszystko od razu ,żeby nie jeździć pieć razy. Bo my po wszystko jeździmy do miasta oddalonego o 50 km bo u nas to nic nie ma. dzisiaj robimy sobie luz ja teraz przyjechałam do rodziców a mój coś tam załatwia a potem nad jeziorko do wieczora:) co do dzieci to u nas będą tylko dzieci mojego rodzeństwa i od mojego dwójka dzieci i to praktycznie sami się wprosili chociaż mówiliśmy,że za dzieci normalnie za miejsce się płaci. dulcia własnie nie wiem chyba miała nasze rozmiary bo bylismy u niego po 10 rano a o 15 juz były gotowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja tez nie zapraszałam dzieci, bedzie tylko jeden nastolatek lat 14 - najbliższa rodzina, a tak to wszyscy powyżej 18:) miałam z tego powodu troche problemów, bo mam pewną ciotkę która wielkiego focha zarzuciła że jak ja moge dzieci nie zapraszać... no ale jak juz mówiłyście wszystkim sie nie dogodzi więc się na nią wypięłam;) a co do bolerka to dałyście mi do myślenia... chciałam takie bolerko z długim rękawem rozszerzanym na dole, ale tak się zastanawiam teraz czy to ma sens i czy nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto... hmmm może dam sobie spokój a ewentualnie gdyby pogoda miała się zepsuc to najwyżej na ostatnia chwile polece i kupie... musze przemyśleć temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane ! Widzę, że przygotowania idą pełną parą ;p Nam został równy miesiąc..., ale to przeraża, heh.. Przesłałam na maila nasze winietki. Ida, nam też mówili, że z klasycznymi obrączkami jest łatwiej, gdy trzeba coś przerobić, a z łączonymi może być problem. No nie zazdroszczę Ci, że tak na odległość musicie wybierać. Niebieska poślij link do Twojej biżuterii bo też byłam w Aparcie i podobało mi się kilka kompletów, ale nie umiałam się zdecydować, jak zobaczę suknię w tym tyg. to muszę w końcu wybrać. Jak znajdę któryś komplet na stronce to podeślę. Paulątko nie przejmuj się tymi opiniami, zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie pasuje, wszystkim nie dogodzisz, a jeżeli były nawet jakieś wpadki to na pewno dali im to odczuć i poprawią się bo w końcu trzeba dbać o klientów. Jutro idę na wesele i chyba zrobię sobie u fryzjera kucyka ;p bo niestety ale w taki upał nie wytrzymam w rozpuszczonych :-/ no zobaczymy co mi wymyśli bo miała to być próbna, ale najwyżej jeszcze raz dodatkowo się umówię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe kobiety u mnie bedzie okolo 10 dzieci a moj brat ma 5 lat;-) wiec samo przez sie siebie sie rozumie. Mam duzo malych kuzyneczek, wogole mam mloda rodzine, bo bedzie okolo 10 dzieci okolo 50 w przedziale wiekowym 18-25 i z 20 osob powyzej do 44 no i z 4 osoby po 50;-) A co do tych obraczek, moj mierzxyl rozmiar w Norwegi, ale teraz kazdy zlotnik gada ze powinien przymierzyc taka i owaka obraczke, wiec naprawde nie ,amy czasu pozniej na ewentualne przerobki dlatego niestety beda klasyczne bardzo mi zal ale nic na to nie poradze:-( Kurcze nie pamietam ktos z was cieszyl sie ze w koncu zaczal sie remont hehehe jheszcze sie wam odechce ja z mama dobrnelysmy i wymuskalysmy na cacy dopiero 1 pokoj a jeszcze kuchnia, pokoj i przedpokoj a mialy byc jeszcze 2 pokoje ale dalysmy sobie spokoj bo nie wyrabiamy sie a jeszcze ta pogoda, a jeszcze tyle do zrobienia itd irtd Ja nawet nie czuje tej presji bo bardziej stresuje mnie remont, bo cholerka pierwszy raz w zyciu to robimy z mama ale musze sie pochwalic ze wyszlo nam cudownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Hej. My dziś kupiliśmy krawat i koszule także mojemu zostało kupić buty. Kupiliśmy też rejestracje na samochody i zamówiliśmy dla mnie ślubny bukiet z butonierką i bukiet na auto. Nie wiem jak rozwiązać kwestię podziękowań dla rodziców skoro mamy mojego nie będzie, Błogosławieństwo będzie Mu , nam dawała chrzestna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
dziewczyny tak duzo ludzi nam odmawia że doła złapałam:( ze 110 osób jak tak dalej pojdzie to bedzie 60.... masakra:((( odechciewa sie wszystkiego... najgorsze jest to że sala jest olbrzymia i nawet dziwnie bedzie wygladalo tak malo osob... jak bym wiedziala ze tak bedzie to bym zupełnie innego lokalu szukala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulątko mam ten sam problem z 160 zaproszonych przyjedzie ok 100:( jak bym wiedziała, że tyle odpadnie to całkiem inaczej bym to jakoś rozwiązała ale kto to przewidzi. Tyle ludzi chciałam jeszcze zaprosić ale nie zapraszałam bo myślałam, że i tak będzie baardzo dużo a tu tyle odmówiło:( najbardziej mnie wkurza to, że jak wiedzą że nie przyjdą to nie powiedzą tego od razu tylko czekają do daty potwierdzenia albo w ogóle nie dają o tym znać... a wczoraj byłam na weselu:) para młoda miała ok 50 lat więc troszkę wesele było inne niż wszystkie ale bardzo fajne:) choć kilka niemiłych niespodzianek też było... po ok 2 godz wyłączyli prąd - gdzieś daleko była burza ale i tak wysadziło korki czy coś tam. I przez nie całą godzinę nie było prądu a później już do końca wesela wyłączona była klimatyzacja więc wyobraźcie sobie jak było gorąco- masakra jak w saunie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulątko mam ten sam problem z 160 zaproszonych przyjedzie ok 100:( jak bym wiedziała, że tyle odpadnie to całkiem inaczej bym to jakoś rozwiązała ale kto to przewidzi. Tyle ludzi chciałam jeszcze zaprosić ale nie zapraszałam bo myślałam, że i tak będzie baardzo dużo a tu tyle odmówiło:( najbardziej mnie wkurza to, że jak wiedzą że nie przyjdą to nie powiedzą tego od razu tylko czekają do daty potwierdzenia albo w ogóle nie dają o tym znać... a wczoraj byłam na weselu:) para młoda miała ok 50 lat więc troszkę wesele było inne niż wszystkie ale bardzo fajne:) choć kilka niemiłych niespodzianek też było... po ok 2 godz wyłączyli prąd - gdzieś daleko była burza ale i tak wysadziło korki czy coś tam. I przez nie całą godzinę nie było prądu a później już do końca wesela wyłączona była klimatyzacja więc wyobraźcie sobie jak było gorąco- masakra jak w saunie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaanula
hej, pisałam juz kiedys na tym watku, slub juz 7 sierpnia wiec tylko 3 tygodnie zostały i poiem wam ze mnie to przeraza, tyle jeszcze rzeczy niezałatwionych a goscie nie ułatwiaja sprawy:/ nawet ci proszeni z koncem marca a byli tacy nie dotrzymali terminu potwierdzenia, a jak zadzwoniłam dzien po terminie czy moga dac odpowiedz to stwierdzili ze musza sie zastanowic jeszcze i ze zadzwonia za dwa dni no i co? cisza..... nie wiem w sumie jak mam to rozumieć bo mam ochote zadzwonic i ułatwic im sprawe mówiac ze jak dla mnie moga nie przychodzic, ale tak na prawde byloby mi troche przykro;/ eh przepraszam za monolog ale juz wysiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×