Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kssss

Po co chrzcicie dziecko?

Polecane posty

Gość sfsaefs
Bo wszyscy chrzczą :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autor pyta sie tych ,ktorzy chrzcza:) Ja od kilku miesiecy grubo zastanawiam sie nad ta decyzja, tymbardziej,ze jestem samotna mama a slyszalam ,ze to moze stanowic problem w kosciele katolickim;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnostyk...
A jesli Bóg naprawde istnieje tez bedzie miał was w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważniejsze jest to jak się wychowa dziecko, czy wpoi się mu podstawowe zasady moralne, a nie to czy jest ochrzczone czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chrzcze mój synek ma juz 1,5 roku i zyje bez chrztu i ma sie dobrze a ze szatan z niego wcielony?no i ? he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
Ja też nie będę chrzciła. Do tej pory sądziłam, że to rzadkość, ale widzę, że są też inne nieochrzczone dzieci:) Ciekawe tylko jak to potem będzie, w szkole...wiadomo religia, potem komunia, czy moje dziecko nie będzie się czuło jakieś gorsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiowa pani
co z wami jak to po co???? trzeba chrzcic dziecko czy to taki kłopot????ludzie są okropni:(tak pokrzywdzić dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsdfsd
Ja chrzczę dla tradycji i folkloru. Z osób włączonych chrzest nikt nie jest praktykujący, nikt też specjalnie nie wierzy, przynajmniej w te kościelne kanony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
ja i maz jestesmy wierzacy, wiec chcemy by dziecko wychowywalo sie w wierze i by nalezalo do kosciola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ochrzciłam dla tradycji. I po to, żeby dziecku kłód pod nogi nie rzucać, bo ma otwarte drzwi na religię, bierzmowanie czy ślub. A to czy będzie chciało być wierzące czy też nie to już wyłącznie jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chcę, ale mąż się upiera. Nie widzę powodu dla którego miałabym chrzcić....chociaż, odpowiedź powyżej, że dla folkloru bardzo mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię folklor
ja też ochrzczę dla folkloru, chyba, że ksiądz będzie robił problemy, bo nie mamy ślubu koscielnego, albo będzie wymagał kartki do spowiedzi to wtedy dam sobie spokój nie widzę powodu dlaczego dziecko nie ochrzczone nie może chodzić w szkole na religię z innymi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym ochrzcila gdyby nie trzeba bylo wybierac chrzestnych bo to udreka i nie chce zeby ktokolwiek czul sie zobligowany do kupowania mojemu dziecku prezentow i nie piszcie ze wystarczy powiedziec ze sie nie liczy na prezenty bo wiadomo ze kazdy i tak sie poczuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię folklor
jak będzie trzeba to sama dziecku kupię prezent na komunię czy coś, a chrzestni mogą dać jakiś drobiazg np. złote kolczyki czy obrazek z aniołkiem jeżeli się zdecyduję na chrzest to chrzestni też będą niepraktykujący, więc cudów od nich nie będę wymagać, sama jestem taką chrzestną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydaje ze wiekszosc ludzi nie chce byc chrzestnymi i dlatego nie chce zeby ktos poczul panike jak go poprosze ;) np moj maz jak sie pyta chrzesniaczki co chce dostac na urodziny dostaje w odpowiedzi " przeslij 200 zl na konto" :| a dziecko ma 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem protestantką, mój partner - ateistą. Będziemy chrzcili dziecko, by później, żyjąc w katolickim kraju, miało wybór i nie musiało chrzcić się, jeśli tak zdecyduje, jako osoba dorosła... Wiem, jak wiele komplikacji wynika z faktu, iz dzieciak nie jest ochrzczony...w niczym mu to nie zaszkodzi, a kiedy juz będzie swiadomy, sam zdecyduje, czy iść ta drogą czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jeśli chcesz, żeby dziecko miało WYBÓR to chrzest powinien być jego świadomą decyzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ochrzczę dziecko
bo wyniak to z potzreby mojego serca. Z wiary. Nie wyobrażam sobie, by miała w domu małego "bezbożnika". Trąbka ma racje - ztymi chrzestnymi i prezentami to masakra. Chrzestny ma pomagać rodzicom wychować dzieckow wierze. Nic do tego tu nie mają prezenty za 200zł, jeśli ktoś myśli takimi kategoriami - prezentowymi - nie powinien chrzcić dziecka. Wg mnie dziecka nie powinno sie chcic dla prezentów. Dla prezentów to sobie można urodziny urządzć:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, ale wiesz jak jest w szkole...będzie musiał znosić przykrości od innych dzieci i pewnie nauczycieli... Mój znajomy nie był ochrzczony jako dzieco i całe zycie musiał się z tym borykać i tłumaczyć:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale mamy trochę inne czasy, w tej chwili większość społeczeństwa nie przykłada żadnej lub prawie żadnej uwagi do wiary i do tego, czy ktoś tam praktykuje czy nie. Ja osobiście mam 4 przyjaciółki z czego żadna nie chodzi do kościoła. Z moich obserwacji wynika, że to ja- wierząca i praktykująca- jestem w mniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfbg
Ja nie mam chrztu i moje dziecko też nie. Te gadanie o złych ludziach które będą dziecku dokuczac to kolejny wymysł ludzi którym argumentów brauję i którzy nie umieją się pogodzić, ze ktoś może myśleć inaczej. Nigdy mi nikt nie powiedział coś złego a pro po tego,że nie miałam chrztu czy komuni. Wręcz przeciwnie bo dzieci w szkole mi zazdrościły tego bo też by tak chciały. Dorosłam i od dorosłych słysze to samo, że mi dobrze bo mam wybór, oni go nie mieli. Moje dziecko nie ma chrztu, jak będzie chciało to samo zdecyduję o tym w co będzie wierzyć a w co nie.Nie mam zamiaru go ubezwłasnowalniać tylko dlatego że ktoś ma problemy z samym sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikusiaaaaaaaaaaaaaa
Nie wiem czy ktokolwiek wie (ale wychodzi na to, że nie), że jesli chrzcicie dziecko tylko dla picu aby ludzie nie gadali a wami samymi wiara nie kieruję to chrzest jest po prostu nie wazny... A w głębszym znaczeniu to oznacza, że to dziecko przyjmując później komunie, bierzmowanie czy ślub kościelny, wasze dziecko popełnia grzech śmiertelny bo jemu te sakramenty nie przysługują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, dla mnie chrzest, komunia czy inny sakrament jest tylko obrządkiem niewiele mającym z wiarą...Dla mnie instytucja Kościoła w ogóle mogłaby nie istnieć, a mimo to wierzyłabym nadal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmyślam
...a ja jak Was wszystkie czytam to mi po prostu przykro... i Bogu pewnie też... Jestem bardzo wierząca choć nie do końca praktykująca, ale chrzczę dziecko właśnie jutro, bo tego chcę, bo wierzę, bo gdyby coś mu się stało nie wybaczyłabym sobie, że nie był ochrzczony. Przykre jest to, że kiedyś tylu ludzi wierzyło i praktykowało, a teraz z młodych pokoleń prawie nikt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×