Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marlenka453

za 3tyg porod,co potrzeba do szpitala?

Polecane posty

Gość marlenka453

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marlenka a co ty tak na ostatnia chwile? :) w duzej mierze zalezy od szpitala, jak masz mozliwosc dowiedz sie czy daja koszule, czy musisz miec swoje, podobnie termometr, sztucce, kubek, w moim trzeba miec wszystko swoje. powiem ci co mniej wiecej mam w torbie -koszula do porodu -koszule do karmienia -szlafrok -kapcie =klapki pod prysznic -kosmetyczka z kosmetykami -miekki papier toaletowy -reczniki papierowe -mydlo szare - recznik duzy -recznik do twarzy -podpaski poporodowe -majtki siatkowe -staniki do karmienia -wkladki laktacyjne -cieple skarpety -kubek,sztucce -woda do picia na czas porodu -masc na brodawki dla dziecka -pampersy -chusteczki nawilzane -niedrapki -krem do pupy -czapeczka -pieluszka tetrowa -kocyk -smoczek chyba tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to
chyba jeszcze jakies ubranka dla dziecka andzia . w samych pampersach i niedrapkach troche nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to
to chyba jakis bogaty szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad, bida az piszczy :D tak jest we wszystkich wroclawskich szpitalach bo na oddzialach jest jednoczesnie 30 noworodkow, zabieraja wszystkie na raz na kapanie i sie robi straszny mlyn. nie chce im sie pilnowac ktore ciuszki byly czyje i gina albo gdzies wedruja do innej mamy itd... a jak maja szpitalne to zdejmuja do kosza, potem zakladaja swierze i juz. dziwie sie ze jeszcze dzieci nie pozamienialy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie zapomnij o fluidzie podk
ladzie na facjate cieniach do powiek pudrze tuszu do rzes blyszczyku!to najpotrzebniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat bedzie miala czas sie pomalowac :) ale do brze ze przypomnialas, koniecznie jakis balsam do ust! (podobno pekaja od czegos tam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaandzia
dobra lista:) a ja jeszcze dodam swoje: -płyn do higieny intymnej (ja mam z korą dębu-ściągający), można wziąć też tantum rosa na na gojące się szwy... -poduszkę poporodową- jeśli masz, niekoniecznie musi być, ale podobno daje ulgę przy siedzeniu po szyciu -nakładki silikonowe na poranione sutki- też niekoniecznie, ale to niedroga inwestycja (ja mam Aventa za 15zł), a dają dużą ulgę -batonik czekoladowy- podobno dodaje energii podczas porodu:p, chyba pozwolą go zjeść:) -jabłka, sok jabłkowy- działanie przeczyszczające:) po porodzie ciężko się wypróżnić, więc to pomoże- ale to Ci może ktoś dowieźć, nie bierz wszystkiego na raz, bo się nie zabierzesz z tymi torbami... - DOKUMENTY dowód osobisty, legitymacja ubezpieczeniowa z ważnym stemplem, karta ciąży, aktualne wyniki badań- ale to już pewnie wiesz:) - aparat foto jeśli chcecie uwiecznić pierwsze godziny z życia dziecka -ładowarka do tel ( no chyba, że wcześniej sobie go podładujesz, ale poród może Cię zaskoczyć) a dla dziecka lepiej weź ciuszki, rzadko się zdarza, żeby szpital dawał, a jeśli dają to takie niemiłe w dotyku, śmierdzące chlorem:o to samo z ręcznikiem dla malucha... jeśli chodzi o ciuszki to weź 3 komplety: śpiochy bawełniane+kaftanik bawełniany+czapeczka - jeśli chodzi o wygodę lepiej wziąć rożek niż kocyk, u mnie w szpitalu w ogóle rożek jest wymagany, dziecko musi spać tylko w tym, kocyk może wziąć ktoś z rodziny jak będzie odbierał Ciebie i dziecko ze szpitala - krem do pupy i w razie czego mydełko i oliwkę- czasami szpital wymaga, by mieć swoje, bo pierwszą kąpiel robią położne, a potem już Ty, w zależności na jaką trafisz zmianę... -pieluszka flanelowa- przyda się do wagi (kładą dziecko na takiej zimnej metalowej) albo jak będzie wynoszone ze szpitala przykryjesz mu buźkę- nie może nałapać się zimnego powietrza... no i chyba wsjo:) resztę napisała andzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acuu
tak spakujcie się w dwie walizki i jeszcze weźcie torbę podręczną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie nie smiej, moja byla gigantyczna ale przepakowalam na dwie podreczne: w jednej mam to co do porodu a druga mi maz po porodzie przyniesie ale co sie dziwisz jak nawet papier toaletowy trzeba wziac bo albo ni ma albo szara decha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna30
ja jestem 2 miesiące po porodzie i też byłam spakowana na 3 torby:) naprawdę większość szpitali ubiera dzieciaczki we własne ubranka. w praktyce wygląda to tak, że dzieciątko zostawiają przy Tobie na jak długo chcesz, nawet w nocy możesz mieć je przy sobie. biorą go na kąpiel i na badania. czyli do Dzidzi powinnaś mieć papmersy, chusteczki nawilżane. w moim szpitalu zabronili używać nawet czegoś na odparzenia brońBoże kremów czy czegoś innego. Dla Was przyda się kilka koszul, bo dość łatwo o ich zabrudzenie, oczywiście podkłady, kapturki na piersi jeśli ktoś ma np wklęsłe brodawki. u nas w szpitalu strasznie krzyczeli jak widzieli te jednorazowe majtki, więc radzę wziąć w razie czego kilka par zwykłych bawełnianych majtów- przyznaję, że są wygodniejsze, bo lepiej trzymają i oddychają. proponuję ze trzy ręczniki, kosmetyki, krem nawilżający koniecznie, by odrazu skórę brzucha i piersi nawilżać. klapki pod prysznic wedle uznania jak się ktoś chorób nie boi. aaa i polecam wziąć ze sobą apap-profilaktycznie. u mnie na sali w pierwszej dobie, chyba wszystkie brałyśmy. i jakby ktoś w trakcie porodu wypchał sobie hemeroidy polecam maść i czopki posterisan.POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaaaaaaaaaaak
manna- u mnie w mieście i w pobliskich miastach ani jeden szpital nie daje dziecku ciuszków, wymagane są własne...mają takie na wszelki wypadek jak ktoś zapomni, ale są brzydkie,sprane i śmierdzące chlorem...wolę wziąć swoje, na serio zajęły bardzo mało miejsca takie malusieńkie ubranka...co do majtek u mnie w szpitalu chyba nie krzyczą:) ja biorę te siateczkowe wielorazowe 2 szt i 7 sztuk jednorazowych- paczuszka jest mała, więc nie będę wypakowywać, wezmę całą:) acuu- Twoja ironia nie jest uzasadniona, bo rzeczywiście większość szpitali wymaga teraz, żeby wszystko mieć swoje...ja biorę dwie małe walizki, jedną podróżną na kółkach dla siebie- dla siebie muszę mieć nawet kubek,sztućce,papier toaletowy,3 duże paki podkładów poporodowych itd...sam szlafrok frotte zajął mi pół walizki:)...dla dziecka mam drugą też małą na ramię, ale jednak podróżną, muszę mieć dla niej wszystko ciuszki, rożek- zajął dużo miejsca, pampersy,chusteczki nawilżane, nawet krem do pupy,mydełko i oliwkę- bo u nas w szpitalu jedne położne kąpią same, inne dają do kąpania matce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eghshsehreshershersh
osobiście proponuję wybrać się do szpitala lub zadzwonić i zapytać, bo co szpital to obyczaj. U mnie ubranka dają, ale wiadomo, że są mocno zniszczone. Pieluszki są, ale proszą żeby mieć, bo wygodniej im - mniej prania. Kosmetyków dla dziecka nie trzeba, bo są. Rożek nie wymagany. Dla mamy wymagane są podkłady do łóżeczka Semi - żeby nie zabrudzać pościeli. W niektórych szpitalach nie trzeba. Natomiast w jednej prywatnej klinice wszystko mają, a koszty nie aż tak duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie zapomnij laptopa
bo jak wejdziesz na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tępizna
ej nie posrajcie się czasami, moja babka rodzila w lesie pod drzewem i wszystko bylo ok, a wy sracie ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyy tępizna
jesteś kolejną tępą pomarańczką, która nie ma co robić...nie chcesz to nie czytaj, jak nie masz co robić pomerdaj palcem w dupie:D a współczuje Twojej babci, bo urodziła Twoją matkę, a matka Ciebie, przykro:o laptopa nie potrzebujemy- wejdziemy na kafe jak już wrócimy do domu, nie będziemy psuć sobie nerwów takimi downami jak Wy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj widać przyszła mama bardzo
nerwowa, biedny dzidziuś z taką mamą. Kobieto- to co tutaj zrobiłaś to mistrzostwo świata! Czego się spodziwałaś że ci bedą pisać, że masz zabrać ze sobą gacie? Sama zakładasz taki temat, że aż się prosi o wpisanie bzdór. Wiadomo, że do szpitala zabierasz zawsze to co wszyscy a poza tym każdy szpital położniczy udzieli ci odpowiedzi, co poza osbistym ekwipunkiem masz zabrać dla dziecka- jedne chcą ciuszki, inne nie, jedne pamersy, inne nie- tego na kafeterii ci nie napiszą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i marlenka
pojechała bez pudru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyy tępizna
jak są mądre, kulturalne i na poziomie to napiszą...nie wszystkie są takie chamskie i bezczelne i służą pomocą! dziewczyna nie wiedziała to założyła temat i co Ci do tego? Nie chcesz to nie czytaj, sama tu włazisz i psujesz nerwy, jak Cię temat nie obchodzi i zamierzasz się wymądrzać albo rzucać ironicznymi tekstami to po co w ogóle to czytasz? Może autorka akurat wolała napisać do życzliwych osób na kafeterii niż wydzwaniać po szpitalach, może nie wiedziała, że musi zadzwonić, nie wszyscy są tacy spostrzegawczy i wspaniałomyślni jak Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamuska
Ja tam jestem w polowie 39tyg i jeszcze musze jechac dokupic pare rzeczy do szpitala;) Do listy dopisala bym jeszcze: - pasta do zebow i szczoteczka - szczotka do wlosow - dezodorant - ubranie na wyjscie ja biore jeszcze tonik do twarzy i waciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaandzia
wrześniowa mamo, no to oczywiste, już nie pisałam o kosmetykach, wiadomo pasta,szczoteczka,szczotka+gumka(opaska na włosy),balsam,krem,żel pod prysznic,waciki,patyczki,tonik,dezodorant...do wyboru do koloru jak kto woli:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam walizkę jak na wczasy, ale i tak połowy nie użyłam! dziewczyny, to są tylko 2-3 dni najczęściej, no chyba że ktoś ma cesarkę. Jeśli chodzi o ubranka to naprawdę warto skorzystać z tych szpitalnych, ale jak ktoś woli swoje to z 5 par body i pajaców, na pewno nie kaftaniki! nie jest to wygodne ani dla mam ani dla dziecka i wiecznie się podwija. z tymi kosmetykami też bym nie przesadzała, lepiej się dzieckiem zająć niż stać przed lustrem robiąc makijaż. Co do płynu do mycia to wg mnie najlepiej wziąć coś przeznaczonego dla dzieci np żel nivea baby 2 w1 http://junior.euromall.pl/product-pol-12474-Zel-do-mycia-ciala-i-wlosow-250-ml-Nivea-Baby.html bo po prostu takie kosmetyki najmniej podrażniają ranę krocza. tantum rosa to lepiej w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostarykooo
u mnie w szpitalu np ciuszki trzeba mieć swoje, a jeśli się zapomni to dają takie sztywne,śmierdzące chlorem, brzydkie- wiadomo jak to w szpitalu, masówka...a jeśli chodzi jakie ciuszki to każdy ma swoje zdanie, każdy woli co innego jednak u mnie położne preferują tylko i wyłącznie bawełniane kaftaniki lub koszulki + pajace (położna środowiskowa przychodząca do domu również to poleca, potem, gdy pępuszek się zagoi można zakładać body bez problemu, nie wiem jak Wy, ale ja tak robiłam)...nie ma mowy o bodach...to one przebierają dzieci i one decydują co wziąć, poza tym body może urażać pępuszek, a kaftanik nawet same podwijają, by nie zaczepiał o pępek...jeśli chodzi o kosmetyki to wiadomo, że bierze się te najpotrzebniejsze, wg mnie te minimum to: pasta+szczoteczka, szczotka,gumka,opaska do włosów jak ma się długie, szamponetka, krem do twarzy lub ogółem balsam do ciała- mam tak suchą i wrażliwą skórę, że zwariowałabym gdybym jej nie posmarowała, zajmie mi to 2min, nie mówię o staniu godzinę przed lustrem:) żel pod prysznic, dezodorant i płyn do higieny intymnej- ja od zawsze używam ziaji z korą dębu, jest ściągający, kojący, więc będzie dobry na gojące się krocze...to tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz po terminie
jestem trzeci dzien. w torbie mam spakowane: dla dziecka : ubranka (w szpitalu niestety nie daja) kazdy wg wlasnych potrzeb dobiera odpowiednia ilosc wiec nie pisze, niedrapki, wymagania szpitala: masc linomag, paczka pieluszek, pieluchy tetrowe, rozek, chusteczki nawilzajace dla mnie: 2 reczniki (do wycierania ciala i twarzy), zel do mycia, zel do higieny intymnej, szczotka, pasta i szczoteczka do zebow, frotka, mydelko, tonik, platki kosmetyczne, husteczki do higieny intymnej, podpaski, majtki, staniki do karmienia, koszule do karmienia, szlafrok, kapcie, klapki, sztucce, wlasny kubek, szampon do wlosow, ladowarka do telefonu, ubrania do wyjscia chyba tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja już po terminie
to tak jak u mnie- trzeba mieć wszystko, nawet sztućce, więc irytują mnie ironiczne komentarze złośliwych pomarańczek, bo sama sobie nie wymyśliłam tego i nie spakowałam pół domu w dwie torby, po prostu tyle wymaga szpital i tyle wyszło wszystkiego:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz po terminie
ja nawet bez zalecen szpitala wziela bym to wszystko. zawsze lepiej miec swoje niz szpitalne ktore nie wiadomo kto uzywal. jakos miala bym obawy bo wiem jakie warunki panuja w wiekszosci tych klinik a sama nazwa szpital przyprawia mnie o dreszcze. wole unikac tego miejsca i wszystkich rzeczy z nim zwiazanych a to ze nie daja i trzeba samemu taszczyc to nie nowosc od zawsze przeciez tak bylo chyba ze w waszych miastach sa jakies super wypasione szpitale gdzie wszystko jest niemal jak z na dobre i na zle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego czasem sie zastanawiam czy nie lepiej zaplacic w klinice i wszystko ci daja, nie ma mowy zeby ciagnac ze soba pieluchy podpaski, ze o papierze nie wspomne. no i nie robia o wszystko łachy ze maz jest z toba itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaandzia
tylko poród w prywatnej klinice kosztuje pewnie od tysiaka w górę i nie wszystkich na to stać...każdego powinno się traktować po ludzku bez względu na to jaką ma sytuację materialną prawda? z resztą u mnie w 150 tysięcznym mieście prywatnej kliniki nie ma, jest jeden szpital wojewódzki i w 3 pobliskach miasteczkach po jednym szpitalu...także nie mam wyboru, muszę zabrać swój papier, sztućce i podpaski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×