Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eluś

chodzik

Polecane posty

Gość nie używamy chodzików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strona przedmiotu została prze
niesiona do archiwum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usuń w pasku przeglądarki podwójny odstęp po 730 (kafeteria tnie linki) a Ci się aukcja wyświetli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzik (do chodzika wkładasz) tylko raczej jeździk pchacz. Ja żałuję, ze nie kupiłam, bo córka do tej pory bierze stołek i wyjeżdża nim z kuchni a swoim wózkiem na zabawki jeździ po całym mieszkaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały robił dokładnie tak jak u Nglki. Pchał taborecik, albo lalkowy wózek siostry. Szybko sie nauczył chodzić i w sumie ciesze się ze tego nie kupiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani ale moja chodzi od miesiąca a mimo tego nadal pcha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ngka kup sobie takie filcowe nalepki na nóżki stołka to ci nie będzie rysowała podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam :DZ resztą na urodziny dostanie od dziadków jeździk pchacz jak samochodzik. Już się boję. Tego nie podfilcuję. I w zasadzie bardziej boje się o reakcję sąsiadów, niż podłogi, są w zasadzie rysoodporne ;) Kiedyś hodowałam szczury a One mają ostre pazury i lubią gryźć co napotkają, mieszkanie miałam pod nie zrobione. Dziecko ich nie przebije ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki jezdzik mamy ale on nie rysuje niczego bo ma kólka z takiego fajnego plastiku. Tylko ze jakoś mały z anim nie przepada. zdecydowanie woli taboret no i wózek dla lalke- najlepiej jeszcze jak włozy do niego kota. wtedy jezdzi i mu śpiewa aaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, mam nadzieję, że moja jednak polubi. Taboret wolę mieć w kuchni.. a drzwi do kuchni nie mam, więc co chwilę wyjeżdża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eluś
czyli odradzacie kupno to miła byc prezent dla 9 mc malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie odradzam ;)Mamani - nie mam miejsca na tyle zabawek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kupila mama :D Ale zupelnie niepotrzebnie :/ Syn wszedl i zawsze tak sie wyginal do tylu,ze upadal a jak go wyciagalam to go pchal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie odradzam. Tylko pisze ze zasem coś co nam sie podoba niekoniecznie podoba sie dziecku. Dzieci lubią proste rozwiazania- np taboret :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianna, nawet w link nie zajrzałaś. To nie jest coś w co wkładasz dziecko ale właśnie służy do pchania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy tez taki pachacz swietny wynalazek, ale... pod warunkiem ze w domu masz dywany/wykladziny my wszedzie mamy gole drewno i taki pchacz slizga sie po nim i mala leci z nim wiec go nie uzywa :-/ tak samo jak corka ngl bierze grzeslo i smiga z nim po kuchni :-D a my tyle kasy na pchacz wydalismy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×