dlaczego to mezczyzna musi placic kobiecie za sex?

?

myślę, że m.in. dlatego: http://www.gangsters.pl/index.php?polec=18400

hmm...bo tak bylo od dawien dawna? bo nie moze wytrzymac?bo musi sobie podupczyc?bo jedna kobieta mu nie wystarcza?bo jest glupi i nie pomysli ze jak dobrze zagra dostanie za darmo...tyle

sa burdele z kobietami, gdzie mezczyzna placi za sex pracownicom, ale sa tez z mezczyznami gdzie kobiety placa, sa tez takie dla gejow, gdzie facet placi facetowi ciezko zeby osoba zatrudniona w burdelu placila swojemu klientowi

Widzę błąd logiczny w tym pytaniu :P Po pierwsze nie musi po drugie kobieta też płaci mężczyźnie :P

Ciał MS.

Hej Syrenka :)

okej ale czesciej sie spotykamy, ze facet placi kobiecie. np sponsoring facet placi kobiecie, burdel facet placi. "nie musi" ale placi dlaczego? przeciez kobieta tez ma z tego jakas przyjemnosc...

nie wiem jak to jest ale ja lubię płacić .

no właśnie nic nie musi ale chce wiesz ja nie sadze że kobieta pracująca w agencji ma jakąkolwiek przyjemność z seksu przecież one podchodzą do tego na zimno bez angażowania się a co najwyżej udają :) a to że faceci zrobią prawie wszytko byle tylko przelecieć jakąś panienkę i do tego jeszcze zapłacą to ich sprawa kiedyś słyszałam taki tekst ...chcesz mieć kochankę to musi Cię być na nią stać :)

żonie też płace bez tego ani rusz.ale ona lubi brać więc jestem zadowolony.

wydaje mi się że kręci mnie kupowanie kobiet i tyle.

przeciez kobieta tez ma z tego przyjemnosc powinnam wziac w cudzysłowie, to teks ktory uslyszalam od jednego z facetow, ktorzy rozmawiali o sexie

jedne maja inne nie .kasa to kasa. mnie kręci ,płacę to żądam bo kupuje przyjemność . zona na przykład bierze i daje mi to co chcę i jest zadowolona z tego że nie musi myśleć jak mi zrobić przyjemność . twierdzi że jest zadowolona z takiego układu ,iż jest kupowana.

Tak naprawdę jest tysiące powodow dla , których faceci odwiedzają Panie za pieniądze. Bo: prywatnie z żoną się nie układa, bo zona jest w piątym miesiącu ciąży i jemu niewygodnie, czuje wyższość nad kobietą z cyklu " płacę to i wymagam" , żona przeniosła uczucia ciepła i miłości na nowo narodzone dziecię, bo wreszcie kupuje sobie relaks bez gadania, marudzenia z sexem jaki jemu odpowiada... itd...

To zależy jak się umówią. Może być odwrotnie, nie zawsze płaci facet.

ja czasem płacę kotu, czasem kot mi, czasem ja bratu albo on kotu... to jest oczywista oczywistość

płaci ten kto ma potrzebe. jak babka wynajmuje żigolaka to ona placi jemu.

żigolaka FruFru... moja babcia używala takich słow, ale.. coja tam wiem??

no męską dziwkę jak wolisz, ale jakie znaczenie ma nomenklatura?...

w zasadzie to ma... ale, to nie ten temat

dlatego ze kobieta to parszywe stworzenie

@Faceci to śmiecie A co jeżeli będziesz mieć pecha i trafisz na uczciwego?