czy Wasz facet też tylko widzi u Was wady i mankamenty?

Mój nie przypominam sobie aby powiedzial cos milego, zawsze a bo to za duze albo za male, nigdy ładne w sam raz.

http://change.menelgame.pl/change_please/2117668/ Poproszę o klik:)

nie no, az tak to nie;)

ale oczywiscie twierdzi, ze kocha najmocniej na swiecie, tylko czy to sie przypadkiem nie wyklucza...

co za burak kocha a wszystko mu sie w tobie nie podoba?? coś tu nie gra

No własnie to mnie martwi, czy cos tu przypadkiem nie gra, inni w pracy potrafia powiedziec ze ladnie wygladam, od Niego nigdy nic podobnego nie usłyszałam.

a moje małżeństwo się właśnie rozpada

malineczka, jak mu cos nie odpowiada,to niech sobie znajdzie taka, co spelni jego wymagania. daj sobie z nim spokoj, jakis frajer.

moj (a jestesmy ze soba juz 3 lata) czesto rano po obudzeniu sie bierze moja twarz w dlonie i mowi "wow jaka ty jestes piekna, mam dobry gust" a nastepnie caluje mnie na dzien dobry a w ciagu dnia to nie moge sie od niego opedzic. ale zeby nie bylo, jak cos jest nie tak to tez powie, np ostatnio przytylam kilka kilogramow, to mi powiedzial ze wezmiemy sie za sporcik bo mi te kg nie pasuja, albo jak wracam z nowa fryzura to mowi ze poprzednia byla lepsza... wiec mysle ze w zwiazku potrzebna jest doza krytyki i doza zachwytu.. ale moze fakt ze facet cie kocha za to kim jestes, ale twoje "jak jestes" mu odpowiada mniej... a wogole to co on krytykuje u ciebie? Mozesz to zmienic?

Ale ja mam swiadomość, ze nie jestem doskonala nikt nie jest, moze podam prosty przyklad obcy mi powie piekne duze oczy, moj ukochany powie nie duze a wylupiaste...Ja nie chce zeby mi mowil ze jestem najpiekniejsza na swiecie bo nie jestem, ale czemu inni bardziej mnie dowartosciowuja niz osoba z która jestem.