Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ledwo zatrudniona

pokojówka

Polecane posty

Gość ledwo zatrudniona

Pomóżcie. Długo szukałam bezskutecznie pracy. Wreszcie dostałam. Od tygodnia pracuję w pewnym domu jako służąca. Marna praca ale nie zamierzam dalej robić długów, więc musiałam przyjąć. Na razie pracuję tak jak przyszłam z ulicy, ale mam powiedziane, że w ciągu miesiąca mam zacząć chodzić w stroju służącej, czy pokojówki. Wszystko jedno jaki byle było widać co w tym domu robię. Na początku myślałam, że to żaden problem, ale z czasem dochodzę do wniosku, że to nie jest takie hop siup. W sklepach z odzieżą roboczą, patrzą na mnie jak na wariatkę. W internecie tylko jakieś zboczone fatałaszki. Czy ktoś zna miejsce gdzie można takie coś kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsefgsrerswe34
biala bluzeczka kamizelka czarna lub granatowa spudniczka i gotowe zalezy jaki dom byle bys wygladala schludnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no iiii
no i pantofelki czarne na płaskiej podeszwie. Myślę też ,że nie wypada z gołymi nogami, więc rajstopy , albo pończochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ledwo zatrudniona
Dziękuję za rady. Jeden z tych strojów z podanej strony to wydaje się bardziej do wejścia pod samochód. Ja mam m.in. obsługiwać przyjęcia, więc nie mogę wyglądać jak sprzątaczka ze szpitala. Jeśli chodzi o pantofle, to pracodawcy określili, że mają być na niskim grubym obcasie, czarne, pełne. Tu problemu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Już ktoś napisał - biała bluzeczka, raczej z długim rękawem, czarna kamizelka, czarna spódniczka (do kolan, nie krótsza raczej), czarne pantofle, rajstopy lub pończochy myślę, że w kolorze cielistym. Jak pracowałam w Anglii, w hotelu, jako kelnerka, wolno nam było też chodzić w czarnych spodniach (eleganckich, zaprasowanych w lekki kant), z czego często korzystałam, bo nie lubię spódnic. Kamizelkę i fartuszek dostarczał nam pracodawca, ale jesli nie masz powiedziane, że musisz mieć fartuszek, to tym bym się nie przejmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Określ też z pracodawcą drobiazgi (dodatki), żeby nie było jakiejś wtopy:-p Jak kelnerowałam, nie wolno było nam nosić biżuterii, ewentualnie malutkie kolczyki-sztyfty i obrączkę ślubną. Paznokcie krótkie, w naturalnym kolorze, makijaż bardzo lekki, włosy spięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziga
Może też być zwykła mała czarna - byle bardzo skromna i biały fartuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tym fartuszkiem
Po pierwsze to uważam, że jak pracodawca ma takie wymagania, to powinien strój zapewnić. A ciekawa jestem jaki jest najodpowiedniejszy materiał na taki fartuszek? Atłas, czy coś bardziej zgrzebnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie gadaj głupot
Ktoś kto ma w domu służących ma latać za ubraniami dla nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra krawcowa
www.studiomodygrejs.pl polecam dobra krawcowa uszyje szybko i za dobra cene zadzwon !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×