Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojojojojojojojooojojojojoj

rzeczy ktore robie przy moim chlopaku- czy powinnam?

Polecane posty

Gość seks pachnie jak wanilia
a bardzo mozliwe bo wzielo sie to stad ze ciotka mojego faceta pochodzi z olnoslaskiego i na kurtke z korzuszkiem mowi kurtka z cicikiem ale mojemu facetowi skojarzylo sie z cipka i tak barzo pieszczotliwie ja nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli bardziej sie
kojarzy z futerkiem???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambuck
a ja mysle, ze wszystko zalezy od tego jak ludzie postrzegaja siebie nawzajem i jakich rzeczy w zwiazku od siebie wymagaja. moja kobieta czasem pusci przy mnie baka czaem beknie po obiedzie, zdarza jej sie zrobic przy mnie siku. zupelnie mi to nie przeszkadza, nie uwazam, ze jest mniej kobieca od innych kobiet. kocham ja i akceptuje jej przyzwyczajenia. sam wychowany bylem w rodzinie gdzie nawet kupa byla wstydliwym tematem i ja sam przy mojej kobiecie nie potrafie sie tak wyluzowac. ale ciesze sie, ze ona czuje sie przy mnie swobodnie. a gdy ja przytulam na dziendobry czy caluje szyje na dobranoc wcale nie mysle o tym, ze puscila baka tylko o tym jak wspaniala kobiete mam przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks pachnie jak wanilia
dokladnie z futerkiem;) no to jest kwestia wychowania i chyba stereotypow przypiasanyc h płcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambuck
tak to pewnie jest kwestia wychowania choc moja kobieta na codzien jest prawdziwa dama, jej praca zwiazana jest z pieknym wygladem i dobrymi manierami. tym bardziej cieszy mnie, ze w domu moze poczuc sie swobodnie i moja obecnosc w zandym stopniu jej nie krepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks pachnie jak wanilia
ale sam powiedz masz ochote ogladac jej zuzyte podpaski czy wolal bys myslec o swojej dziewczynie jak o krolenie ktorej to nie dotycz?zle to ujelam nie potrafie ubrac w sslowa mojego rozumowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambuck
wiesz, co do zuzytych podpasek- gdy bylismy ze soba mniejwiecej 3 miesiace moja kobieta ulegla wypadkowi. pozatym, ze byla pokieraszowana dostala krwotoku. w szpitalu z racji tego, ze byla potwornie obolala to ja zmienialem jej podpaski i mowie zupelnie szczerze nawet przez chwile nie pomyslalem, ze to obrzydliwe. wiedzialem, ze to musi byc zrobione, wiedzialem, ze ona woli, zeby zrobil to ktos jej bliski a poza mna nikogo tam nie miala. i wiesz, ona nadal jej dla mnie krolewna, a nie jestem na tyle glupi i niedojrzaly zeby sadzic, ze czynnosci fizjologiczne jej nie dotycza. jest czlowiekiem jak ja. pozatym zawsze jest sliczna, pachnaca. jedno nie wyklucza drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks pachnie jak wanilia
ojjjjj wiem ze wszystkich dotycza czynnosci fizjologiczne wiem nie o to chodzilo nie potrafie tego powiedziec i ubrac w slowa...jestem inaczej wychowana moj facet takze.z tym zmienianiem podpasek po wypadku to rozumiem bo sama pomagalam mojemu chlopcu sie zalatwic kiedy byl w szpitalu i czulam sie wtedy mu potzrzebna ale chodzi mi o codziennosc..nie jest chyba fajne puszczenie baka facetwoi i smianie sie z tego no normalnie ubaw po pachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambuck
jednych smieszy humor angielskich innych amerykanskie komedie a dla innych szczytem dowcipu sa sami swoi. tu nie mozna uogolniac bo kazdy lubi inne rzeczy. mnie osobiscie ani to bawi ani mnie nie bawi jest to dla mnie normalne i tak naprawde nie wiem nawet czy moj umysl nadal to wychwytuje po prawie 10 latach bycia razem. ale tak ja mowisz, to kwestia wychowania. nie uwazam, ze zwiazki w ktorych partnerzy nie robia takich rzeczy przy sobie jest dretwy czy pozbawiony humoru, bo jak pisalem wczesniej ja sam tak nie robie. ale tez nie uwazam, zeby to bylo oznaka braku szacunku, czy zlego wychowania. to kwestia tego co potrafimy zaakceptowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks pachnie jak wanilia
no i to jest chyba najrozsadniejsze podejscie do sprawy;)gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambuck
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks pachnie jak wanilia
ja wole zostac dla swojego faceta jenak tajemnica troche...grrr ja chyba nie powiem o co mi dxzis chodzi;(poprostu czyste chamstwo mnie razi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambuck
rozumiem o co Ci chodzi. zwyczajnie pewne rzeczy czy czynnosci uwazasz za prywatne, zbyt prywatne by je pokazac. i to tez jest normalne podejscie. ale czy nazywanie swobody w zwiazku chamstwem nie jest przesada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssss
beznadzieja fuuuj, ja jak ide do toalety zrobic 2 to mowie zeby wyszedl na balkon heh jestem z nim 4 lata. nie moge sobie wyobrazic ze puszczamy baki w swoim towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowakacja kiepsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy ludzie jesteście dziwni. przecież wszystkie te rzeczy są normalnymi czynnościami (no może oprócz jedzenia glutów, ale to podejrzewam była prowokacja :P ) kurcze, każdy sr*a, każdy sika, każdy beka, pierdzi, wszystkie dziewczyny mają okres i spora część co jakiś czas ma infekcje... czy siebie samych brzydzicie po wysr*aniu się? myslicie: o fak! znow musze podetrzec tylek a na nim jest kuuupa, łeee ?? nie sądzę :D no więc jak sie jest z kimś kogo się kocha to jego fizyczność nie powinna być problemem. tak jak zmieniasz pieluchy dziecku, tak być może będziesz kiedys kiedys musial zmieniac pieluchy małżonkowi. no nie ważne, ja np. nie wyobrażam sobie brzydzić się partnera, tak jak przy siostrze mogę robić wszystko, od robienia kupy, kąpieli po zmiane podpaski, tak samo mogę te rzeczy robić przy swoim chłopaku, bo ani dla mnie ani dla niego nie jest to obleśne. aaa i większość ludzi krytykujących ma chory obraz takich rzeczy, bo to nie jest tak, że za każdym razem jak ide na kibel to wołam swojego faceta- ejjj chodz chodz no! bedzie kupa! :D nie nie, to jest raczej tak ze jak on sie kapie a mnie przycisnie to nie wywalam go z wanny ani nie robie w majty tylko zalatwiam sie przy nim. potraficie cos takiego zrozumiec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabobonka
dla mnie to tez normalne ze moge robic przy facecie wszystko, zle bym sie czula w zwiazku w ktorym musialabym sie krepowac czy czuc nieswojo robiac czy nie robiac pewnych rzeczy. ale rozumiem ze ktos tak nie robi, pewnie te dziewczyny czuly by sie nieswojo pierdzac i bekajac przy chlopakach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrvggfd
nie, nie poytafimy. dla mnie to wypaczenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tata puszcza baki
i nie widze wtym fajnego, jak ktos ci sie zesra, ze wlai na clay dom:D dlatego wolalabym, zeby moj facet nie puszczal bakow, bo ma na to ochote i juz. jasne, co innego od czasu do czasu, niechcacy, czy tez jak sie beknie,.samej mi sie zdarza. gadac o kupie moge i o bakach tez, ale juz te lata u mnie minely, kiedy sie ciagle pierdzialo i bekalo i byl z tego ubaw po pachy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tata puszcza baki
"ja np. nie wyobrażam sobie brzydzić się partnera" nie rozumiesz tematu. to ine jets kwestia brzydzenia sie partnera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre z Was trochę przesadzają..Swoboda swobodą, ale są jednak jakieś granice. Ja z moim jestem 4,5 roku, czujemy się ze sobą swobodnie, ale nie wyobrażam sobie przy nim pierdzieć, zmieniać podpaski czy tampony czy robić nr 2..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grozdzak
granice sa tam gdzie sami je wyznaczamy. w Twoim zwiazku granice sa takie w innym inne i to wcale nie znaczy, ze tamten zwiazek jest gorszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam że gorszy. Myślałam że ja czuję się zbyt swobodnie przy swoim ale widzę że jeszcze mi daleko. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gozdzak
ja patrze na to troche inaczej:) moj chlopak mial juz okazje robic przy mnie doslownie wszystko, cala higiene osobista, naprawde cala. i choc na poczatku to bylo dla mnie krepujace teraz juz nie krepuje mnie przy nim nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a co myslicie
o rzyganiu przy facecie. chodzi mi o strucie alkoholem, zdarzylo Wam sie? balyscie sie, ze facet na Was pozniej bedzie krzywo patrzyl? z jednej strony chcemy czuc sie swobodnie i nie mozemy zachowywac sie jak lalki, kazdemu zdary sie jakas wtopa, ale wiadomo tez, ze chcemy sie podobac i byc pociagajace i kojarzone z czystoscia, zapachem a nie rzygowinami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gozdzak
mi sie zdarzalo w szczeniecych latach:) teraz juz nie, a przy najmniej nie po zatruciu alkoholowym:) ale jestem pewna, ze moj facet nie mialby zadnych oporow przed zaopiekowaniem sie mna w tak trudnych warunkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere
A potem kobiety sie dziwia, ze faceci znajduja sobie kochanki. To ze z kims jestesmy, mieszkamy nie oznacza, ze musimy obdarowywac partnera swoja fizjologia. Bliskosc i wiez miedzy dwojgiem ludzie nie oznacza walenie kupy przy partnerze, pomylily wam sie pojecia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""vedere A potem kobiety sie dziwia, ze faceci znajduja sobie kochanki. To ze z kims jestesmy, mieszkamy nie oznacza, ze musimy obdarowywac partnera swoja fizjologia. Bliskosc i wiez miedzy dwojgiem ludzie nie oznacza walenie kupy przy partnerze, pomylily wam sie pojecia """ zgadzam się się z tobą. Taka fizjologia na wierzchu to zatracanie kobiecości i tej lekkiej tajemnicy, która jesteśmy dla facetów. Zawsze powinno być jakieś niedomówienie. W książce K.Nepomuckiej przeczytałam, że "chłopu nigdy nie nalezy pokazywać całego tyłka" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi chodziło o to, żeby nie robić z tego tematu tabu. oczywiście każdy woli robić pewne rzeczy w samotności. ale jeśli sytuacja zmusza, czy pośpiech, czy warunki to chyba nie warto robić z takich spraw afery. dla mnie bardziej dziwną sytuacją jest ukrywanie tego, że muszę zrobić 2. no a co do szukania kochanek i pozostawania tajemnicą dla partnera, to ja uważam trochę inaczej. po pierwsze, pozostawanie tajemnicą dla faceta ma chyba bardziej wymiar duchowy niż fizjologiczny. bo chyba kiedy siedzimy dłużej w ubikacji to on się nie zastanawia "hmm co ta księżniczka tam teraz może robić... pewnie szczotkuje włosy" :) no a poza tym nie widzę związku między szukaniem kochanki a tego co facet widział w Tobie. w sensie... no tak bardzo łopatologicznie i obrazowo taki jest jego tok myślenia w tym przypadku? "ooo moja żona jest taka niesmaczna kiedy ma okres, znajdę sobie kochankę - ona pewnie nie ma takich akcji" poza tym, dla większości facetów, których znam to są normalne rzeczy i wolą kiedy ich dziewczyny/żony nie robią z tego wielkiego problemu. a ci, którzy wierzą w taką nieskazitelność kobiet to zazwyczaj niepoprawni romantycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzinka
madre slowa kuapouszek, madrze prawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×