Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwię się

Praca na trzy zmiany. Nie wiem czy dam radę.

Polecane posty

Gość martwię się

Znalazłam propozycję pracy: Na trzy zmiany od pon. do soboty. Ale martwię się czy dam radę tak pracować. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z taką pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananowa malpa
tez pracowalam na trzy zmiany,trwalo to pare lat.jak sie chce pracowac to zawsze sie da rade.podejrzewam ze jestes mloda osoba to tym bardziej dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam, przyzwyczaisz się, moja rada przed nocką pośpij sobie koło dwóch godzinek i weź dużo jedzenia, wtedy nie będzie ci się chciało spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się
To nie jest moja pierwsza praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trochę dziwi
że piszecie że autorka się przyzwyczai że nie jest tak źle a same piszecie PRACOWAŁAM, TEŻ TAK MIAŁAM dlaczego już nie pracujecie w takim systemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam kiedyś 2 nocki pod rząd i odpadłam, chyba nie ma sensu przyzwyczajać się do czegoś, co jest nienaturalne...w nocy się powinno spać, prędzeć czy później odbije się to na zdrowiu i urodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeti yeti99
Komuś może się wydawać, że nie chce mi się pracować, ale ja też uważam, że w nocy powinno się spać a nie harować za najniższą krajową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak pracuje już 3 lata dziś mam nockę i aż do czwartku- w czwartek ostatnia nocka a póżniej na rano i popłudnie i tak w kółko nie jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wam sie nie chce szukac
lepszej pracy? :O wy macie tylko zawodowki skonczone, ze harujecie fizycznie na zmiany? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananowa malpa
tak pracowalam na trzy zmiany ,potem pracowalam na dwie zmiany a teraz pracuje na jedna zmiane i przez to wszystko przechodzilam w jednym zakladzie.jest u nas kilka dzialow i z czasem poprostu awansowalam. owszem jest ciezko i zgodze sie ze noc sluzy od spania a nie pracowania ale jak sie nie ma lepszej pracy to i na trzy zmiany jest dobra.ja sie przyzwyczailam do takiego systemu i pracowalam na trzy zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się
Ja mam średnie trochę doświadczenia w pracy. Szczerze mówiąc szkoda mi zdrowia na pracę w nocy ale chciałam poznać zdanie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Natalcia 87
a co z twoim życiem rodzinnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----------------
yeti yeti99 przywoza cie do szpitala w nocy, lekarze,pielegniarki spia,lez sobie do rana a co ?noc jest od spania chcesz zjesc swieze buleczki rano? piekarze spia a co? noc jest od spania itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananowa malpa
"wam sie nie chce szukac lepszej pracy? wy macie tylko zawodowki skonczone, ze harujecie fizycznie na zmiany? " u mnie w pracy sa ludzie po studiach i tez pracuja na trzy zmiany i fizycznie,co w tym dziwnego? o dobra prace w mniejszych miastach jest ciezko.w moim miescie gdzie sie nie obejrzysz to tylkosklepy,banki i stacje benzynowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowalam ale
na dwie zmiany od 7 do 19 i od 19 do 7 , dalo sie przezyc chociaz starsznie nie lubilam nocek,normalnie to o 22 juz spie ,wiec mozesz sobie wyobrazic ze nie bylo latwo....teraz juz bym nie dala rady,2 lata temu tak pracowalam ,a mam teraz 23 lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeti yeti99
tak tylko, że lekarz nie zarabia najniższej krajowej zauważ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
jak potrzebujesz pracy i nie masz za bardzo widokow na inna to bierz co jest. sranie w banie, ze na 3 zmiany pracuja tylko ludzie niewyksztalceni itp. a lekarze, pielegniarki, strazacy, policjanci, to co? moze praca i jest meczaca, ale przestancie smecic o uszczerbku na zdrowiu i urodzie. wyspac sie mozna w dzien, przed albo po nocce. wiele osob tak pracuje i jakos zyja i wygladaja normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
dokladnie sie nie orientuje w systemie zmianowym, ale chyba jest tak, ze 1 tydz masz na rano, 2 na popoludnie, a 3 na nocki, tak? jesli tak to spokojnie dasz rade. gorzej by bylo, gdyby w jednym tygodniu kazdy dzien na inna godzine :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale i tak taka praca
wpływa niekorzystnie na życie rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boli to że praca na trzy
zmiany zwykle nie jest problemowa dla tych, którzy nie muszą tak pracować. Zamiast pisać że się można wyspać i w ogóle to najpierw popracujcie tak i zobaczycie, że nie jest tak fajnie. Jak się ma pracę np. od 7 do 15 od pon. do piątku to bardzo łatwo pisać, że praca na zmiany nie jest taka zła. Idżcie, popracujcie to pogadamy. Na takiej pracy cierpi życie rodzinne i wiem to z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam istotne pytanie
Nic nie piszecie czy ta praca jest fizyczna czy umysłowa bo logiczne chyba że umysłowa praca w nocy to jest chyba wymysłem jakiegoś skurczybyka który powinien się zdrowo pierdolnąć o ściane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boli to że praca na trzy
do dzadzudzi a ty oczywiście tak pracowałaś, że się wypowiadasz. A napisz proszę w jakich godzinach i dniach tygodnia pracujesz? Chyba, że to tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o fizyczną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
ja tak pracuje i jest przerabane:( myslę o samobójstwie i chcę umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do warszawski krawężnik
poważnie, czy się tylko naśmiewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski krawężnik
myslę i napewno praca na nocki jest jednym z czynników który do tego dporowadził praca na nocki rujnuje zdrowie,zastanówcie się czy to się opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
na nocki nie pracowalam, ale mialam taka prace ktora byla 7 dni w tyg w przedziale 8-22, 8-10 h dziennie. i czasem konczylam o 22, a na drugi dzien mialam byc w pracy o 8. to tez nie jest fajne:O teraz juz nie musze tak pracowac, ale jakbym nie miala wyboru i potrzebowala pracy to poszlabym i do takiej, ktora jest na 3 zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowałam na 3 zmiany
bardzo to lubię. Ale ja jestem "nocny człowiek" - tzn. nocą funkcjonuję lepiej niż w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----------------
yeti yeti99 nie chodzilo mi o zarobki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentos
Nie po to się studiuje, by pracować jako fizol na 3 zmiany. Lekarzy, służ mundurowych w to nie mieszajmy oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×