Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Kurczę cały tydzień tu nie zaglądałam. byliśmy w sob. nad zalewem i tak się strzaskałam, że 4 dni plackiem przeleżałam na brzuchu lub na boku. dziś 2 dzień jak mogę normalnie chodzić, już tak nie piecze i nie boli, tylko zaczyna swędzieć. ahh chciało się nabrać lekkiej opalenizny, a jak to nad wodą chłodny wiaterek powiewa, że nawet się nie czuje słońca. śmieją się ze mnie, że z tyłu mahoń a z przodu mąka ;) Idelajda ładne obrączki :) mamy podobne, tylko zamiast fali przez środek ukośne nacięcia. u nas też nic się nie daje gościom, ale moja mama chce nam kupić krówki z allegro: http://moda.allegro.pl/item1116195373_smieszne_krowki_slubne_podziekowanie_1kg_hit.html i położyć np. po 2 koło talerzyków. i na razie rozważamy taką opcję. co do kotylionów to one nie najlepiej mi się kojarzą, jeszcze z weselami z lat 90 (wtedy był szał na nie jak i na rękawiczki gipsówki, bez urazy) kiedy moja ciotka takie miała na weselu, wszędzie się to walało po sali. ale te wasze ładne, chociaż paulątka bardziej. co do dekoracji auta - mamy wliczone w cenę wynajmu i szczerze, to mi to obojętne co będzie (byle nie balony), bo i tak nikt nie będzie pamiętał. z wesela z zeszłego roku na którym byłam pamiętam tylko, że młodzi jechali granatowym autem - marki ani ozdób nie pamiętam, po prostu nie zwróciłam uwagi. co do przygotowań, to kupiłam sobie bieliznę z Lupoline i tablice rejestracyjne do auta z naszymi imionami a na tył: " jadziem się chajtnąć..." :) smerfetko jak wyniki? aaa zapomniałabym o najważniejszym od pn zaczynam pracę :) dziewczyny życzę miłego i udanego weekendu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Sylwiusia powodzenia z pracą i gratulacje:) Opowiedź coś więcej. Ide mnie się te obrączki bardzo podobają:) Niebieskaaa spokojnej podróży i żeby Cię nie zalało:D Ja też o kotylionach pierwsze słysze także mieć ich nie będziemy. Na auto będe też chciała bukiet coś w kolorach jak mój bukiet i coś prostego na klamki i rejestracje. Dziewczyny pani ginekolog chyba nie chciała mnie stresować, bo powiedziała, ze pewnie się pomylili w labolatorium itp. W ogole to myśli o położeniu mnie na endokrynologii na kilka dni do przebadania porządnie hormonów, a tak to teraz przez trzy cykle od pewnego dnia przez 10dni mam brać luteine, uważa, że problemy przede wszystkim wynikają z niedoboru progesteronu. Byliśmy dziś kilka kwestii obgadać z kobitką ze sali, a w cenie mamy: -szampan powitalny - obiad: rosół z makaronem, rolad tyle ile gości, biała pieczeń i kurczak po połowie z tego (czyli jak gości 40 to tyle rolad, 20białej i 20kurczaka, kapusta biała i niebieska, 2 rodzaje surówek, dwa rodzaje klusek ( jasne i ciemne), ziemniaki i kompot, - deser: lody z owocami i bitą śmietaną, galanteria cukiernicza plus owoce na paterach, - kawa i herbata bez ograniczeń, 3 rodzaje ciasta ( sernik krakowski, jogurtowe i maślane), -zimna płyta ( w tym np.3 rodzaje sera, szynki, śledziki itp.itd.), 2 rodzaje sałatek ( grecka, hawajska), -gorąca kolacja: krem cebulowy z grzankami i serem oraz kabsa jakusa ( schabowy z pieczarkami w środku..), ziemniaki z koperkiem i zestaw surówek, - gorący posiłek nocny ( po oczepinach ): barszcz z krokietem. W tej cenie jest też 200ml napoju na osobe i 1 litr soku na 10 osob. A kwota na osobe to 130zł. Tort zamawiamy u Niej śmietankowy z owocami, około 200zł. wyjdzie. Ludzie się nam z tych 51 wykruszają:(..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syl;wunia gratuluje pracy i powodzenia Smerfetka jak sie wali to wszystko przykro mi ze twoj ma ta noge skrecona i u ciebie ze zdrowiem nie zaciekawie ,, sciskam cie mocno i mam najdzieje ze wszystko bedzie oki i ze wogole ktos sie pomyl;il w laboratorium 🌻 bedzie dobrze smerffetka;-) Odnosnie stroika na auto dzis przszedl mi i wiecei co jestem w szoku przyszedl troche inny niz zamawialam ale o wiele ladniejsze sa 2 golabki na srodku, zrobie zdjecie to podesle tylko nie wiem czy odda taki efekt, co do kotylionow wiem ze sa drogie ale ja mamie mowialm ze moge ich wcale nie miec a ze ona sie uparla no to tylko takie wchodzily w gre;-) u mnie remontow ciag dalszych dzis 2 pokoj wyczyscilysmy do polowy jeszcze polowa remontu przed nami(tzn. mna i moja mama) ja mam juz dosyc chce isc na solarium, poopalac sie, chce na plaze a ja co?? wychodze codziennie biala jak maka z czyszczenia szpachli;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulatko chyba wiem o co cui chodzi z tym leniem, wiesz ze musisz zrobic tyle rzeczy ale robi sie wszystko tylko nie to, ja tez tak mam ale wiem ze musze sie sprezyc bo slub tuz, tuz a ja jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Ide spac wszystko mnie swedzi, wykapalam sie a mimo wszystko skora tak swedzi ehh. Dobranoc kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja się ciężko zdziwiłam, bo nam nikt nie odmówił i mamy komplet. Co do tego menu miałam zadzwonić w czerwcu a teraz to tak strasznie mi się nie chcę. Smerfetka, może lepiej się dokładnie przebadać, żeby potem nie było problemów. Co do kotylionów, to pamiętam je z dziecięcych bali, ale na weselach nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Dzięki, ze zdrówkiem musi być ok, nie ja jedyna mam problem z hormonami. A nóżka mam nadzieje, że niebawem będzie sprawna, że nie będzie komplikacji. Teraz mój mnie bardziej rozumie, bo już w pierwszy dzień powiedział, że jak ja mogłam z tym chodzić, a ja miałam gips od kostki do pachwiny a On tylko stopa do pod kolana i może trochę ją kłaść na ziemię, ja nie mogłam. Taka piękna pogoda, ja chce na basen, a nie mamy auta żeby nas ktoś zawiózł i odwiózł dziś;/a z nogą to inaczej lepiej nie. Nam na początku też każdy mówił, że będzie, no oprócz mamy mojego, a najlepsze jest to, że zaczynają mówić nam osoby, że nie wiedzą czy będą jak ta u których byliśmy rok temu ( ma ostatnio jakieś problemy ze sobą) i ta której rodzinie pomogliśmy. Zobaczymy 31.07 jak będziemy obdzwaniali. na 3 dni przed musimy babce z sali dać ostateczną odp. Mój brat mówi, że mam się cieszyć tymi co będą się z nami bawić itp.a nie przejmować tymi co nie będą (no oprócz przykrości mamy mojego,lel teraz widze, że za dużo nerwów, a i łez mnie to kosztuje, a to przecież NIC NIE DA, nie ma sensu i szkoda czasu na myślenie o Niej, wiem..ale..dopadają mnie takie dni, że ..wr...) więc chyba najważniejsze żeby byli Ci co na prawdę chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na tydzień przed musimy podać ostateczną liczbę gości. Dekoracje sali macie w cenie? Ja mam, ale chciałabym coś swojego zrobić i nie wiem, czy to przejdzie. Za tydzień idziemy to wszystko omawiać. Smerfetka współczuję problemów ze zdrowiem, szczególnie w taki upał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Tak, mamy w cenie, a jednak nie będziemy nic dozdabiać bo za dużo "nawalone" by było. To są dwie mniejsze salki, potem na maila wyślę fotki jak to np.dziś na weselu tam wygląda na 50 osób. To znaczy to co było przygotowane już wczoraj późniejszym popołudniem. Z moim zdrówkiem to ja spokojnie mogę iść pływać, opalac się itp.tylko z mopjego nogą bez sensu żeby autobusem dojechać i wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Wysłałam fotki na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka ładna sala. ja już w domciu, ale takie upały,że masakra.wczoraj już nad jeziorem byliśmy bo nie idzie wyrobić ,dzisiaj tez po obiedzie jedziemy. A od jutra się zacznie.dziewczyny rozumiem was bo mi tez się nic nie chce. A tyle do zrobienia ,nie wiem od czego zacząć normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Dzięki Niebieskaaa. Ja dziś umieram, byliśmy nad wodą, słońca tyle, że się nie da...popaliłam sobie ramiona, ręce i kolana i nad nimi...a niewyspana byłam, bo nie umiem się wyspać jak się przebudzam i znów zasypiam, a obudził mnie około 5rano sms od friends, bo miała dołka, odp.i zadzwoniła, a jak się potem obudziłam do wstania to byłam nieprzytomna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Halo, halo pisać pisać Dziewczyny nigdy nie miała takich problemów, bo ostatnimi czasy mi się przytyło, rączki, nadgarstki jak gałązki a wsio idzie w brzuch i udaaaa..parę dni temu staruszka chciała mi miejsca w tramwaju ustąpić, myślała, że w ciąży jestem, ale o co teraz mi chodzi...ocierają mi się uda..ale mnie to wk...macie jakieś sposób na to oprócz schudnięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny pewnie już o mnie zapomniałyście w środę mam obronę i po prostu jestem wyłączona trochę z życia. Obiecuje że po obronie nadrobię i wyślę wam tysiąc fotek :) trzymajcie kciuki Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darusia no co ty nie zapomnialysmy bede trzymac mocno kciuki powodzenia🌻 Smerfetka, jak ci sie obcieraja i zacieraja to zebysc sobie ranek nie narobila to moze sprobuj pudrem dla dzieci? alnbo chodz w spodenkach nie w spodnicach, hmm nie wiem moze to coos pomoze. Ja mialam cwiczyc ale nie mam czssu bo caly czas remont ale i tak chyba chudne bo okropnie sie przy tym poce z twarzy to mi pot cieknie jakbym dopiero co sie woda oblala, a teraz jestem mega wkurzona bo sie dowiedzilam ze na mojej sali jeszcze nie ma klimatyzacji!!!!!!a babka mowila co innego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Daria powodzonka i uśmiechniętej minki:) Ide dzięki, może spróbuje, masakra zawsze miałam tzw. "trzy dziury między nogami"-uda, kolana, łydki..a tu..wrr...To nie za wesoło z tą klimą, w sumie to myśmy się też nie zapytali. I co zamierzasz z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któras chce storczyki w bukiecie?? ja bylam dzis zamawiac kwatki i chcialam storczyki ale mi babka powidzialam, ze latem to tylko moze byc odmiana z doniczki, ladna jest ale powiedziala, ze nie ma mozliwosci zrobic ich w gabce, bo sa za krotkie i moga kojtnac, wiec lipa i wzielam roze rozowe z krysztlakami. Na samochod beda margeritki i na sale tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka zamierzam zadzwonic do tej wlascicielki i umowic sie na spotkanie i dopytam co z ta klimatyzacja bo przecierz obiecywala ze bedzie hmm, nie wiem czy ta osoba od ktorej to slyszalam jest wiarygodna, zobaczymy sali juz nie zmienie bo za pozno na jakies zmiany na zaproszeniach wydtukowano ten lokal wiec juz pozamiatane, ale jesli nie bedzie klimy to bede z nia negocjowac cene. Kiniam nie zalamuj mnie ja chcialam miec storczyki kurcze mama nadzieje ze trafie do kwiaciarni gdzie to nie bedzie problem. Jutro jade a wlasciiwie dzis po obraczki i troche sie stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiaty i dekoracje na ślub i wesele, warszawa i okolice. Atrakcyjne ceny, taniej niż w kwiaciarniach, ponadto dostawa do wskazanego przez Was miejsca. Szczegóły zamówienia omawiamy przez email lub na spotkaniu we wskazanym przez Was miejscu i godzine. Zapraszamy! www.auradeco.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
Ide a jak w koncu rozwiazaliscie sprawe z obraczkami? razem wybraliscie i ty tu w polsce zamowilas czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniam - ja chcę mieć storczyki w bukiecie ale połączone z różami. W kwiaciarni powiedziano mi, że storczyków już tych dużych nie będą mieć ale mogą zamówić przy czym będą bardzo drogie w tym okresie więc mi pani od radziła ale za to dostępne są storczyki drobne i ja pewnie będę je mieć, one nawet bardziej pasuję do róż. Ale jak byś chciała z samych tych drobnych storczyków mieć bukiet to chyba nie bardzo... ładnie wyglądają w połączeniu z innymi kwiatami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja zdecydowałam się na połączenie białych róż i goździków, kulka owinięta jasnofioletową organzą. Mam pytanie, robicie sobie sesję w studiu albo plenerową? Jak tak to kiedy? Idelajda chcesz zamówić te obrączki, które nam pokazywałaś? Podobają mi się, bo podobne do moich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.a ja się wczoraj zdołowałam. Nie wiedziałam,że potrzeba mieć kurs przedmałżeński.Myślałam,że potrzebne sa tylko nauki i poradnia. U nas w mieście takie kursy dopiero w październiku są organizowane. Ale znaleźliśmy parafie gdzie będą. Tylko kurcze prawie 2 tyg. od 2 do 17 sierpnia. I codziennie będziemy musieli dojeżdżacz prawie 40 km na nie.Maskara ida jakby klimy nie było to przerypane. Wczoraj oglądaliśmy garnitury.właśnie niedawno babka dzwoniła,że przyszły spodnie i nam odłożyła. Garnitur śliczny,taki jak chcieliśmy.Marynarka na 2 guziki, wybraliśmy tez spinki ,3 koszule ,krawat.pasek i buty.) po obiedzie chyba pojedziemy porozglądać się za butami,bielizną i obrączkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my znowu w weekend wyjeżdżamy, bo musimy kupić koszule. U nas w mieście takie braki, że szok, ledwo kupiliśmy jedną. Mój ma marynarkę na jeden guzik i wygląda to świetnie. Suknia i garnitur wiszą w sypialni i już na nas patrzą. Kiedy najlepiej jest je oddać do prania? Tak 2 tygodnie przed ślubem starczy? Na pewno jest klimatyzacja, nie wierzę, że nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja już po obronie :) trochę odpocznę i biorę się za szukanie roboty no i dziś kolejna tura zaproszeń... to się chyba nigdy nie skończy smerfetka - ładna sala, z niebieskimi dodatkami może wyglądać ciekawie. dziś załatwiliśmy zaświadczenia w USC. obrączki powinny być gotowe, ale nic nie dzwonią. umówiłam się też na mierzenie sukni. pod koniec tygodnia załatwiam tort. no i może na allegro jakąś księgę gości wyczaję. niebieska - ale kurs przedmałżeński i nauki to to samo. zwał jak zwał, ale na jedno wychodzi, więc coś jest niehalo. ja mam plener w innym dniu niż ślub, ale to jeszcze jest do ustalenia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa... zapomniałam o bukiecie napisać. też idę w tym tygodniu zobaczyć katalog i coś wybiorę. podobają mi się mixy kwiatów, ale wszystkie jednym odcieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
nie nie Mariolka, kurs przedmałżeński a nauki to zupełnie cos innego... kurs bardzo często przeprowadzany jest w szkołach i większość z nas ma zaświadczenie z lekcji religii o jego ukończeniu i takie zaświadczenie ważne jest do końca zycia. Jesli się tego nie ma to wtedy kurs odbywa się w kościele, teoretycznie powinno to byc kilkanaście tematycznych spotkań przygotowujących do ogólnego życia w małżeństwie. Ale bardzo często księża ida na ręke i przyszpieszaja to - u mnie bylo to tak naprawde jedno spotkanko i przeczytanie książki:) Nauki zaś to zupełnie inna bajka, obejmują 3 spotkania z księdzem, 3 z doradcą grupowe i 3 z doradcą indywidualne i tam juz konkretnie przygotowują nas do zawarcia sakramentu:) dziwne to troche niebieska, bo zazwyczaj nie dopuszczaja do nauk dopóki ktoś nie ma kursu przedmałżeńskiego, widocznie ksiądz w Norwegii przeoczył to;) a ja własnie zamówilam na allegro naklejki na wódkę, tablice rejestracyjne, fontanny na tort i rogi na panieński:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Krejzolka kuwa to już mgr jesteś? ja pitole..:P gratulacje:) i powodzonka w szukaniu pracy. My też chcemy księge gości i wczoraj mój uznał, że dobrze by było jakby wpisywali się na danej kartce a obok była wolna na zdjęcie tej osoby-żeby fotograf każdemu pojedyncze fotki zrobił. Też mam termin pleneru do ustalenia. Ja na pewno chce czarno-białe w jakichś ruinach. Niebieskaaa ja nie wiem co to co, u nas o żadnym kursie nie było mowy, nic nie słyszałam też od dwóch innych par, które miały śluby w ubiegłym roku. U nas trzeba było mieć nauki przedmałżeńskie ( mieliśmy dwa spotkania z babką z poradni i jedno z księdzem tzn.mieliśmy z chłopakiem, był to Jego debiut), dzień skupienia. Ja chcę bukiet z róż błękitnych i białych i takie ale większy bukiet na autko (srebrne). Paulątko z tych rzeczy co wymieniłaś też nam brakują tablice rejestracyjne, o fontannie na tort nie myślę i o rogach ( jeszcze nie wiem czy panieński będzie), naklejki już dawno ponaklejane heh. Ide jak tam obrączki, masz? Jak wiesz mnie się podobają:) Dulcia jak to w ogóle jest z praniem sukni, tzn.chodzi mi czy nową też się idzie wyprać? He może głupie pytanie, ale nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulątko ma racje dziewczyny kurs przedmałżeński to jest całkiem co innego niż nauki i lepiej się dowiedzcie,żeby później niespodzianek nie było. Paulątko księdza w Norwegii mieliśmy spoko więc nie patrzał czy mamy kurs. Mój kupił dziś garnitur buty,koszule ,spinki ,krawat.ma już chyba wszystko. Jutro będziemy jeździć za obrączkami bo dziś tak wstępnie patrzyliśmy w jakich są cenach. nie mam dziewczyny kiedy pisac,bo ciągle za czymś latamy i coś załatwiamy,jeszcze te upały tak czlowieka umordują,że masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×