Czy związałbyś się z atrakcyjną dziewczyną z dzieckiem???

nibysamotna.. eeeetam tylko tak gadasz, na pewno - skoro jesteś samotna - chcesz złapać takiego, co przejmie część (może wszystkie) obowiązki zwłaszcza przy dziecku. Będziesz chciała zmusić go do zajmowania się dzieckiem, finansowania jego potrzeb, wyjazdów etc. Wszystkie takie jesteście! I nieważne - b. mężatka, wdowa czy panna - samotna to samotna! Drugi sort i tyle! I nie mów, że niby taka niezależna finansowo, z mieszkaniem - na pewno b.faceta - bo i skąd?

Nie, ponieważ nie szukam panny - rozwódki z dzieckiem. Może, gdybym był ojcem samotnie wychowującym dziecko. Ale na razie nie jestem.

ja jestem w podobnej sytuacji jak nibysamotna matkaprzedewszystkim o co Ci konkretnie chodzi? chcesz nam udowodnic ze samotna matka jest gorsza? mi tego nie udowodnisz, mozesz mnie zwyzywac ile zechcesz co jedynie mnie bawi a ja i tak bede sie czula LEPSZA od Ciebie

zawsze a niby czym jesteś lepsza - tym, że puściłaś się i cię zostawił, albo co?

przede wszystkim dziewczyna z dzieckiem nie może być atrakcyjna, fakt posiadania potomka odbiera jej wszelkie przymioty atrakcyjności...

Mieszkanie jest moje - nie własnościowe wprawdzie, ale moje. Mój były się do mnie wprowadził i on się ode mnie wyprowadził kiedy się rozeszliśmy. Może niektórych do dziwi, ale nigdy nie byłam księżniczką która czeka aż zjawi się książę i jej wszystko zapewni. Dodam tylko, że nie potrzebuję faceta z doskoku - który do mnie wpada 2 razy na tydzień licząc najlepiej tylko na sex. Ja mówię o poważnym związku - zakładam, że jeśli poznam kogoś, zakochamy się w sobie i on się do mnie wprowadzi. W takim wypadku jak już mówiłam wcześniej nie oczekuję od niego niczego w sensie finansowym. Jeśli chodzi o zajmowanie się dzieckiem.... kwiestia jest taka - jeśli razem będziemy mieszkać to dziecko jest częścią tego związku i naszego wspólnego życia. I to jest chyba oczywiste. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że mój przyszły mężczyzna czy mąż nie może czasem go odebrać z przedszkola, wyjść na spacer czy pobawić się z nim. To jest chyba naturalne. Nie mam zamiaru udawać, że tego dziecka nie ma. Jak ktoś mnie kocha to chyba sam będzie się starał odciążyć mnie z obowiązków a nie leżeć na kanapie i oglądać telewizor powtarzając, że to nie jego dziecko i ignorując je. Nie ma takiej opcji. Ja w końcu chcę faceta dorosłego, odpowiedzialnego, a nie małolata któremu tylko zabawa w głowie, kumple i piwo. Puenta jest taka - facet w moim wieku - czyli koło 30-tki powinien mieć już poukładane i w głowie i w życiu i takiego ja potrzebuję. A jeśli mowa jest o małolacie co ma lat 22, nic w życiu nie przeżył i o stabilnym życiu jeszcze nie myśli, żyje z dnia na dzień - to faktycznie - lepiej jak znajdzie kobietę bez dziecka, bo ciężku mu będzie nagle szybko dorosnąć i stać się odpowiedzialnym człowiekiem.

Wiecie co samotne matki? To Wy musicie uważać, bo jest zupełnie odwrotnie, niż wypisują tu nastolatkowie z 50 w portfelu, jak ktoś słusznie zauważył. Dzisiejsi faceci wiążą się z takimi kobietami bo wiedzą, że znajdą kobietę, która jest dojrzała, skierowana na dom. Wydaje im się, że znajdą sobie drugą mamusie, która za rączkę ich poprowadzi. Jak ktoś słusznie zauważył, i nie mam tu na myśli marginesu, samotne matki są dziś samodzielne, piękne i niezależne. Nie potrzebują macho z portfelem tylko mądrych życiowo i odpowiedzialnych facetów i miłości, bo z całą resztą świetnie sobie radzą same. Nie wspomnę o facetach, dla których taka kobieta to kolejna na liście do zaliczenia. Wiem, bo sama wychowuje trzylatke i nie puściłam się, zaszłam w ciąże po ślubie.

niby "wyobrażam sobie sytuacji, że mój przyszły mężczyzna czy mąż nie może czasem go odebrać z przedszkola, wyjść na spacer czy pobawić się z nim" "będzie się starał odciążyć mnie z obowiązków a nie leżeć na kanapie i oglądać telewizor " a nie mówiłam - tylko tak się gada, że nie, nie, nie potrzebuję jego pomocy...

A tak na marginesie, to zupełnie nie rozumiem oburzenia skierowanego do kobiet, które wpadły i teraz szukają sobie męża i ojca dla malucha? Zastanawia mnie skomplikowany fakt poczęcia tego dziecka samodzielnie, zawsze myślałam, że do tego trzeba dwojga. Ale oczywiście tylko lasie są winne. Faceci, którzy narobili dzieci i znikli - cacy. Ciemnogród.

No to chyba logiczne, że oczekuje się podziału obowiązków? Rodzina sie liczy chyba w całości. Niech odbierze małą a ja mu opiorę gacie, nie? :)

Problem na tym polega, że mężczyźni jakich spotykam są nieodpowiedzialni, brakuje im wyobrażenia jak wygląda codzienne życie. Ja mając dziecko nie mogę żyć z dnia na dzień. Nie stać mnie na spontaniczność, nieprzewidziane wcześniej wyjazdy, wyjścia z domu No wlasnie, to nie faceci sa nieodpowiedzialni, tylko wy kobiety jestescie obciazone bagazem i powinnyscie szukac sobie partnerow w podobnej sytuacji. Ta spontanicznoscm, nieprzewidywalnosc jest najpiekniejsza w I fazie znajomosci i trudno wymagac od mlodego 30letniego mezczyzny, aby z tego rezygnowal.

również jestem po rozwodzie i wychowuję samotnie dziecko. Samotność doskwiera,ale frustratką nie jestem i nie szukam mężczyzny tylko dlatego,żeby wypełnił pustkę. Zraziłam się i przestałam ufać. Daję radę już czwarty rok. Tym razem jestem ostrożna,wiem czego chcę, na pewno nie tymczasowości, zdrady, kłamstwa, zimna i infantylności.

mamasama i to jacy są cacy - brylują wśród wolnych, atrakcyjnych, dziewiczych panien, a te dowartościowane adoracją rozkładają nóżki po to, by za chwilę powiększyć grono takich jak ty...

vete "to nie faceci sa nieodpowiedzialni, tylko wy kobiety jestescie obciazone bagazem" "Ta spontanicznoscm, nieprzewidywalnosc jest najpiekniejsza w I fazie znajomosci i trudno wymagac od mlodego 30letniego mezczyzny, aby z tego rezygnowal." oczywiście masz rację - zgadzam się z tobą w 100 % - oni doskonale wiedzą jak być "spontanicznym i nieprzewidywalnym" - mając 30 lat był taki na pewno nie raz i nie dwa - dlaczego miałby rezygnować? na I etapie znajomości - może to w końcu zrobić i na II!

absolutnie masz rację offermo mamasama się nie nadaje, bo ona już ma to za sobą, jest bezpłodna i więcej dzieci mieć nie będzie. Za to masz pewność, że ta, którą ty wybierzesz to po pierwsze na pewno taka, która całe życie czekała na ciebie, na pewno dzieci mieć będzie i na pewno będziesz z nią do grobowej deski. NA PEWNO będziesz z nią szczęśliwy, NA PEWNO ona będzie szczęśliwa z tobą, NA PEWNO wszystko będzie jak w bajce. Mądry chłop jesteś! - samotne matki to dno!

" mamasama A tak na marginesie, to zupełnie nie rozumiem oburzenia skierowanego do kobiet, które wpadły i teraz szukają sobie męża i ojca dla malucha? Zastanawia mnie skomplikowany fakt poczęcia tego dziecka samodzielnie, zawsze myślałam, że do tego trzeba dwojga. Ale oczywiście tylko lasie są winne. Faceci, którzy narobili dzieci i znikli - cacy. Ciemnogród " Najbardziej winni są klechy.

nie zna granic.hmmmm czytam czytam i oczom nie wierze ,,,,,, nie bede zachwalac samotnych mam bo one i tak same wiedza ze sa super .najwiekszy jad wyplywa na tym topiku hehehhe od nieszczesliwych mezatek zrzednych ponizanych bitych ktore i tak siedza i dupy nie rusza zasrywajac dzieciom i sobie zycie ,,,,,,,dlaczego ???????????????bo nie daly by sobie same rady Wiec przesiakniete gadem zgorzkniale" kobiety "taka samotna silna i niezalezna mame wasze uwagi nie sprawiaja przykrosci hheeee wrecz to jest smieszne hehehe poprostu zazdroscicie niezaleznosci sily u niektorych mam atrakcyjnosci i poczucia wlasnej wartosci bo wszystko co robia robia dla siebie i dzieci bo to nawiekszy skarb dla idiotow obciazenie

heeee i baaaaaaaaammm jad sie skonczyl jak milo !

offermo ale ty jesteś mądry facet - zgadzam się ze wszystkim, poza drobiazgami "jeżeli chodzi o pierwsze swoje dziecko i z pewnością ten facet nie będzie emocji z tym związanych z nią dzielił. to wiemy na 100 proc. często też jest tak, że z rozmaitych powodów jest co najmniej mało entuzjastycznie nastawiona do kolejnych dzieci" dlaczego zajmujesz się jej odczuciami a nie swoimi? czym różnią się te związane z pierwszym od tych z drugim dzieckiem? zwłaszcza u matki? - rozumiem to twoja dojrzałość podpowiada ci takie wyobrażenie o tych sprawach! "za taką matką samotnie wychowującą dzieci jest "ciężar" czy też "bagaż" doświadczeń które nie rozwijają takiej osoby a ją obciążają." też nie poniała - czyli, że ty tego ciężaru nie jesteś w stanie udźwignąć? tak? Pewnie - coś takiego to ewentualnie dla przeciętnego duupka, a nie dla takiego herosa jak ty prawda? I - masz rację! - doświadczenia nie rozwijają, a obciążają! Baaaardzo rezolutnie to ująłeś! - szacun dla bogatych przemyśleń!

>pustota "ieszczesliwych mezatek zrzednych ponizanych bitych ktore i tak siedza i d**y nie rusza zasrywajac dzieciom i sobie zycie ,,,,,,,dlaczego ???????????????bo nie daly by sobie same rady Wiec przesiakniete gadem zgorzkniale" no weeeź - widziałaś ty kiedy poniżaną mężatkę? - przestań! i jeszcze zgorzkniałą? przestań! - mężatka MUSI być szczęśliwa - przecież ma męża! - największe dobro! A, że czasem w pierdool jej spuści - daj spokój - taki drobiazg! Chłop jest? - jest! żadna jej nie podskoczy!

w tych samotnych:(matkach?

przestancie pierdolic, ze samotne matki sa takie ulozone i odpowiedzielne bo mialem pare propozycji sexualnych od takich kobiet i na pewno nie widzialy we mnie ojca swoich dzieci.

Tak bym Ci życzyła "matkaprzedewszystkim" żebyś się zakochał na zabój w meliniarze i prostytutce w jednym, ciekawe co zrobiszdebilu jeden. Wy wszyscy jesteście nienormalni, najpierw szukacie dziewicy a potem się okazuje że laska zima, oziebła i nie chce spełniać wszych dziwacznych życzeń erotycznych. Stąd sie biorą zdrady i rozwody. Wkurza mnie jak słyszę że matka z dzieckiem to już nie zasługuje na szczęście. Co lepsza taka co leci tylko na kasę i jest wyrachowaną suką zimną nie...??? ŻENADA

jak sie drugi rodzic ciągle miesza, a ma do tego prawo. ZAle jeśli chodzi o samą dziewczyne z dzieckiem to nie widziałbym problemu, nawte miałem juz takie przezycie

zależy jak w to uderzysz. Jeśli masz dosyć dużo latek, doświadczenie, wiesz, że nie masz szans na atrakcyjną dziewczyne to czemu nie? Oczywiście musi ona miec prace (tak abys ja nie utrzymywał czy 3/4 płacił). Ja wolałbym jednak nie dzietną - ale to jest opinia 20 latka. Jeśli masz swoje dziecko albo 34 lata to czemu nie?

Cytaty na podobne wątki: Odpowiedz sobie na pytanie, czemu zwiazalas sie z facetem, z ktorym masz dziecko? Polecialas na jego charakter, na jego wnetrze? Zwiazalas sie z nim, bo byl dobry, kochajacy i odpowiedzialny? Na pewno nie, bo gdyby tak bylo, to dzis nie bylabys samotna matka. Polecialas na jego wyglad. Akurat to nic dziwnego, bo kazdy na to patrzy. Ale smiesza mnie kobiety, dla ktorych najpierw najwazniejszy jest wyglad, a pozniej, bo ciąży, zaczynaja dostrzegac charakter. Chociaz z drugiej strony, tak postepuja zwierzeta, samica zachodzi w ciaze z samcem alfa, a potem sie zmywa, a potomstwo wychowuje beta. Problem w tym, ze malo jest facetow-frajerow, ktorzy chca byc w takiej roli.Najpierw kobiety go imijają, bo nie jest wart uwagi, ale jak juz zajda w ciaze, to zaczynaja szukac faceta z dobrych charakterem, zeby dobrze dziekco wychowal. Nie dziw sie wiec, ze jest jak jest. Po cholerę łożyć kasę na układ w którym wychowuje się kukułcze jajo? Babka samotna towięcej kasy dla obojga. Baba z dzieciakiem może mówić, że ona sama będzie na niego łożyć, ale już to widzę jak to nie wpływa na WSPÓLNY budżet. Cudzy bachor to bachor konkurencji. Obcy bachor będzie się stawiać i matka zawsze weźmie jego stronę (pomijam błąd statystyczny). Po cholerę mieć wroga, a właściwie półtora wroga w mieszkaniu? Masa kłopotów, zallet żadnych. Chyba, że jest się bezpłodnym . Ale po co, no po co, normalnemu facetowi z prawidłowo działającym ciałem ładować się w taki układ? Dla miłości czułości i zwykłych wk**wiających babskich zachowań? Ależ to może dać kobieta bez zobowiązań bez dodatkowych kłopotów w pakiecie. Czemu moje drogie mamy nie szukacie kulawych, garbatych, popie**olonych, bez pracy, czy inaczej dysfunkcyjnych? Z tego to dokładnie powodu, dla których normalny zdrowy , pewny siebie i dobrze zarabiajacy mężczyzna szuka kobiety bez zobowiązań - żeby zmaksymalizować zyski i zminimalizować straty. No bo inaczej skoro jesteście takie zaj**iste i takie opłacalne jest wiązanie się z wami, czemu jesteście ciągle same ?

"Po cholerę łożyć kasę na układ" "Babka samotna towięcej kasy dla obojga" "No bo inaczej skoro jesteście takie zaj**iste i takie opłacalne" No, brawo! - o to właśnie chodzi - to kasa, a niestety częściej jej brak decyduje o naszych relacjach z ludźmi - masz kasę? - decydujesz! Nie masz? - skazujesz się! Druga sprawa "normalnemu facetowi z prawidłowo działającym ciałem" "normalny zdrowy, pewny siebie i dobrze zarabiajacy mężczyzna" Ooo to, to! - przecież jak się ma prawidłowo działające ciało - to zawsze tak już będzie! Podobnie z ową pewnością i kasą! - mamy przecież na to monopol, wiemy jak to zdobyć i ZAWSZE mieć! Matki samotne - to cipy, nie umiały odpowiednio dobrać sobie faceta to teraz mają! Są głupie, niedouczone, ciemne, niezaradne. Nie to, co bezdzietne laski - te wieeedzą jak i gdzie zdobyć tego (z tą pewnością i kasą), wiedzą jak z nim żyć, żeby stale i na pewno był "mój ci un", bo one są lepsze od samotnych. W razie czego (jak wpadną) też wiedzą co zrobić, bo po cholerę wszelkie skrupuły, wpieprzanie się w kłopoty, ostatecznie można oddać do adopcji czy domu dziecka i ...szukać następnego (odpowiedniego) gościa dalej! offerma "óżnica między doznaniami których doświadczamy po raz pierwszy a kolejnymi razami jest oczywista i dotyczy każdej dziedziny a nie tylko macierzyństwa" ależ ja się z tobą właśnie zgadzam - jak ci się drugie dziecko przytrafi - po prostu wypieprzysz babę i znajdziesz drugą, z którą będziesz miał pierwsze! Czemu nie? Znowu "doznania" będą pierwsze! "a to kobieta ma być dla faceta ciężarem do dźwigania? jesteś taka naiwna czy tylko taką udajesz?" nie udaję, ja właśnie uważam, że ŻADNA kobieta ma nie być ciężarem, więc jeśli się ewentualnie wpadnie lub małżeństwo z jej "urokami" zacznie wkuuurwiać - poszukać wolności! "chyba nie chcesz powiedzieć ze jakieś molestowanie seksualne, gwał" absolutnie nie chcę! - przecież piszę, że mądra osoba z ciebie - te głupie samotne matki to PRAWIE WYŁĄCZNIE - ofiary molestowania i gwałtu! Chciały to mają!

... z każdej nie--bezdzietnej cipy może powstać cipa z dzieckiem. Skąd ta pewność ze każda terażniejsza 20-latka,nie stanie sie za 5 lat,samotną kobietą z dzieckiem? To śmieszny temat .

*bezdzietnej(bez nie)