Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malinche83

Moje dziecko zostało poczęte w wyniku 1-razowej przygody, a teraz pyta o tatę...

Polecane posty

Gość gujyhfhjfhfhgf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lektorkaaa
wg mnie przede wszystkim powinnaś odnaleźć ojca i powiadomić to egoistyczne, mało odpowiedzialne i niedojrzałe można się usprawiedliwiać swoimi emocjami etc., ale zawsze to dbanie o swoje dobro kosztem dobra dziecka Właśnie ze względu na dobro dziecka powinna dać sobie spokój z szukaniem ojca. Nie wiadomo czy to nie jakiś buc, który będzie później rządał kontaktów z synem. la trzylatka to będzie wstrząs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wg mnie przede wszystkim powinnaś odnaleźć ojca i powiadomić to egoistyczne, mało odpowiedzialne i niedojrzałe" Tylko że bardzo wiele osób, najczęściej po wakacjach spełnia maksymę "Zero adresu i zero okresu". Nie znam sytuacji autorki, ale moze nie moc go odnalezc... więc po co pisac, że ma to zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thfhghhjhjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam gorsza opcje. jak do 30 nie znajde odpowiedniego faceta, to wrobie w dziecko konkretnego faceta, nic mu o tym nie mowiac. nie chce z nim byc, ale nadaje sie na ojca mojego dziecka. czuje sie z ta swiadomoscia okropnie, ale bardzo chcialabym miec kiedys dziecko i wlasnie nie z byle kim. azeby jego nie obarczac zadna odpowiedzialnoscia itd to nic mu o dziecku nie powiem. wiem, ohydne. i starsznie sie z tym czuje, nie wiem nawet czybede w stanie to zrobic, pewnie nie ale w tej chwili to najlepsza, i niestety najbardziej egoistyczna opcja dla mnie:O wstyd mi, ze w ogole tak mysle, nie umiem rozwiazac tej kwestii, bo bardzo chcialabym kiedys dziecko miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgjhk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiaku
Zostalam poczeta, po kilkuletniej znajomosci (cos kolo 4 lat)- gwarant bezpieczenstwa? Kpiny. Moj ojciec zdardzil mame, gdy ta byla w ciazy.Skonczylo sie samotnym macierzynstwem. Nie ma znaczenia czy to byla jednonocna przygoda, czy tez wieloletnia znajomosc. Nie mowcie patologii - definicja tego slowa jest zupelnia inna. Brak znajomosci slow znajdujacych sie w slowniku wyrazow obcych? Oj, kobiety... Sytuacja nie do pozaazdroszczenia. Wytlumacz, ze tata wyjechal. Nie usmiercaj (ja go usmiercalam przez wiele lat, lecz jako corka). Nie ma go, lecz gdy bedzie syn wystarczajaco duzy moze go poznac. Takie tlumaczenie powinno mu wystarczyc. Powiedz, ze sie rozstaliscie, co nie znaczy, ze tata nie kocha. Da sie to wytlumaczyc. Dzieci rozumieja wiecej niz sie doroslemu zdaje. Ps Mialam mozliwosc szukania ojca. Nidy tego nie zrobilam. Nie potrzebuje tego. Moj ojciec wie, ze ma corke. Przez tyle lat nie szukal kontaktu, a ja osoby ktorej nie znam - nie potrzebuje w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×