Brzydki,ale cudowny,kochany wartosciowy facet - Co zrobic?!

po co ci to pojawi sie ktos lepszy i co, zdradzisz go? zostaw go komus kto go doceni, a sama znajdz sobie jakis ladniejszy egzemplarz nie podoba ci sie to badz z nim uczciwa, a nie dawaj mu nadziei i nie prowokuj, na tyle on chyba zasluguje? no chyba, ze tobie nei robi to roznicy jak on ma sobie z tym wszystkim poradzic

no nie zauwazyłam hehehe...Na moje oko wcale nie jest chłopak najgorszy a nawet szczerze powiem ze na typowego brzydala nie wyglada :)))) hihihih....Ładnie ubrany do tego widac ze faktycznie dba o siebie i włoski tez fajnie ułozone:)...Droga autorko poczekaj jesio troche i jak tutaj radzimy badz szczera ze nie wiesz do konca co z Wami bedzie...Jesli chłopak jest madry to to zrozumie i doceni ze nie mowisz co innego i robisz:*

frenti--> nie każdy przypadek jest taki sam. U mnie nie było chemii i się nie pojawiła tak jak pisałam na początku.. ALE jak poznałam mojego obecnego faceta, z którym nota bene jestem już 3 lata, też nie czułam chemii na początku ani żadnych motylków w brzuchu...a jednak po czasie zakochałam się i teraz kręci mnie niesamowicie ;) zaraz mnie pożrecie--> również dzięki swój pozna swego hehe :P

ło matko, biorąc po uwagę tytuł, myślałam, że to jakaś paskuda. a to widzę normalny facet jest, przeciętny, ale nie jakiś brzydal.

crazy*woman>> dokladnie:D ;) Dziewczyna z Usmiechem >> dokladnie tak zamierzam ;)) Frenti i inni >> pisalam dlugo i wnikliwie,nie zamierzam go zranic i zostawic,On jest uwiadomiony,jesli chodzi o moje obawy itd,jestem szczera i On to docenia :) Wielkie dzieki,ze sie wypowiadacie:) pozdrawiam goraco:)

nie chodzi o sam wyglad zewn juz o tym rozlegle pisalam,ale o chemie,uniesienia,euforie,gdy jestesmy blisko ;)

i tez sie milo zaskoczylam:) On jest oki,na prawde:) Daj mu szanse,takie cieplo jakies bije od niego,zadbany,normalny facet:)

Az milo poczytac,ze wolisz zainwestowac swoj czas i uczucia w wartosciowego,zwyklego faceta,niz zadufanego w sobie przystojnego frajera ;) Co do chemii i magicznych wzlotow ,znacie sie miesiac,nie ma powodow do paniki,poobcuj,zaaranzuj romantyczne chwile,poeksperymentuj i sie przekonasz:D Nie wszystko przychodzi na pstryk:) Myslisz o nim powaznie ,bo za bardzo sie przejmujesz,juz Ci zalezy:) Najlepszego i pozdro :)

skoro taki ideal i go nie chcesz to daj namiary,chetnie skorzystam ;)

dobry i kochany to spoko,nie wyglada odstraszajaco :)

Jeju nie przesadzaj,nie jest najgorszy,przecietny,normalny,nie moj gust co prawda,ale jesli Ci z nim dobrze,to zaczekaj troszke ,daj sie mu rozkrecic;)

:):) przychylam sie do innych,daj szanse:)!!!!

przyjdzie czas i uswiadomisz sobie ze nie wyobrazasz sobie zycia bez niego!!!!!!!! miłosc jest silniejsza. a on niech jeszcze troszkesie stara, niech sie ładnie stara a ty wkoncu nie wytrzymasz. szczescia zycze

facet w miare,zadna szkarada,a skoro taki kochany to oszalejesz i Ty,tylko akurat u Ciebie to wymaga wiecej czasu,a jak uczucie dojrzewa powoli tym piekniej:) i ja szczescia zycze z calego

Autorko, daj do niego kontakt - mam miłą siostrę, która poszukuje miłego i ciepłego faceta (nie superprzystojnaka). :)))))) Napisz jeszcze czym ten facet się zajmuje? ;)

No nie moge. Jesli dla was kobiet ktos zwyczajnie wygladajacy jak na tym zdjeciu to brzydal, to az boje sie pomyslec kto nim nie jest. Pewnie jacys delikwenci przerobieni w power poincie. Juz wam odbija chyba. Brzydalem to moze byc on http://e.autokrata.pl/a1855/c7379ede002cc43047276b80 :D

Na piekna role to psy srac chodza.

zaraz mnie pożrecie ==> On jest w porządku. Uważam, że niezły z wyglądu. Ja mam podobnie. Do mojego chłopaka nie poczułam żadnej chemii, ale był tak wspaniały z charakteru, ideał po prostu, dlatego postanowiłam z nim być. W seksie, podczas całowania cud miód to może nie było, ale pewnie dlatego, że to początki. Ale problem w tym, że mi kolana nie miękną, wyjechałam, trochę tęskniłam ale jakoś nie bardzo, ale z drugiej strony jak wiem, że ma przyjść z pracy to czekam w oknie i patrzę czy już idzie. Moja mama jak go zobaczyła nie mogła wyjść z podziwu jaki to fajny chłopak, jaki miły zaradny. No i tak jest. Ale czy tak naprawdę tą chemię trzeba czuć? Czy mam na nią czekać do 50-tki? Co wtedy, kiedy nigdy jej nie poczuje do nikogo? A stracę faceta, z którym mi jest dobrze, podnieca mnie, tylko cholera nie ma 190cm wzrostu, nie jest brunetem i nie piszą do niego zakochane nastolatki? Chyba lepiej mieć wróbla w garści niż gołębia na dachu? Bo wróbelek może nas kochać a piękny gołąb latać za innymi gołębicami.

taka sobie lala :) >> doskonale wiem o tym, no coz pozyje i zobacze ,na sile nic nie ma ,moze akurat tak jak piszecie w tym przypadku potrzebuje wiecej czasu :) Kicak >> hhihi,fajnie,ze jestes:) Wybacz,ale narazie nie podam,ewentualnie jezeli On wyrazi zgode:D Chce jeszcze zaczekac,dac Nam szanse:) Nie jest mi obojetny,tylko ciagle mnie ta chemia martwi,uniesienia,emocje,w sumie to sie bardzo ciesze gdy sie widzimy i wspoinam wspolne chwile z usmiechem,wiec mam szanse ,abym poczula cos wiecej,no coz zobaczymy:) Jeszcze raz dzieki,ze zagladacie,ze wyrazacie swoje zdanie,wiele mi to pomoglo,spojrzec inaczej,wyciagnac konstruktywne wnioski:)

A wiesz przypomniało mi się kiedyś jak 4 lata temu zakochałam się w facecie, tak mi się podobał, o matko, brunet, wysoki, cud miód, ale mnie nie chciał :) A teraz znalazłam go na naszej klasie i tak mi się totalnie nie podoba, zmienił mi się gust i teraz już by mi na pewno na jego wygląd kolana nie miękły :)

i gust sie zmienia ,tak samo jak i ludzie,a ten facet przy niej zakwitnie,ona to doceni to bedzie miala z nim dobrze;) Jesli nie to inna bedzie miala i doceniala ;)

Przeczytalam 1sza strone,zobaczylam zdjecie,reszte doczytam sobie na spokonie,pierwsze spotrzezenie- milo wyglada,normalnie,przecietnie,powtorze sie i dolacze do innych,nic nie masz do stracienia,a mozesz wiele zyskac ;) Daj sobie i jemu czas:) Mysle,ze nie pozalujesz...

a mam swietna,madra i ladna kobiete:) To Ty masz byc ozdoba faceta,pokochasz go jeszcze,nie kazdy w lot łapie chemie,motyle w brZuchu itd,nieraz trzeba wiecej czasu .Ja tez sie musialem nastarac i staram sie nadal,bo wiem,ze warto;) Milosc przyszla i jest pieknie.Tak jak piszesz dopiero sie poznajecie,kazdy odczuwa inaczej,nie badz dla siebie zbyt surowa,wrzuc na luz i ciesz sie wspolnymi chwilami.A pozniej juz sama bedziesz wiedziala co robic.Powodzenia i szczescia :)

wyzej;) Nie ejst zly,przecietny,a skoro taki cudowny,to daj sobie czas,nie badz dla siebie zbyt surowa,jeszcze sie zdziwisz jak bedziesz za nim ;)))

Kicak ;) Chetnie go poznam,jak go zwolnisz daj namiary :]

ja bym go brala ;)

E TAM. nie jest taki tragiczny :) mi tez moj facet nie odpowiadal najpierw ..pod wzgledem wygladu... nadwaga, wlosy obcinane przez siebie samego na 0,3 cm :D ale zacisnelam zeby i teraz widze ,ze powoli on sie dla mnie zmienia.schudl, zmienil uczesanie...nie ten sam gosc co 1,5 roku temu :D

hah kobieto,ja tu sie spodziewalam shreka ,a tu calkiem fajny koles,normalny,nie straszy w dzien,a chemia? nie zawsze jest na dzien dobry,jak sie bardziej zblizycie,wtedy bedzie sie mogla martwic,narazie nie wymagaj od siebie kokosow,bo moze byc calkiem odwrotnie ;)) powodzonka

chemia przyjdzie,a chlopak kochany i niebrzydki,daj wam szanse,powodzenia:)

jest ok, jak bym była pijana powiedziałabym, że nawet przystojny