Chcę być psychologiem, ale sama potrzebuję psychologa...

dlatego właśnie często po to jest wybierany ten zawód, aby tak naprawdę pomóc sobie , innym też, ale głównie dlatego niektórzy wybierają psychologię, bo sami mieli (mają) problemy i ucząc się, myślą, że je pokonają, ale nie zawsze tak jest. Dlatego sami sobie nie pomogą, Ty potrzebujesz pomocy. Wiem, że to trudne. Sama kiedyś miałam bulimię i anoreksję, jednakże z pomocą psychiatry udało mi się wyjść z sideł tych chorób. Życzę Ci szczęścia.

spadajcie z tego forum i zacznijcie żyć a nie marnować czas na "kafe" bleee

ciotella, psycholog nie jest jest od przekonywania, doradzania, czarowania, tylko na podstawie wiedzy naukowej analizuje problem czlowieka, wraz z nim probujac skorygowac jego sposoby myslenia, a nie, ze ci mowi ze masz przestac palic albo sie zadreczac, albo znazelsc sobie przyjaciol, zeby nie byc samotny :o takze, jesli psycholog sam ma jakis problem (np. rozwod), to nie znaczy, ze nie moze miec pacjenta, ktory tez przezywa rozwod. psycholog wrecz absolutnie nie moze swoich problemow jakkolwiek przekladac na problemy pacjenta. tak, jak nie moze rozwiklywac problemow pacjenta wg. swoich wlasnych wierzen czy przekonan. przycholog jest jak lekarz, tyle, ze nie wydaje lekow. ale tak jak lekarz diagnozuje chorobe czy przypadlosc, na podstawie bardzo rzeczowej wiedzy, a potem tym samym sposobem stara sie dobrac odpowiedni przebieg akcji leczenia.

Możesz skorzystać z pomocy Centrum Doradztwa i Pomocy Psychologicznej (www.cdpp.pl). Podstawą oferty są konsultacje psychologiczne i terapia, ale oferta obejmuje również szkolenia z asertywności czy coaching, więc jest naprawdę szeroka. Moim zdaniem bardzo pomocna, kompetentna pani psycholog przyjmuje tutaj pacjentów.