Drugi raz odwołał spotkanie- co zrobić? jak się zachować?

nieźle! wygląda na to , że facet rozrywkowy jest albo bardzo bardzo zapracowany he he

szkoda że nie wyznaczył terminu za rok......

No to teraz się porobiło... oszalał? Czy jak?

Słuchajcie, powaliło mnie. Nie wiem co zrobić. Za dwa tygodnie???

może jednak napisać, że nie wiesz, bo nie robisz tak dalekosiężnych planów-będzie zależało=>będzie się dopytywał. Mógłby chociaż powiedzieć, czemu taki odległy termin...

Nic nie odpisuj, trzyma Cie w rezerwie, inaczej nie da sie tego wytlumaczyc. Nie pozostaje Ci nic oprocz olania go, chyba ze zgodzisz sie byc "rezerwowa". A tak na marginesie to na co oni sobie pozwalaja?! Ja nigdy tak nie robie, albo jestem zainteresowana albo nie. No ale tacy sa faceci, patrza tylko zeby im bylo jak najlepiej, nie licza sie z innymi, egoisci pieprzeni!

To mam go pytać czemu tak odległy termin ?????

a co myslisz ze Ci prawde powie? Rob co chcesz ale ja bym sobie darowala. Skoro facet czeka dwa tygodnie, zeby z Toba wyladowac w lozku no to sorry.

No to nie odpisuję, chociaż wściekła jestem tak, że najchętniej zrobiłabym awanturę!!!!

Nie pytać, załatwić go jego własną bronią - obojętnością (pozorną albo prawdziwą-Ty wybierasz :) )

jak cholera!!!zakochany facet bedzie Cię chciał widywać jak najczęściej a zamiast sms powinien zadzwonić,zeby chociaż Twój głos usłyszeć....to jakiś blef!

Fajne artykuły dla kobiet i mężczyzn http://jak-uwiesc.blogspot.com/

Pewnie, nie zadzwonił- bo by wyszło na jaw, że nie jest chory:))))

w pracy go dziś nie było, może i chory cholera wie...

a dlaczego masz niby nic nie odpisac??? właśnie ze odpisz, Ty chociaz bądz w porządku, napisz, ze: nie bedziesz mogła bo zostałaś gdzieś zaproszona" i nic mu sie nie tłumacz , gdzie, co , jak i z kim. Wybacz, ale jeśli byłabyś dla faceta ważna to by tak nie postąpił, leciał by odrazu jakbyś mu dała sygnał, tak sie zachowuje zakochany facet.A on ma Cie ewidentnie gdzieś i nawet tego nie ukrywa. Może tylko na sex czeka??:( Taką sytuację jaka przedstawiasz Ty ja miałam równiez. Ale co gorsza mnie facet uprzedzał ze nie przyjdzie godzine przed spotkaniem, albo sie pytałam dlaczego go jeszcze nie ma itp. i tak było bardzo czesto. Co sie okazało.... spotykał sie z inną. jestem pewna ze ten Twój tez sie z innymi spotyka. Najważniejsze abyś Ty nie była zawołanie, ale jak widze ten facet czy to Twój czy nie Twój powinien mieć do Ciebie szacunek, a takim zachowaniem go nie pokazuje.

Czy Wy sie umawiacie na randki czy na seks?

na sex też

Na seks TEŻ, czy TYLKO na seks?

No oprócz sexu rozmawiamy:)

Ja powiedziałabym mu, że następnym razem to niech on się odezwie i zaproponuje spotkanie, jak będzie miał ochotę. Po czym przestałabym dzwonić i czekać na niego. Zajęłabym się szukaniem kogoś innego. Jak się odezwie, to dobrze, jak nie, to też dobrze.

Przecież zaproponował jej termin za dwa tygodnie:DDD

A czy to spotkanie które odwołał 2 razy było z jego inicjatywy, czy z Twojej? Czy to Ty go zaprosiłaś do siebie?

jakim nastepnym razem? dziewczyny nie oszukujcie sie:-) jemu wcale nie zalezy i zaloze sie, ze sie spotyka z inna...

Ja go zaprsiłam, nie rozumiem tylko po co przy odwoływaniu podaje kolejne terminy.

diana a ile razy sie spotkaliscie? uprawialiscie seks?

Nie liczyłam, kilka na pewno. Teraz ma wyłączony telefon, nie pytać jak sprawdziłam:D

skoro sama nie szanujesz siebie skoro spotykasz sie z nim tylko na sex, to nie dziw sie ze on Ciebie również nie szanuje.

diana.barrry może to nie prawda ze się przeziębił, może np. ma rozwolnienie, ale tego nie napisze na takim etapie znajomości :P Może, a może nie... ja bym nie przystawała na ten piątek (nawet jesli ci pasuje) tylko napisz że możecie się spotkać w sobotę, a jeśli on nie może to ci przykro, bo już z wlasnej winy stracił dwie okazje na spotkanie więc teraz niech się dostosuje do ciebie jak mu zalezy to się dostosuje jak nie to niech spada

Wiec przeczucie mnie myliło. Jesteś ta sama osobą, która tutaj już kiedys pisała i to nie raz, cały czas z tym samym problemem. Dziewczyno, tylko to powiem: poniżasz się okropnie. I najgorsze jest to, ze tego nie widzisz, nie chcesz zobaczyć! Niepokoi Cię że on sam nie umawia się z Tobą na ten seks, tylko to Ty cały czas wychodzisz z inicjatywą, a on sobie albo na to przystaje, albo nie. Z tym że od jakiegoś czasu - nie. Czy Ty nie widzisz kim jesteś dla niego? Wiesz dlaczego nie powie wprost "nie"? Ponieważ chwilowo nie ma ochoty - ale może kiedyś będzie miał - mężczyźni nie palą mostów za sobą. Dziewczyno, nie masz godności.

jak tam laske spuszczam na drzewo, nie odpowiadam na sms-y, nie odbieram tel. nie proponuję innych terminów- slowem pale za sobą mosty!