Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna paulinka

droga do szpitala

Polecane posty

Gość anna paulinka

Do porodu zostały mi niecałe dwa tygodnie, a dziś dowiedziałam się że mąż będzie w tym czasie musiał jechać w delegacje. Mieszkam 40km od najbliższego szpitala który znajduje się w innym mieście. Dojazd jest możliwy tylko busem które nie dość że jeżdżą po wertepach to jeszcze w godzinach od 6do 20. Na rodzinę nie mogę liczyć bo mieszka daleko, taksówek tu również brak zastanawiam się czy jak akcja porodowa się rozpocznie to przyjedzie po mnie karetka? Raczej nawet w dzień cała obolała nie dotoczę się do busa a co zrobie jak zacznę odzić w nocy. Czy pogotowie w takiej sytuacji ma obowiązek przyjechać po mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_mm
pogotowie powinno przyjechać. dzwoniąc, przedstawisz sytuację, i tyle. Łaski bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna paulinka
wie ktos moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mąż nie może zostawic Ci aut
a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna paulinka
nie mam prawa jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy sie na to szczepi
Powinno przyjechac,ale zeby miec pewnosc zadzwon na pogotowie i zapytaj co w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
Pogotowie przyjechać musi, choćby do najgłębszej dziury w Polsce. Dzwonisz, mówisz że rodzisz i przyjeżdżają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjedzie pogotowie po mnie tez przyjezdzali.dzwonisz mowisz ze zaczelas rodzic zapyta sie co ile masz skurcze i wysla karetke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może sąsiad
a mąż na długo wyjeżdża ? nikt go nie może zastąpić w tej delegacji ? nie macie żadnych sąsiadów z samochodem? przecież raczej sąsiad by nie odmówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och obolala to taka nie bedzie
sz... od pierwszych skurczy do porodu moze i doba minac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna paulinka
slyszalam ze odsylaja ze szpitala do domu kobiety ktorym dopiero skurcze sie zaczynaja. ja sobie nie wyobrazam jechac z torba najpierw busem po naszych wspanialych dziurawych polskich drogach (30-40min w zaleznosci od godziny i ruchu na drogach a ta ulica to niestety dojazdowka do miasta i do tego w remoncie)a pozniej przesiadac sie w tramwaj a pozniej jeszcze isc kawalek do szpitala.mieszkam w dopiero co wybudowanym bloku nie wszystkie mieszkania sa sprzedane ludzi tez tu nie znam wiec prosic sasiada o zawiezienie bylo by ciezko a maz niestety musi jechac i jestem poprostu w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
Nie no bus to raczej odpada;) Albo sąsiad z samochodem albo karetka. Pamietaj, że nie zawsze są pierwsze skurcze, w wielu przypadkach najpierw odchodzą wody. Jeśli nie masz konkretnego szpitala, w którym chcesz rodzić, to zadzwoń po karetkę. Uwierz mi, oni naprawdę mają obowiązek przyjeżdżać po rodzącą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×